reklama
Ja tam wolę nie ryzykować... 2 godziny to długo. 17 latka to jeszcze dziecko a całą odpowiedzialność jest na mnie. Dziewczyny mają ostatnio dziwne pomysły, wspinaczki, biegi do okola pokoju. P0zatym akurat młoda jest na wycieczce do końca tygodnia wraca w sobotę po południu więc.. A na tygodniu wiadomo że szkoła więc żebym jak nie kombinowała nie da rady.
Szybko sie zdziwisz, ze to juz nie dziecko
N
Natuś_ka
Gość
No jak nie da rady z córką to może faktycznie w laboratorium cos doradząJa tam wolę nie ryzykować... 2 godziny to długo. 17 latka to jeszcze dziecko a całą odpowiedzialność jest na mnie. Dziewczyny mają ostatnio dziwne pomysły, wspinaczki, biegi do okola pokoju. P0zatym akurat młoda jest na wycieczce do końca tygodnia wraca w sobotę po południu więc.. A na tygodniu wiadomo że szkoła więc żebym jak nie kombinowała nie da rady.
Ale a propo córki to naprawdę myślę ze nie masz sie co martwić, wiadomo Ty ja znasz najlepiej, ale nie jest juz dzieckiem, jest prawie dorosłą kobietą, musisz jej zaufać również po to żeby dziewczynki wiedziały ze ona tez jest tak jakby ich wzorem i autorytetem nigdy nie wiadomo co los przyniesie, ja jak byłam rok starsza od niej mieszkalam sama za granicą i sama na siebie zarabiałam. Nie było to może marzenie mamy zeby córka tak szybko "dorosła" i poszła na swoje ale nie da sie tego przewidzieć do końca a dzieci szybko dojrzewają.
Heda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2016
- Postów
- 7 334
Niby tak ale co w sytuacji gdy coś się stanie. Wolę nie mieć potem do siebie pretensji że nie dopilnowałam. Gdyby to było jedno dziecko do pilnowania to oki. Sama czasem nie ogarniam jak zaczynają szaleć.No jak nie da rady z córką to może faktycznie w laboratorium cos doradzą
Ale a propo córki to naprawdę myślę ze nie masz sie co martwić, wiadomo Ty ja znasz najlepiej, ale nie jest juz dzieckiem, jest prawie dorosłą kobietą, musisz jej zaufać również po to żeby dziewczynki wiedziały ze ona tez jest tak jakby ich wzorem i autorytetem nigdy nie wiadomo co los przyniesie, ja jak byłam rok starsza od niej mieszkalam sama za granicą i sama na siebie zarabiałam. Nie było to może marzenie mamy zeby córka tak szybko "dorosła" i poszła na swoje ale nie da sie tego przewidzieć do końca a dzieci szybko dojrzewają.
Heda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2016
- Postów
- 7 334
Dobra zejdzmy już z tematu mojej córki... ona ma swoje życie i nie ma obowiązku pilnować moich dzieci. Będzie mieć swoje będzie musiała sobie radzić.
Teraz to moje dzieci i mój problem. Jak mi się w labo nie zgodzą bym do domu wróciła to zrobie za kilka tygodni. Nikt z tego powodu nie umrze...
Teraz to moje dzieci i mój problem. Jak mi się w labo nie zgodzą bym do domu wróciła to zrobie za kilka tygodni. Nikt z tego powodu nie umrze...
porcelana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2018
- Postów
- 788
Jak ja pomyślę, co ja w wieku 17 lat miałam już za sobą... [emoji43]Szybko sie zdziwisz, ze to juz nie dziecko
reklama
Heda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2016
- Postów
- 7 334
Tak, mają 16 miesięcyHeda, masz bliźniaczki? [emoji846][emoji846]
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 27 tys
- Wyświetleń
- 1M
1
- Odpowiedzi
- 21 tys
- Wyświetleń
- 809 tys
Podziel się: