reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2019

reklama
Ja kupiłam w lidlu dla siebie tylko cardigan, nic więcej fajnego nie było :( za to mam wszystkie body które chciałam i śliczny dresik [emoji16]

Z mniej pozytywnych wieści robiłam dzisiaj morfologię i mocz i zaczyna się niestety anemia, a w moczu mam bakterie [emoji19] coś czuje ze się skoczy basenowanie...
 
Poprosiłam szwagierke i będzie polować we Wrocławiu na te spodnie może się uda [emoji28]
U nas bo po 2 sztuki z kazdego rozmiar od razu wzielam dwa rozmiary, zeby w domu zmierzyc. Bylam teraz oddać i granatowych dzinsow nie zostala ani jedna para, za to tych szaryxh duzo, ale są brzydkie. Bluzek tez juz w ogole nie bylo, a legginsy tylko kolorowe.
 
Doświadczenie to dużo powiedziane...moje jednojajowe są mają teraz 18mies. Ja nie chciałam cc a przez większą część ciąży mnie nim straszyli. Na szczęście udało się SN. Tylko że sporo przed czasem.
Przy 2k2o masz 90% szans na odnoszenie do tego 38tc więc bez stresu. A w jakim kraju prowadzisz ciążę UK? Ja swoją miałam prowadzona w Norwegii i nie wspominam tego dobrze... jakbyś miała jakieś pytania to śmiało... I tu na bb jest forum dla bliźniaczych mamusiek.
Super, że udało się sn. Mnóstwo korzyści dla Was :)

Ja jestem padnięta. Córkę męczył katar w nocy i całą noc nie spałam. W dzień też nie chciała spąć. I tak śpię na stojąco. Dobrze, że teraz Mąż ma 4 dni wolnego.

De to najlepsza opcja z zagranicznej opieki ciazowej dobrze trafiłaś [emoji4]
Moje panny są z 32tc. Ale na szczęście były duże obie miały ok 2200 i jakieś 47cm i oddychały same. Na szczęście minęły nas bokiem wszystkie wcześniacze komplikacje, aczkolwiek było trochę strachu na początku i milion wizyt kontrolnych u specjalistów a także rehabilitacja. Ale na dzień dzisiejszy są zdrowymi kluskami. Jedyne co mnie niepokoi to ich zasób słownictwa. Podobno bliźniaki nie chcą zbyt szybko mówić nie mają takiej potrzeby... same że sobą rozumieją się bez słów. Matka też wie o co chodzi, więc po co się męczyć [emoji12]
Taki bezpieczny tydzień dla bliźniąt to już 34 a w 36 mówią już o donoszone ciąży. Bliźnięta podobno rozwijają się szybciej niż pojedyńcze dzieci.
Z mową i z rozwojem to bardzo indywidualna sprawa. Syn w wieku 2 lat nawijał jak stary. Córka ma 2 i gada, ale niewyraźnie i zdania takie proste. A mówią, że młodsze szybciej łapią.

Zawsze mi się marzyły bliźniaki, ale się już raczej nie doczekam. Pewnie dlatego mam rok po roku :D Jeszcze lekarz od usg z córką walnął, że jak tak chciałam jedno za drugim to trzeba było sobie bliźniaki zrobić, ale odpowiedziałam, że nie wyszło...

A wózek miałam podwójny, bardzo go lubiłam. Jestem niemobilna i było dużo bezpieczniej wsadzić ich do wózka jak gdzieś jechałam. Mam graco, używany, za niecałe 300zł, więc jeszcze nie majątek. A bardzo go lubiłam.
 
De to najlepsza opcja z zagranicznej opieki ciazowej dobrze trafiłaś [emoji4]
Moje panny są z 32tc. Ale na szczęście były duże obie miały ok 2200 i jakieś 47cm i oddychały same. Na szczęście minęły nas bokiem wszystkie wcześniacze komplikacje, aczkolwiek było trochę strachu na początku i milion wizyt kontrolnych u specjalistów a także rehabilitacja. Ale na dzień dzisiejszy są zdrowymi kluskami. Jedyne co mnie niepokoi to ich zasób słownictwa. Podobno bliźniaki nie chcą zbyt szybko mówić nie mają takiej potrzeby... same że sobą rozumieją się bez słów. Matka też wie o co chodzi, więc po co się męczyć [emoji12]
Taki bezpieczny tydzień dla bliźniąt to już 34 a w 36 mówią już o donoszone ciąży. Bliźnięta podobno rozwijają się szybciej niż pojedyńcze dzieci.

ojej to chwała Bogu ze Twoje maleństwa urodziły sie z dobra waga i ze z płuckami mie miały problemów i nie musiały być w inkubatorkach:)
o kurcze to mnie zmartwiłas z tym ze leniuszki nie chca mówic za duzo to cwaniaki małe. ten 34 tydz ciąży tez mnie uspokaja ufff:) a karmiłas piersią czy mm?
 
Dziewczyny? Czy Was też tak swędzą piersi? Bo mnie od kilku tygodni prawie codziennie tak swędzą, że szok!!!
ja tak miałam w I trym teraz juz nie ale myslałam ze sie zadrapie i brzuch tez troche mnie swedział a teraz juz nie....ale mi tez bardzo oliwka wysuszyła brzuch tak bardzo ze az mi skóra prawie schodziła ! straszne to było....odstawiłam oliwke kupiłam balsam z Mixa do bardzo suchej skóry i już po dwoch dniach jak reką odjął uffff ulga :) teraz cała sie nim smaruje i moja skóra jest super nawilżona .
 
Dziewczyny? Czy Was też tak swędzą piersi? Bo mnie od kilku tygodni prawie codziennie tak swędzą, że szok!!!
Oj tak. Zwłaszcza jak zapominam smarowac.
Ja kupiłam w lidlu dla siebie tylko cardigan, nic więcej fajnego nie było :( za to mam wszystkie body które chciałam i śliczny dresik [emoji16]

Z mniej pozytywnych wieści robiłam dzisiaj morfologię i mocz i zaczyna się niestety anemia, a w moczu mam bakterie [emoji19] coś czuje ze się skoczy basenowanie...
Polecam picie zurawiny. Ona zakwasza mocz a bakterie nie lubia kwasnego srodowiska.
 
Ja się smaruję bio-oilem i Palmersem i właśnie mam wrazenie jakby po tym palmersie mnie tak swędzialo bardziej. Na brodawkach schodzi mi skóra od tego [emoji12] i ten Palmers śmierdzi mi ogórkami kiszonymi. Pomimo to, że lubię kiszone to nie leży mi to, aby nimi pachnieć [emoji12] No ale skoro go kupiłam to jakoś go muszę znieść. Ważne żeby czymś się smarować, choć i tak mam ciało podatne na rozstępy, co widać na moim brzuszku, który wstawiłam w wątku zdjęciowym :) oczywiście rozstępy po pierwszej ciąży [emoji12]
 
reklama
ojej to chwała Bogu ze Twoje maleństwa urodziły sie z dobra waga i ze z płuckami mie miały problemów i nie musiały być w inkubatorkach:)
o kurcze to mnie zmartwiłas z tym ze leniuszki nie chca mówic za duzo to cwaniaki małe. ten 34 tydz ciąży tez mnie uspokaja ufff:) a karmiłas piersią czy mm?
W inkubatorach leżały ok tygodnia. Musiały nauczyć się utrzymywać temperaturę ciała i jeść. Co do karmienia to udało mi się tylko 4miesiace karmić piersią. Niestety laski nie były zainteresowane cudem.
 
Do góry