reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kwietniowe mamy 2020

reklama
Ja w pierwszej ci

Mi póki co wystarcza zerówki jeśli mam ochotę na piwko teraz jest taki wybór w smakach że spokojnie można tym zastąpić zwykle piwo.
Ja lubilam przed ciąża czasami piwko wieczorem wypić do jakiegoś filmu czy lampkę wina a teraz mąż kupił mi kilka dni temu 0% i stoi... Miałam wypić z nim piwko :D nie moge, wręcz zapach mi nie do końca pasuje. :D

A papierosy jak mi śmierdza... Mąż wczoraj był na imprezie firmowej i jak położył się do łóżka i gdzieś mnie objął poczułam normalnie że ręce mu fajami śmierdza, a powiedział że zapalił ale sporo wcześniej przed powrotem do domu. A też paląca byłam do mniej więcej końcówki czerwca. Potem zdarzyło mi się w towarzystwie zapalić.


Szok jak to się zmienia
 
Ja w pierwszej ci

Mi póki co wystarcza zerówki jeśli mam ochotę na piwko teraz jest taki wybór w smakach że spokojnie można tym zastąpić zwykle piwo.
Ja dziś na dziale alkoholowym byłam, bo musiałam kupić coś koleżance i tak mi się zamarzył jakiś likierek właśnie....
 
Część ! Wcześniej już pisałam jak u mnie wygląda ciąża ( druga bo pierwsza poroniłam) , a teraz to już w ogóle jestem takim przypadkiem, że nawet lekarz się dziwi. Powinnam być w 9 tyg, ale jeszcze tydzień temu było w 5 tys, 1 dzień , płaski pusty pęcherzyk, po tygodniu znowu byłam na USG pęcherzyk na 5 tys, 4 dzień. Dodam tylko że byłam pod stałą opieką lekarzy , ponieważ ciągle miałam plamienia brązowe. W dzień ostatniej wizyty zrobiłam bthcg i wyszło prawie 10 tys. Ale to jest tragiczny wynik bo 10 dni! Wcześniej miałem ponad 7 tys. No i od w sumie 3 dni brązowe plamienia zmieniły się w jakby okres , bez skrzepów ale dużo czerwonej, bordowej krwi, różnie..byłam znowu u lekarza ( była to kolejna wizyta po 3 dniach od poprzedniej , gdzie lekarz powiedział i że jest 5 tyd 4 dzień brak ciałka żółtego , prawdopodobnie puste jajo, krawienia no cóż brać diphaston) lekarz zrobił USG pęcherzyk urósł na 6 tydz 4 dzień. ( Po 3 dniach) i pojawiło się bardzo widoczne ciałko żółte. Ciągle krwawię, mam zrobić bthcg w poniedziałek i środę, ale w nocy dopadł mnie taki ból, skrzepy krwi że mnie wylatywały , 3 apapy dopiero pomogły, lekarz mówił, że jakby było większe krwawienie niż przy miesiączce zgłosić się do szpitala. Nie uważam żeby to był jaki krwotok , nie wiem co robić póki co nie było , totalnie jest inaczej niż przy tamtej ciazy, lekarz mówi że to bardzo dziwny przypadek i już jestem tak skołowana , że nie wiem ;(
 
No i jest piesek - suczka [emoji846] Płakała za dawnymi właścicielami.
IMG_20190907_141244.jpeg
IMG_20190907_141804.jpeg
 
Część ! Wcześniej już pisałam jak u mnie wygląda ciąża ( druga bo pierwsza poroniłam) , a teraz to już w ogóle jestem takim przypadkiem, że nawet lekarz się dziwi. Powinnam być w 9 tyg, ale jeszcze tydzień temu było w 5 tys, 1 dzień , płaski pusty pęcherzyk, po tygodniu znowu byłam na USG pęcherzyk na 5 tys, 4 dzień. Dodam tylko że byłam pod stałą opieką lekarzy , ponieważ ciągle miałam plamienia brązowe. W dzień ostatniej wizyty zrobiłam bthcg i wyszło prawie 10 tys. Ale to jest tragiczny wynik bo 10 dni! Wcześniej miałem ponad 7 tys. No i od w sumie 3 dni brązowe plamienia zmieniły się w jakby okres , bez skrzepów ale dużo czerwonej, bordowej krwi, różnie..byłam znowu u lekarza ( była to kolejna wizyta po 3 dniach od poprzedniej , gdzie lekarz powiedział i że jest 5 tyd 4 dzień brak ciałka żółtego , prawdopodobnie puste jajo, krawienia no cóż brać diphaston) lekarz zrobił USG pęcherzyk urósł na 6 tydz 4 dzień. ( Po 3 dniach) i pojawiło się bardzo widoczne ciałko żółte. Ciągle krwawię, mam zrobić bthcg w poniedziałek i środę, ale w nocy dopadł mnie taki ból, skrzepy krwi że mnie wylatywały , 3 apapy dopiero pomogły, lekarz mówił, że jakby było większe krwawienie niż przy miesiączce zgłosić się do szpitala. Nie uważam żeby to był jaki krwotok , nie wiem co robić póki co nie było , totalnie jest inaczej niż przy tamtej ciazy, lekarz mówi że to bardzo dziwny przypadek i już jestem tak skołowana , że nie wiem ;(
Współczuję przeżyć ... Coś co daje Ci nadzieję... Ehh ale z tego co opowiadasz nie wróży to najlepiej :(
 
Czy został tu jeszcze ktoś kto nie miał w ciąży oprócz lekkich mdłości ochoty zwymiotować ? Mnie czasem mocno mdli ale nigdy się nie przytulam z kibelkiem
Ja i w tej i w poprzedniej ciąży same mdłości czasem bardzo mocne ale u mnie jest trudno z wymiotami i nigdy ani razu nie wymiotowalam.
 
reklama
Do góry