reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kwietniowe mamy 2020

reklama
Chyba muszę trochę mniej czasu spędzać na forum bo wydaje się, że jestem już spokojna od ostatniej wizyty, nie rozmyślam tyle a taki sen dziś miałam, że 2 razy mi się śniło że się budzilam i powtarzałam sobie, że to nie prawda a dopiero za 3 razem udało mi się sprawdzić, że faktycznie był to sen.
Oczywiście śniła mi się krew wszędzie... że płakałam i jechałam w nocy na pogotowie i wiedziałam, że za późno.
Na pewno od czytania i myślenia. No i pewnie od bólu brzucha, ktorego wczoraj wieczorem dostałam, w nocy tez mnie wybudzil.
Ja myślę co będzie i chciałabym żeby było dobrze, ale nie przyzwyczajam się do tego dziecka na razie. Wiem, że różnie ludzie podchodzą do tematu, ale ja wolałabym poronić na wczesnym etapie niż urodzić chore dziecko. Powtarzam sobie, że zdrowe i silne zarodki rozwijają się dobrze, a tylko tym chorym zatrzymują się serduszka i że w razie poronienia wiem, że po prostu to dziecko uchroniło się samo przed męczarnią na świecie. W to chcę wierzyć i tego się trzymam.
 
Ja może za dużo nie pisze, ale czytam i też się dokuje bo potem myślę o różnych złych rzeczach... @pannadorka mnie też już tak cycki nie bolą jak wcześniej ehh zwarjuje napewno do wizyty tego 9, a jeszcze 6 jestem na weselu Szwagierki...
Jeszcze dziś się stresuje bo Synek płakał jak go zostawiłam w przedszkolu [emoji25] ale byłam twarda, dałam buziaka i wyszłam...
Właśnie smażę mięsko na obiad i normalnie czuje ze chce mi się wymiotować...
3mam kciukasy za dzisiejsze wizyty [emoji7]
Ja tez miałam takie myśli, ze muszę sobie dać bana na forum, bo się tylko dołuje. A dziś jeszcze przestały mnie cycki boleć :/
 
Jak byłam w pierwszej ciąży w naszym bloku ze 3 miesiące był remont u jakiegoś sąsiada z góry. Kuł ściany, więc napieprzał wiertarką udarową non po kilka godzin, płakałam jak zaczynał o 8 rano, w końcu kupiłam słuchawki eliminujące szum i non stop oglądałam seriale albo słuchałam muzyki.
Mam słuchawki, i tak słychać jak cholera:(
 
Ja bym poszła krzyczeć na dziada gdzie z natury jestem uprzejma, ostatnio nakrzyczałam na faceta który pisał na telefonie zamiast skupić się na jeździe
 
Mi przeszły objawy z wejściem w 7tydzien, zostały tylko piersi i kłucia :-) Ciesze się bo nie lubiałam tego ciągłego helikoptera [emoji85] dzisiaj jadę na badania z krwi itd. A wizyta 13 w piątek [emoji85] A wy kiedy wizytujecie?


Wiecie może który doppler najszybciej wyczuje serduszko ?
Dla mnie póki co 7 tydzień był najgorszy, teraz w 8 jest trochę lepiej [emoji6]
Wizytę mam 09.09 na nfz, wtedy chcę zdobyć skierowania na badania, a potem 17.09 prywatnie.
Powiedzcie, jakie badania zlecił Wam lekarz? Bo mi te co poniżej plus tsh.
IMG_20190902_200940.jpeg
 
Ja myślę co będzie i chciałabym żeby było dobrze, ale nie przyzwyczajam się do tego dziecka na razie. Wiem, że różnie ludzie podchodzą do tematu, ale ja wolałabym poronić na wczesnym etapie niż urodzić chore dziecko. Powtarzam sobie, że zdrowe i silne zarodki rozwijają się dobrze, a tylko tym chorym zatrzymują się serduszka i że w razie poronienia wiem, że po prostu to dziecko uchroniło się samo przed męczarnią na świecie. W to chcę wierzyć i tego się trzymam.
Oczywiście, ja też jeszcze jakoś mentalnie nie czuje się w ciąży i tyle tylko, że zależy mi aby się utrzymało. Potem zacznę wierzyć, na razie o siebie dbam.
 
Dla mnie póki co 7 tydzień był najgorszy, teraz w 8 jest trochę lepiej [emoji6]
Wizytę mam 09.09 na nfz, wtedy chcę zdobyć skierowania na badania, a potem 17.09 prywatnie.
Powiedzcie, jakie badania zlecił Wam lekarz? Bo mi te co poniżej plus tsh. Zobacz załącznik 1017797
Ja miałam takie jak Ty nic więcej. Aa plus krzywa cukrowa ale to że względu na cukrzycę we wcześniejszej ciazy
 
reklama
ja z poprzedniej ciazy odgrzebalam usg na nfz, jeszcze niezrealizowane, nie zdazylam :(, podobno jest wazne 2 lata, wiec tak sie nakrecilam zlymi newsami wczoraj ze zadzownilam do przychodni i jutro robia usg postram sie wbic miedzy pacjentkami, nie wytrzymam do 17.09
tez staram sie nie przyzwyczajac do tej ciazy ale jak wczoraj zobaczylam swieza krew (okazalo sie ze z ranki na zew) to juz wiem ze tak sie nie da i jak by nie daj Boze cos sie stalo tym razem to i tak bedzie czarna rozpacz :(
 
Do góry