diablica3010
mama na cały etat
Z córką nie wiem jak zaszłam i kiedy zaszłam bo jak już tu kiedyś pisałam mimo ciązy miałam jeszcze okres,ale syna "produkowałam" z zegarkiem w ręku i testem owulacyjnym. Były dwie grube krechy porwałam męza i 11 dni pozniej ciąża. Totalnie w dniu owulacji i mam syna. Więc coś jest w tym że chłopcy są szybcy a dziewczynki wytrwałe i jesłi owu była później to większa szansa że dziewczynki przeżyją na tyle żeby dotrwać do komórki jajowej