O ktorej mamy trzymac kciuki?Ja mam dzisiaj wizytę pierwsza. [emoji108] mam nadzieje ze nie ostatnia.
reklama
jestem skonana- oficjalnie dołączył kolejny objaw....śpiączka.
Mam w domu remont i tyle pracy przy przenoszeniu klamotów z dołu na góre. Dzieciaki pomagają każdy swoje pudełeczko pod paszkę,ale to kropla w morzu.
Ogród ,warzywniak nie wspomnę o praniu gotowaniu sprzątaniu.Muszę to ogarnąć przed środą bo mam z córką pobyt na oddziale rehabilitacyjnym na 3 tyg. i będzie ciężko z doskoku.
hmmm staram się żyć jakby "kropek" niczego nie zmienił-a jednak zmienił bo już z automatu zaczynam oszczędzać swoje siły
Powodzenia w remoncie, jedziemy na tym samym wózku, do przyszłego roku musimy zaadaptować drugą część strychu głównie na pokoje dla dzieci. Przeprowadziliśmy sie pod koniec zeszłego roku i na razie mamy jedną część (w miarę) zrobiona, ale córka ma póki co "komórkę Harry'ego Pottera" w naszej garderobie jako pokój
Powodzenia i wracaj z dobrymi wieściami!Ja mam dzisiaj wizytę pierwsza. [emoji108] mam nadzieje ze nie ostatnia.
Bedemama!
Moderator
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2016
- Postów
- 2 836
Ja mialam pierwsze usg w 6t3d i pieknie juz serduszko bilo. Mysle, ze ty tez juz zobaczysz migajacy punkt na monitorzeTo jeszcze trzy dni i będą piękne foteczki [emoji7] trzymam kciuki za Was dziewczyny [emoji110]
Myślicie, że już będzie widać serduszko?
Ja mam równo za tydzień wizytę, to będzie 6+2 i zastanawiam się czy już będzie widać [emoji848]
U mnie z objawów ciąży to megaból piersi, urosły chyba o 2 rozmiary, pobolewanie, ciągnięcie w podbrzuszu i całkowity brak apetytu. Najstarszy syn mowi, ze juz mi brzuch rośnie.
Co do mojego pesymizmu jesli chodzi o ciążę, to wiem, ze jak ktoś się stara i modli o dzieciaka, to moje nastawienie jest niezrozumiałe. Byłam kiedyś po tamtej stronie i wiem jak to wygląda. Jak to się mówi punkt patrzenia zależy od punktu siedzenia. Wszystkim tym, które miały problem z zajściem w ciążę lub utrzymaniem wcześniejszych życzę, aby teraz się udało.
Liczę, że jak zobaczę dzieciaka na usg, to zacznę się w końcu cieszyć, a przynajmniej akceptować sytuację, w której się znalazłam.
nie jestes pierwsza ani ostatnia, ktora nie potrafi sie cieszyc z "wpadki", ale masz sporo czasu by sie oswoic i zaakceptowac fakt, ze dziecko jednak jest
my bedziemy Cie wspieraly wg naszych mozliwosci
Dzasta chciałabym bardzo żeby te kreski oznaczaly jednak normalna ciążę dwie wcześniejsze ciążę czyli 15 i 10 lat temu były objawy a teraz tylko piersi jak na okres
kazda ciaza jest inna, serio, u mnie poprdzenia zero objawow, ale tak zero, zero....
Hej dziewczyny,
U mnie krew zmieniła się w słabe brunatne upławy, nadal mam nadzieje. Wizyta u doktora jutro [emoji108]
Ja mam 26 lat, to w sumie trzecia ciąża, pierwsza poroniona, z drugiej mam córeczkę 4 letnia, a teraz zobaczymy co będzie [emoji854]
Witam wszystkie nowe osoby [emoji122]
tule Cie mocno i trzymam kciuki, brunatne uplawy to moz krwiak sie pomalutku oproznia?? oby tak bylo!
Cześć dziewczyny,
To mój pierwszy post tutaj i w ogóle na tym forum. Mam 34 lata, od początku roku staramy się z mężem o drugie dziecko (córka ma 7 i pół roku). Udało sie na chwilę w lutym i w maju, ale potrwało to z dzień lub dwa i koniec. Wcześniej w 2016r ciąża obumarla jakos koło 6tyg i miałam łyżeczkowanie.
5.08. (dzień przed lub po terminie, mam co 26-28 dni) zrobilam test, wyszla od razu wyraźna kreska i to po południu, następnego dnia rano powtórzyłam i była już mega gruba i ciemna. Zrobilam beta HCG, wynik 612, powtórzyłam po 48h i już 1552. 4 dni później 7983, trochę już ponad normę dla tego tygodnia. Mam nadzieję, ze to po prostu silny zarodek i dlatego wyskakuje ponad normę i tak szybko rośnie staram się nie wkręcać w zaśniady itd - z różnym skutkiem
No w każdym razie z wyliczeń wychodzi mi data urodzin 14.04.2020, 21 sierpnia idę na wizytę z USG i zobaczę co i jak.
Powodzenia dla Was!
