reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2019

Hej moje kochane
U mnie dziś chłodno, ale jest śliczne słonko więc zaraz inaczej. Z moim przeziębieniem już znacznie lepiej, kaszel prawie minął, katar i ból gardła również. Leczyłam się wyłącznie dużą ilością cytryny i innych cytrusów , a na gardło zjadłam kilka tabletek do ssania.
Ja dziś od rana siedziałam w kuchni i zrobiłam eklerki dla córci i męża, bo przez ostatnie tygodnie to mam lenia i troszkę niestety Ich zaniedbałam..... Wyszło mi chyba z 80 sztuk, ale u nas taka porcja szybkomsię rozejdzie :-D:-D

Mam dziś w planach prasowanie, ale nie wiem co z tego wyjdzie, bo póki co dopiero odpoczywam po staniu w kuchni nad eklerkami .... Zeszły mi łącznie z 4 godziny....

Jutro córcia ma kolejne rozgrywki w piłkę ręczną, ale chyba tym razem tylko mąż z Nią pojedzie.... Jakoś ostatnio znowu cały czas jestem zmęczona ....
Wielkie mniaaaam! Uwielbiam eklerki ;)
Mnie też dopiszcie. .Mam 29 lat, 2 ciąża i termin mam na 30 kwietnia
cześć. Witam się :)
 
reklama
Nie... Nigdy się nie szczepiłam i w ciąża nic nie zmienia.

Nie. Nie wiem jakie to może mieć skutki dla mnie i dziecka. W ogóle unikam jak ognia tabletek, więc tym bardziej tego. I ogólnie nawet często lekarze odradzają, że te szczepienia są do niczego, z poprzedniego sezonu wirusy, grypa mutuje itd. A ile osób prawie nie zeszło z tego świata po tym. W życiu bym nie zaryzykowała, zwłaszcza w ciąży. Nigdy grypy nie miałam i oby tak zostało ;)

Nie, nigdy się nawet nie szczepilam.

Dziękuję za wasze zdanie. Ja mam dylemat. Nigdy nie szczepilam sie przeciw grypie i nie wiem jak moge zareagowac a wiem ze sa sytuację poszczepiennych zachorowan. Z drugiej jednak strony patrzac na to co przeszlam rok temu i w tym roku napawa mnie strachem. Ten rok byl rekordowo trudny. Kawałek lutego caly marzec i kwiecien spędziłam na powiklaniach grypy.. Zapalenia oskrzeli jedno za drugim z naciekami na pluca. Wysoka goraczka ogólnie mialam dosc. Nie wiem co moze byc dla mnie lepsze. We wtorek mam wizytę u swojego lekarza zapytam co on mi proponuje.
 
Kurczę dziewczyny odebrałam wyniki moczu o mam ph 8, nie pamiętam żebym miała kiedyś tak wysokie, bakterii nie ma żadnych w moczu i nie wiem czy się martwić czy nie
 
Kurczę dziewczyny odebrałam wyniki moczu o mam ph 8, nie pamiętam żebym miała kiedyś tak wysokie, bakterii nie ma żadnych w moczu i nie wiem czy się martwić czy nie
Wystarczy ze próbka zbyt długo czekała na analizę i stad zawyżone pH, nie jest aż tak źle chyba, skoro neutralne jest 7, wiec lekko zasadowe skoro nie ma żadnych infekcji nie powinno Cie martwic
 
Dziewczyny czy szczepicie sie przeciwko grypie?
Ja nie, bo się boję ;). Nasłuchałam się o tej szczepionce wiele złego...Z drugiej strony zachorować też się boję.

Ale czadowe eklerki!!! A jaka liczba o_O. Pewnie wszyscy w rodzinie pomogą w jedzeniu? U mnie by nie zeszło. Dlatego zresztą zaniechałam pieczenia, które całkiem lubię, bo musiałam wyrzucać. Ani mąż ani dzieciaki nie są wielbicielami domowych wypieków poza szarlotką i muffinkami czekoladowymi ;).

Ja właśnie czekam na gości, a tak naprawdę najchętniej bym spać już poszła :p. To będzie długa noc...
 
Hej, to ja mamablondi. To moje pierwotne konto. Nie chce mi się przelogowywac.


Ja sie nigdy nie szczepilam na gryoe i tym bardziej nie zamierzam szczepic sie w ciąży...


Dzisiaj na obiad zrobilam jajo sadzone, szpinak, ziemniaki i maslanka. Od godziny 14 chodze i juz 3 razy wymiotowalam, a odbija mi sie jak nie wiaodmo po czym. Bleeeee
 
reklama
Hej hej dziewczynki. Odebrałam dziś wyniki testu na pierwszy rzut oka wszystko ok, ale na sto procent będę wiedziała w pon po wizycie I dopiero wtedy odetchnę z ulgą. Infekcja już mniej mnie męczy, antybiotyk pomaga. W poniedziałek zapytam o posiew bo wydaje mi się że coś mówił o nim ale byłam w takiej panice że nie pamiętam.
Powiem wam że wczoraj jak sobie leżałam to robiłam listę rzeczy dla dziecka. I włosy dęba mi stanęły ile rzeczy potrzebuje. Dla Kornelki nie zdążyliśmy nic Kupić więc startujemy od początku. Ciężko mi nawet ogarnąć pełną listę. I tu moje pytanie, moja mama twardo twierdzi że wyprawkę można zacząć kompletować dopiero po 20 tyg ciąży, żeby nie zapeszyć. Też tak uważacie? Bo ja oglądając te ciuszki najchętniej już bym zaczęła zakupowe szaleństwo. [emoji7] A może któraś z Was ma listę co potrzeba dla dziecka, oczywiście w Internecie już przejrzałam ale wiecie nie ma to jak zdanie doświadczonej mamy.
A i co myślicie na temat monitora oddechu ? Ja chyba kupię, dla własnego spokoju.
 
Do góry