reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2019

Wiesz co, myślałam, że fajnie by było pisać z kimś, kto jest na tym samym etapie ze swoim maluchem, ale teraz już raczej nie ma opcji. Jak miałabym swobodnie pisać z kimś, kto ma jakieś 'ale' do mnie, mimo że nic o mnie nie wie. Jestem wyrzucona z grona przez to, że ktoś inny się nie udziela? Fajne kryteria doboru.
Ech. No i chyba wszystko poszło się jbac.
Ja nie jestem za taką izolacją. Nowe osoby poznaje się przez całe życie.
A charakterkiem to Ty pasujesz do grupy ;)
 
reklama
Wiesz co, myślałam, że fajnie by było pisać z kimś, kto jest na tym samym etapie ze swoim maluchem, ale teraz już raczej nie ma opcji. Jak miałabym swobodnie pisać z kimś, kto ma jakieś 'ale' do mnie, mimo że nic o mnie nie wie. Jestem wyrzucona z grona przez to, że ktoś inny się nie udziela? Fajne kryteria doboru.
Ech. No i chyba wszystko poszło się jbac.
Ja nie jestem za taką izolacją. Nowe osoby poznaje się przez całe życie.
A charakterkiem to Ty pasujesz do grupy ;)
 
Moim zdaniem wystarczyło od tego zacząć ;)
Irytacja i sarkazm nie mają nic wspólnego z arogancją. Spowodowane były brakiem odpowiedzi bardziej niż odmową przyjęcia. Po co pisać co mnie gryzie tutaj, w martwym wątku? Czasem warto pamiętać, że po drugiej stronie jest tylko osoba, która czasem po ciężkim dniu chciałaby porozmawiać tak zwyczajnie o nowej codzienności.
 
@Ika88 @Magdalenams hej dziewczynki, jak się macie? Dziwne, chyba nigdy nie pisałam na tym wątku, a forum mi wyświetliło powiadomienie. Jak się sprawują Wasze maluchy? Ja dopiero teraz zaczynam powoli ogarniać życie. Mój Marceli z każdym dniem coraz bardziej boski, jestem w nim totalnie zakochana. Wiecie co słychać u pozostałych dziewczyn z wątku skurczowo-szyjkowego?
 
@Ika88 @Magdalenams hej dziewczynki, jak się macie? Dziwne, chyba nigdy nie pisałam na tym wątku, a forum mi wyświetliło powiadomienie. Jak się sprawują Wasze maluchy? Ja dopiero teraz zaczynam powoli ogarniać życie. Mój Marceli z każdym dniem coraz bardziej boski, jestem w nim totalnie zakochana. Wiecie co słychać u pozostałych dziewczyn z wątku skurczowo-szyjkowego?
Ooo super ze się odezwałaś :) u nas wszystko jest ok. Bartosz jest kochany, bardzo dużo się uśmiecha, już się fajnie bawimy, złapie zabawkę i wkłada do buzi. Ja się z dwójką chyba lepiej ogarniam niż z pierwszym synem :D 5 sierpnia skończy 4 m-ce. Ja czasem pisze na wątku szyjkowym ale "stare" dziewczyny się raczej nie udzielają.
 
Hej @Naysan :) Tak, na szyjkach rotacja i już "naszych" tam nie ma.
Kuba dużo gada, mało śpi i jeszcze mniej je, a od kiedy nauczył się toczyć na brzuch nie można zostawić go na chwilę samego, bo za szybko zmienia położenie :p
 
Hej @Naysan :) Tak, na szyjkach rotacja i już "naszych" tam nie ma.
Kuba dużo gada, mało śpi i jeszcze mniej je, a od kiedy nauczył się toczyć na brzuch nie można zostawić go na chwilę samego, bo za szybko zmienia położenie :p
Już się przekreca? A ile Kuba skończył? Mój jeszcze nie czai żeby głowę zabrać i się tylko wygina :D
Na szyjkowym była @Zzzzzz i jeszcze jedna dziewczyna ale nie pamiętam... Basia?
 
Już się przekreca? A ile Kuba skończył? Mój jeszcze nie czai żeby głowę zabrać i się tylko wygina :D
Na szyjkowym była @Zzzzzz i jeszcze jedna dziewczyna ale nie pamiętam... Basia?
Widzę po pasku, że dzień starszy od Twojego :) Na plecy przekręcał się jak miał 1,5 miesiąca, na brzuch od dwóch tygodni.
Niesamowite, że dopiero co liczyliśmy tygodnie do bezpiecznego, a teraz liczymy tygodnie maluchów :D
 
reklama
Widzę po pasku, że dzień starszy od Twojego :) Na plecy przekręcał się jak miał 1,5 miesiąca, na brzuch od dwóch tygodni.
Niesamowite, że dopiero co liczyliśmy tygodnie do bezpiecznego, a teraz liczymy tygodnie maluchów :D
Ok tak :) i obserwować postępy i słodkie uśmieszki sama przyjemność :)
 
Do góry