Cześć Dziewczyny,
dołączam do Was.. choć z pewną dozą niepewności. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to termin porodu przypada na 10/11 kwiecień.
Od lat miewam regularne miesiączki co 27 dni. W czerwcu rozpoczęliśmy z mężem starania i.. nie ukrywam, że byłam nastawiona na powodzenie już przy pierwszym staraniu. Miałam nawet nadzieję, bo okres pierwszy raz w życiu spóźnił mi się 5 dni. Niestety, tylko się spóźnił, ale zdążyłam zrobić betę - negatywna.
W lipcowym cyklu nie przywiązywaliśmy wagi do terminu dni płodnych, tylko wtedy kiedy wychodziło.. ostatnia miesiączka 05.07, więc kolejna @ powinna się zjawić 01.08.. do tej pory jej nie ma.
Zrobiłam już 3 testy ciążowe.. 4.08 o 21:30... 05.08 o 6:30.. i 06.08 o 15:30. Efekt możecie zobaczyć poniżej. Nie są to wyraźne kreski.. dlatego jeszcze się nie nastawiam i nie cieszę. Jeżeli okres nadal się nie zjawi, mam zamiar pójść do ginekologa 27.08.2019r.
Zobacz załącznik 1007376Zobacz załącznik 1007377Zobacz załącznik 1007378
Co o tym myślicie?
Wszystkim forumowiczkom, które mają już pewność, że są w ciąży bardzo gratuluję! a reszcie życzę powodzenia!