reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kwietniowe mamy 2020

Trzymam kciuki za wizyty dzisiaj !

Chyba muszę trochę mniej czasu spędzać na forum bo wydaje się, że jestem już spokojna od ostatniej wizyty, nie rozmyślam tyle a taki sen dziś miałam, że 2 razy mi się śniło że się budzilam i powtarzałam sobie, że to nie prawda a dopiero za 3 razem udało mi się sprawdzić, że faktycznie był to sen.
Oczywiście śniła mi się krew wszędzie... że płakałam i jechałam w nocy na pogotowie i wiedziałam, że za późno.
Na pewno od czytania i myślenia. No i pewnie od bólu brzucha, ktorego wczoraj wieczorem dostałam, w nocy tez mnie wybudzil.
Wstałam wykończona..
 
reklama
Trzymam kciuki za wizyty dzisiaj !

Chyba muszę trochę mniej czasu spędzać na forum bo wydaje się, że jestem już spokojna od ostatniej wizyty, nie rozmyślam tyle a taki sen dziś miałam, że 2 razy mi się śniło że się budzilam i powtarzałam sobie, że to nie prawda a dopiero za 3 razem udało mi się sprawdzić, że faktycznie był to sen.
Oczywiście śniła mi się krew wszędzie... że płakałam i jechałam w nocy na pogotowie i wiedziałam, że za późno.
Na pewno od czytania i myślenia. No i pewnie od bólu brzucha, ktorego wczoraj wieczorem dostałam, w nocy tez mnie wybudzil.
Wstałam wykończona..

Miałam to samo, za dużo czytam[emoji27]
 
Trzymam kciuki za wizyty dzisiaj !

Chyba muszę trochę mniej czasu spędzać na forum bo wydaje się, że jestem już spokojna od ostatniej wizyty, nie rozmyślam tyle a taki sen dziś miałam, że 2 razy mi się śniło że się budzilam i powtarzałam sobie, że to nie prawda a dopiero za 3 razem udało mi się sprawdzić, że faktycznie był to sen.
Oczywiście śniła mi się krew wszędzie... że płakałam i jechałam w nocy na pogotowie i wiedziałam, że za późno.
Na pewno od czytania i myślenia. No i pewnie od bólu brzucha, ktorego wczoraj wieczorem dostałam, w nocy tez mnie wybudzil.
Wstałam wykończona..
Ja tez miałam takie myśli, ze muszę sobie dać bana na forum, bo się tylko dołuje. A dziś jeszcze przestały mnie cycki boleć :/
 
Dziewczyny, nie będę kwietniówką... :(
Mam puste jajo, nie widać nawet ciałka żółtego... Mam odłożyć luteinę i czekać...
Jeśli nic się nie stanie to za tydzień USG potwierdzające i do szpitala.
Współczuję z całego serca :( ja czekam na jutrzejsze badanie USG rano po obchodzie. Ordynator mówi, że jeśli będzie w porządku to pójdę do domu. Cała noc nie było plamień, a jeden raz rano się pokazały z cinkimi dwoma skrzepami przypominającym nitki. Powiem Wam, że po niedzielnej akcji każda wizyta w toalecie to dla mnie tak wielki stres, że jestem chora jak czuję, że zachciewa mi się siusiu i muszę iść do WC.
 
Trzymam kciuki za wizyty dzisiaj !

Chyba muszę trochę mniej czasu spędzać na forum bo wydaje się, że jestem już spokojna od ostatniej wizyty, nie rozmyślam tyle a taki sen dziś miałam, że 2 razy mi się śniło że się budzilam i powtarzałam sobie, że to nie prawda a dopiero za 3 razem udało mi się sprawdzić, że faktycznie był to sen.
Oczywiście śniła mi się krew wszędzie... że płakałam i jechałam w nocy na pogotowie i wiedziałam, że za późno.
Na pewno od czytania i myślenia. No i pewnie od bólu brzucha, ktorego wczoraj wieczorem dostałam, w nocy tez mnie wybudzil.
Wstałam wykończona..
Niestety wszystkie jesteśmy na takim etapie, że na pewno część ciąż zakończy się, zanim dobrze się zaczęła. Każde poronienie na forum boli, sprawia że zaczynamy myśleć, porównywać objawy, tygodnie ciąży. Niepotrzebnie się nakrecamy, bo każda ciąża jest inna - jedna nie ma objawów i donosi zdrowe dziecko, inna nie ma objawów i poroni. Z objawami ciąży, również może być różnie. Każda ma inny organizm, inne choroby które również mogą wpływać na taki, a nie inny przebieg ciąży. Bierze inne leki, które mogą wpływać na pojawianie się określonych bóli, plamień. Musimy nauczyć się obserwować siebie, własne ciało.
 
Witam jestem tu nowa OM 20.07
Testy robiłam dwa 18.08 oba wyszły pozytywne więc następnego dnia wybrałam się do lekarza po badaniu usg stwierdził że nic nie widać powiedział żeby przyjść w piątek 22.08 więc poszłam i znowu uslyszalam to samo nic nie widać ale prosze przyjsc za tydzien 30.08 na tej wizycie pojawila sie kropla nadziei ponieważ lekarz powiedział że jest pęcherzyk ale nie ma w nim zarodka więc kolejna wizytę miałam wczoraj i nic się nie zmieniło następna wizytę mam w piątek 6.09 lekarz powiedział że jak tym razem pęcherzyk nadal będzie pusty trzeba będzie to zakończyć i dostanę skierowanie do szpitala ! Nie wiem co o tym myśleć 1 z testów pokazał że jest to między
2 a 3 tyg więc teraz powinien być 4 a 5 tyg ! ( test nie lekarz ) czy któraś z Was miała podobną sytuację?
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i życzę miłego dnia
Zdecydowanie za wcześnie poszłaś do lekarza. Idzie się na pierwszą wizytę dopiero 2-3 tyg od pozytywnego testu, bo na początku nic nie widać.
 
Ja tez miałam takie myśli, ze muszę sobie dać bana na forum, bo się tylko dołuje. A dziś jeszcze przestały mnie cycki boleć :/
no mnie tez jakos mniej, mam troche mdlosci i lekko kreci mi sie w glowie i tyle, przez to poronienie i glupia lekarke z poprzedniej ciazy przede mna 2 tyg stresu, no i dzis ulubiona kawa z mlekiem nie smakuje :(
 
reklama
Do góry