Edit: dodaję zdjęcia testów (jak pisalam pierwszy dzień przed lub po terminie, ten ciemniejszy dzien później)
EdotZobacz załącznik 1010433Zobacz załącznik 1010434
Gratulacje, i rozgosc sie!!
Ehhh... Jest coraz gorzej z tym moim samopoczuciem. Odkąd wstaję - mdłości, brak apetytu. Wszystko mi już nie smakuje. Lody gorzkie, wszystko gorzkie. Teściowa wpadła dziś z rosołem, zjadłam tylko pół. Leżę tylko pod kocem na kanapie, bo wtedy ciut lepiej się czuję. Wstanę wszystko znowu wraca. Z dnia na dzień coraz gorzej [emoji55][emoji37]
nic nawet nie mow, ja nie moge sie pozbierac, jestem tak straszliwie zmeczona, ze czasem plakac mi sie chce
Daj znac co ci powiedział, u mnie tak było w poprzedniej straconej ciąży i lekarze mówili ze wszystko Ok a serduszko przestało bić w 9 tyg ja już się boje
Tule mocno, przykro mi, ze mialyscie takie doswiadczenia za soba aa
jestem skonana- oficjalnie dołączył kolejny objaw....śpiączka.
Mam w domu remont i tyle pracy przy przenoszeniu klamotów z dołu na góre. Dzieciaki pomagają każdy swoje pudełeczko pod paszkę,ale to kropla w morzu.
Ogród ,warzywniak nie wspomnę o praniu gotowaniu sprzątaniu.Muszę to ogarnąć przed środą bo mam z córką pobyt na oddziale rehabilitacyjnym na 3 tyg. i będzie ciężko z doskoku.
hmmm staram się żyć jakby "kropek" niczego nie zmienił-a jednak zmienił bo już z automatu zaczynam oszczędzać swoje siły
ja sie stralam, a przytloczylo mnie jak bardzo sie wszystko zmienilo! jak bardzo sil mi brak na to wszystko co do niedawna nie bylo zadnym problemem
Laski zrobiłam test rano o czułości 25 bo nie wytrzymałam tak jak pisałam wcześniej miesiączka powinna być 20 a zero objawów nic. Jedynie piersi jak na okres i to mnie przeraża. Cykle mam 28-30 dni. Dni płodne przypadaly 1-5.08 i wtedy oczywiście były starania. Test z dzisiaj w załączeniu
Załączniki
atena100
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2019
- Postów
- 436
Dzien dobry kochane, u mnie luteinka znowu biala dzis, wiec mam nadzieje ze to dobrze. Moze to wczorajsze pojawilo sie po dlugim spacerze, przeszlismy 5km wiec moze to po tym nie wiem. Tak czy inaczej ide na bete, zaraz wychodze, wyniki powinny byc po poludniu , dam znac. Z objawow czuje ciagnecie w piersiach i taki bol/niebol rozciagajacy w podbrzuszu, no i wmuszam w siebie sniadanie.
Tempka na dole caly czas podwyzszona wiec tez chyba ok
P.S. Wczoraj prawie powiedzialam mezowi o ciazy, bo sie rano strasznie poklocilismy, ale sie ugryzlam w jezyk w ostatniej chwili. Juz sie pogodzilismy ale bylo ostro
P.S. Zakupilam w piatek bransoletke z krzyzykiem na szczescie (po poronieniu obrazilam sie na Boga i mialam kryzys wiary), mam nadzieje ze przyniesie mi teraz spokojne 8,5 m-ca
Tempka na dole caly czas podwyzszona wiec tez chyba ok
P.S. Wczoraj prawie powiedzialam mezowi o ciazy, bo sie rano strasznie poklocilismy, ale sie ugryzlam w jezyk w ostatniej chwili. Juz sie pogodzilismy ale bylo ostro
P.S. Zakupilam w piatek bransoletke z krzyzykiem na szczescie (po poronieniu obrazilam sie na Boga i mialam kryzys wiary), mam nadzieje ze przyniesie mi teraz spokojne 8,5 m-ca
K
Katerinka80
Gość
Gratulacje,ciąża na bankLaski zrobiłam test rano o czułości 25 bo nie wytrzymałam tak jak pisałam wcześniej miesiączka powinna być 20 a zero objawów nic. Jedynie piersi jak na okres i to mnie przeraża. Cykle mam 28-30 dni. Dni płodne przypadaly 1-5.08 i wtedy oczywiście były starania. Test z dzisiaj w załączeniu
Jeszcze nie dziękuję czekam chociaż nazwać to czekanie to ciężko nazwaćja z tych co wszystko na już myślisz że ta kreska taka jasna bo późno mogło dojść do zapłodnienia??Gratulacje,ciąża na bank
reklama
Dżasta92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Styczeń 2019
- Postów
- 1 356
Ta kreska wcale nie jest jasna... I wydaje mi się że u Ciebie raczej wcześniej niz później doszło do zapłodnienia....Jeszcze nie dziękuję czekam chociaż nazwać to czekanie to ciężko nazwaćja z tych co wszystko na już myślisz że ta kreska taka jasna bo późno mogło dojść do zapłodnienia??
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 13 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: