reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kwietniowe mamy 2020

No kolejna 9 września chyba oszaleje do tego czasu, martwię się tym antybiotykiem ale jak mus to mus..
Nie martw się mi lekarz w poprzedniej ciąży mówił że jeśli nie boli ciągle i nie wiadomo jak mocno to znaczy że macica się rozciąga, wszystko jest ok nie martw się :-) mnie też czasem boli :-)
Mnie też co jakiś czas pobolewa. I jakoś w nocy spać nie mogę :/ale za to w dzień.. O każdej godzinie.
 
reklama
Cześć Kochana jestem po wizycie u lekarza więc ciąża jest młodsza wg usg bo 4tydzien plus 3 dni także wychodzi tydzień różnicy , 9 września kolejna wizyta, pecherzyku jest ładny 5,8 mm, że względu na moją bakterie lekarz musiał zapisac mi antybiotyk.... Bo ta bakteria może spowodować obumarcie ciąży.... Więc wziąść muszę i modlić się żeby było ok...ale mówił ze nie spotkał się żeby było źle po tym antybiotyku., także dziewczyny 3mwjcoe kciukasy żeby było ok
Trzymajcie kciuki bo wybieram się już na pierwszą wizytę ;) mam nadzieję że będzie ok
Trzymam za Was mocno kciuki [emoji3590][emoji3590][emoji3590]

@paola425 tak mi wczesniej pisalas ze bys nie wytrzymala i nie przenosze tej wizyty [emoji16] troche sie boje ale chce miec to juz za soba a z drugiej strony boje sie ze na 2 urlopu nie dostane...
Także zaczynam odliczanie dni do wizyty , moze na testach ciazowych do tego czasu nie zbankrutuje [emoji23] coby sie upewniac ze dwie krwski nadal sa [emoji23]10 dni!
 
Przez całą ciążę i 6 tygodni po porodzie masz zapewnioną bezpłatną opiekę zdrowotną przez NFZ nawet jeśli nie jesteś ubezpieczona ani zarejestrowana w UP.
Mam wątpliwości co do działania tego prawa. Jak byłam w 1 ciąży, lekarz wyrzucił ciężarną kobietę z gabinetu, bo nie była ubezpieczona. Wyliczyłam, że do UP mogę wrócić dopiero w połowie listopada a boję się, że przez ten czas może wydarzyć się coś złego. Teść już dziś na mnie naskoczył, że będziemy pożyczki przeze mnie brać, przez tą "durną" ciążę jak to określił by płacić za szpitale kolosalne sumy itd.
 
Mam wątpliwości co do działania tego prawa. Jak byłam w 1 ciąży, lekarz wyrzucił ciężarną kobietę z gabinetu, bo nie była ubezpieczona. Wyliczyłam, że do UP mogę wrócić dopiero w połowie listopada a boję się, że przez ten czas może wydarzyć się coś złego.
Ja nie mam wątpliwości. Poczytaj o tym i jeśli ktoś będzie chciał Cie wyrzucić z gabinetu to się powołaj na Konstytucję i ustawę o świadczeniach zdrowotnych, problem z głowy.
+nie zarejestrują Cie w urzędzie pracy w ciąży, bo nie zamierzasz aktywnie szukać ani podjąć pracy
 
No kolejna 9 września chyba oszaleje do tego czasu, martwię się tym antybiotykiem ale jak mus to mus..
Nie martw się mi lekarz w poprzedniej ciąży mówił że jeśli nie boli ciągle i nie wiadomo jak mocno to znaczy że macica się rozciąga, wszystko jest ok nie martw się :-) mnie też czasem boli :-)

Dzięki [emoji8] uspokoiłaś mnie
A co antybiotyku to raczej lekarz wie co robi, więc chyba mniejszym złem jest antybiotyk niż infekcja [emoji6] oczywiście o ile ufasz swojemu lekarzowi, jeśli nie to może warto upewnić się u innego [emoji848]

Mnie też co jakiś czas pobolewa. I jakoś w nocy spać nie mogę :/ale za to w dzień.. O każdej godzinie.

