reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kwietniowe mamy 2020

Zobacz załącznik 1009259

Ufff dziewczyny [emoji173]️[emoji173]️
Dwa dni temu miałam 50 [emoji173]️[emoji173]️

A progesteron okey??

Ja dwa tygodnie temu progesteron miałam 30.9.
Kilka dni po owulacji miałam zalecenie żeby brać jeden raz dzień a od pozytywnego testu dwa razy dziennie i po wynikach pani ginekolog kazała nadal brać dwie dziennie.
Ale nie wiem od czego to zależy... ja jestem po stratach i choruje na endometriozę wiec może dlatego takie zalecenie.
 
reklama
Ja dwa tygodnie temu progesteron miałam 30.9.
Kilka dni po owulacji miałam zalecenie żeby brać jeden raz dzień a od pozytywnego testu dwa razy dziennie i po wynikach pani ginekolog kazała nadal brać dwie dziennie.
Ale nie wiem od czego to zależy... ja jestem po stratach i choruje na endometriozę wiec może dlatego takie zalecenie.

A jakie miałaś normy w labolatorum, pamiętasz?
Według niej miałaś za niskie czy jak?
 
A jakie miałaś normy w labolatorum, pamiętasz?
Według niej miałaś za niskie czy jak?
A jakie miałaś normy w labolatorum, pamiętasz?
Według niej miałaś za niskie czy jak?

Powiedziała ze jest ok ale ze i tak mam brać tak jak brałam do tej pory czyli 2x 200mg
A co do normy to nie wiem jaka jest, sprawdzałam na necie i widziałam gdzieś ze I trymestr do 47.
 
Dziewczyny :( dzisiaj zaczęło mnie boleć podbrzusze, całkiem dotkliwie. Przed pracą wpadłam jeszcze mojemu podrzucić śniadanie, poszłam do wc a tam krew! Spanikowałam, totalnie się wystraszyłam :( pojechałam do mojego gina, zapisał mi luteinę i no-spę, dał zwolnienie...zrobił usg ale to tylko 5w4d wiec praktycznie nadal nic nie widać, szyjka długa i zamknięta, śluzówka macicy większa niż ostatnio czyli ok. Kazał zrobić betę dziś i w środę i wysłać mu wyniki. Cały czas mnie boli i krwawię. No teraz to się zestresowałam:(
 
reklama
Niestety u mnie znowu dokuczanie ze strony agresywnego sąsiada. Aż się popłakałam z nerwów i z myśli o tym, że jak tak dalej pójdzie to sąsiad i stres wykończą mi maleństwo [emoji3525][emoji22] Musiałam zadzwonić do rodziców o poradę i powiedzieli, żeby dzielnicowego wezwać i wyjaśnić że jestem w ciąży a sąsiad nam od wczoraj wieczora dokucza i grozi. Sprawa robi się poważna, bo obgaduje nas pod moim oknem do kolegów i próbuje nasłać na nas ludzi. Boję się o siebie, dziecko i mojego partnera. Co jeden mały głupi papierek w śmietniczku przy bloku potrafi zrobić z ludźmi. Wszyscy wszystko tam wrzucają np. butelkę po napoju, czy papierek po batoniku a tu taki raban o nic. Ogólnie teraz leżę i odpoczywam. Ciągle się boję o maluszka. Diabeł nam zaczął po piętach deptać.
 
Do góry