O tak! Od wczoraj to bym mogła spać całe dnie. Ale staram się przetrwać bez drzemki żebym w nocy mogła spać, póki pracuję muszę mieć przespane nocki [emoji16]

Trzymam za Was mocno kciuki [emoji3590][emoji3590][emoji3590]

@paola425 tak mi wczesniej pisalas ze bys nie wytrzymala i nie przenosze tej wizyty [emoji16] troche sie boje ale chce miec to juz za soba a z drugiej strony boje sie ze na 2 urlopu nie dostane...
Także zaczynam odliczanie dni do wizyty , moze na testach ciazowych do tego czasu nie zbankrutuje [emoji23] coby sie upewniac ze dwie krwski nadal sa [emoji23]10 dni!

Haha a jednak [emoji16] pewnie, leć wcześniej i bądź spokojna, że masz ciążę potwierdzoną [emoji6] ja chyba zrobię test jutro z rana, bo już dawno nie robiłam [emoji23]
 
Mam wątpliwości co do działania tego prawa. Jak byłam w 1 ciąży, lekarz wyrzucił ciężarną kobietę z gabinetu, bo nie była ubezpieczona. Wyliczyłam, że do UP mogę wrócić dopiero w połowie listopada a boję się, że przez ten czas może wydarzyć się coś złego. Teść już dziś na mnie naskoczył, że będziemy pożyczki przeze mnie brać, przez tą "durną" ciążę jak to określił by płacić za szpitale kolosalne sumy itd.

Serio??!! Aż się w głowie mi to nie mieści, a co Twój mąż na takie teksty tatusia??? Aż mi się krew w żyłach zagotowala...

Dzięki [emoji8] uspokoiłaś mnie
A co antybiotyku to raczej lekarz wie co robi, więc chyba mniejszym złem jest antybiotyk niż infekcja [emoji6] oczywiście o ile ufasz swojemu lekarzowi, jeśli nie to może warto upewnić się u innego [emoji848]



O tak! Od wczoraj to bym mogła spać całe dnie. Ale staram się przetrwać bez drzemki żebym w nocy mogła spać, póki pracuję muszę mieć przespane nocki [emoji16]



Haha a jednak [emoji16] pewnie, leć wcześniej i bądź spokojna, że masz ciążę potwierdzoną [emoji6] ja chyba zrobię test jutro z rana, bo już dawno nie robiłam [emoji23]

Oj, chyba będę spokojniejszy, serio [emoji6] mąż też chcę iść ze mną, dzięki Bogu [emoji6] Chociaż w tej ciąży jest taki strasznie... Posepny. Czasami się uśmiechnie, dotknie czule brzucha, ale powiedział mi wprost że ucieszy dopiero się jak urodze zdrowe dziecko.... Chyba tak samo bardzo się boi jak ja, tylko próbuje tego nie okazywać...

Hahhaa, testujemy jutro razem? [emoji23] Nie no... Trzeba się ogarnąć... [emoji16][emoji16][emoji16]
 
Aniulek, widziałaś sam pęcherzyki czy już zarodek widać?
Trzymam kciuki oczywiście mocno !
Pół dnia mnie nie było, a mam tyle do nadrobienia [emoji16]




Najważniejsze, że jest zarodek. Teraz tylko czekać aż zacznie bić serce [emoji7]



Bardzo dobre wyniki [emoji7] cieszę się razem z Tobą.



Ja też zostaję tutaj, tu mi się podoba [emoji6] dokładnie tak jak mowisz tu możemy zrobić osobne wątki na różne tematy. No i wątek chyba można zrobić zamknięty, że dostęp mają tylko osoby zapisane do wątku, więc problem tego, że widzą wszyscy rozwiązany [emoji6] nie ma co mieszać chyba [emoji848]



Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze [emoji110] myśl pozytywnie, to pomaga [emoji6] zostaniesz z nami do kwietnia, zobaczysz [emoji6]
Dzięki :):):)
 
no wlasnie ostatnio srednio sobie radze :(
ciesze sie, ze juz przedszkole ruszylo, wiec chlopacy wiekszosc dnia maja zorganizowane zajecie, i najmlodszy mam nadzieje, bedzie chetnie chodzil do zlobka ;)
wiec zostanie Hania i moze jakos ogarne :)
i bardzo licze na lzejszy drugi trymestr bo ten mnie masakrycznie wymeczyl, wczoraj caly dzien wymiotowalam, zawroty glowy, ogolna slabosc. no kiepsko ..
No to troche mi ulzylo, bo zawsze jak rozmawiam z innymi mamami to mi sie wydaje, ze maja jakies nadprzyrodzone moce. W domu posprzatane i ugotowane a one ciagle usmiechniete. Tez czekam na drugi trymestr i mam nadzieje, ze obu nam skoncza sie zoladkowe przeboje :)
Cześć dziewczyny, mam mega problem. Nie wiem co robić już z tym mam. 16 lipca dowiedziałam się, że zostaję zawieszona w urzędzie pracy na 120 dni za niestawienie się w terminie, od tego dnia przysługiwało mi 30 dni ubezpieczenia ale okazało się, że podczas tego ubezpieczenia po zawieszeniu zaszłam w ciążę. O ciąży wiedziałam już od 4 sierpnia a ubezpieczenie ważne było do 14go. Potrzebuję to jakoś odkręcić, jakieś zaświadczenie od lekarza czy coś o ciąży. Podkreślam, że zaszłam w ciążę niespodziewanie. Czy ktoś był w takiej sytuacji i czy da się to jakoś odwrócić? Jestem po rozmowach z prywatnymi ubezpieczycielami i mówią, że ich ubezpieczenia działają dopiero jak dziecko przyjdzie na świat i mówią, by iść do tego urzędu pracy z zaświadczeniem od lekarza o ciąży. Kurde... Już gorzej być nie może.
Przez całą ciążę i 6 tygodni po porodzie masz zapewnioną bezpłatną opiekę zdrowotną przez NFZ nawet jeśli nie jesteś ubezpieczona ani zarejestrowana w UP.
Tak jak pisze Ann_81, w ciazy nie musisz sie bac o ubezpieczenie. Ja tez nie jestem ubezpieczona, a podczas urlopu w Polsce w pierwszej ciazy trafilam do szpitala i nic nie musialam za to placic.
 
Serio??!! Aż się w głowie mi to nie mieści, a co Twój mąż na takie teksty tatusia??? Aż mi się krew w żyłach zagotowala...



Oj, chyba będę spokojniejszy, serio [emoji6] mąż też chcę iść ze mną, dzięki Bogu [emoji6] Chociaż w tej ciąży jest taki strasznie... Posepny. Czasami się uśmiechnie, dotknie czule brzucha, ale powiedział mi wprost że ucieszy dopiero się jak urodze zdrowe dziecko.... Chyba tak samo bardzo się boi jak ja, tylko próbuje tego nie okazywać...

Hahhaa, testujemy jutro razem? [emoji23] Nie no... Trzeba się ogarnąć... [emoji16][emoji16][emoji16]
On jest taki cham. Dowiedział się dziś o ciąży, najpierw się ucieszył i tekst "Jak chcecie to se bądźcie w tej ciąży" a potem bombardowanie o ubezpieczeniu. Wyznaje jedynego wnuka więc czego się po nim spodziewać i już założył, że znowu poronię.
 
reklama
No to troche mi ulzylo, bo zawsze jak rozmawiam z innymi mamami to mi sie wydaje, ze maja jakies nadprzyrodzone moce. W domu posprzatane i ugotowane a one ciagle usmiechniete. Tez czekam na drugi trymestr i mam nadzieje, ze obu nam skoncza sie zoladkowe przeboje :)


Tak jak pisze Ann_81, w ciazy nie musisz sie bac o ubezpieczenie. Ja tez nie jestem ubezpieczona, a podczas urlopu w Polsce w pierwszej ciazy trafilam do szpitala i nic nie musialam za to placic.
Może i się jakoś da ale to zależy od placówki. Póki co szukam dalej a jak nie to mój spróbuje jutro wpisać mnie do siebie w pracy do ubezpieczenia.
 
Do góry