reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2019

No chyba zblizamy sie ku koncowi:) pierwszy etap za nami tak jakby, za chwile posypią sie terminy na połówkowe :) chyba póki co tylko Asia ma juz datę, ja mam nadzieje ze w środę juz mi coś polozny powie wiec znowu czekanie na telefon będzie ze szpitala ale myślę ze gdzieś w drugiej połowie listopada będzie po wszystkim:)

Ja już bym naprawdę chciała być po tych genetycznych. Tak się trochę czuje jak w zawieszeniu, od tygodnia chyba coś mi się śni związanego z tym badaniem, niby się nie denerwuje, a jednak cały czas o tym myśle...
 
reklama
u mnie polowkowe 21-23 listopad to będzie po skończonym 20 Tc :)

witam wszystkich z zapuchnietym nosem, w dzień nie ma problemu tak jak w nocy bo się na tym nie skupiam ;) pół nocy nieprzespane na zmianę, choć parę razy musiałam wspomóc się otrivinem, o tyle dobrze ze substancja jest tam inna niż zawsze ;)

życzę udanych wizyt, czekam na wieści❤️
 
Ostatnia edycja:
u mnie polowkowe 21-23 listopad to będzie po skończonym 20 Tc :)

witam wszystkich z zapuchnietym nosem, w dzień nie ma problemu tak jak w nocy bo się na tym nie skupiam ;) pół nocy nieprzespane na zmianę, choć parę razy musiałam wspomóc się otrivinem, o tyle dobrze ze substancja jest tam inna niż zawsze ;)

życzę udanych wizyt, czekam na wieści <3
Ja mam połówkowe tu w Norwegii 21.11.
 
@Ewunia1981 fajnie będziemy się wspierać :D
Ja mam chyba Ok 13:00-13:30.... nie pamiętam dokładnie godziny, bo mam w tym dniu jeszcze badania w laboratorium i wizytę u diabetologa....
Na usg niestety oprócz męża nie mogę zabrać Córci ... u nas w szpitalu jest zakaz przyprowadzenia dziec na badania ze względu na fakt, że mogą one przenosić rożnego rodzaju wirusy i bakterie..... szkoda, bo byłam nastawiona na rodzinną wizytę... ale mąż zawsze robi nawet krótkie nagranie z usg żeby Córcia zobaczyła Maluszka.

Oczywiście będę trzymać mocno kciuki za Ciebie kochana!
 
Ja mam chyba Ok 13:00-13:30.... nie pamiętam dokładnie godziny, bo mam w tym dniu jeszcze badania w laboratorium i wizytę u diabetologa....
Na usg niestety oprócz męża nie mogę zabrać Córci ... u nas w szpitalu jest zakaz przyprowadzenia dziec na badania ze względu na fakt, że mogą one przenosić rożnego rodzaju wirusy i bakterie..... szkoda, bo byłam nastawiona na rodzinną wizytę... ale mąż zawsze robi nawet krótkie nagranie z usg żeby Córcia zobaczyła Maluszka.

Oczywiście będę trzymać mocno kciuki za Ciebie kochana!

takie video nagranie też jest fajne :) mój mimo że dostaliśmy płytkę to twardo kamerował swój monitor, więc mamy też z 'fachowym komentarzem' w formie lektora ginekologa :D

fajnie że masz już godzinę :) szybko zleci.
nam napisał na dokumentach orientacyjnya datę, w listopadzie pewnie zdecyduje się na konkretny termin :)

będę również trzymać kciuki:) parę tygodni i połowa już za nami.. ale to leci..
 
cześć laski. chcę się wyżalić.
tknelo mnie dziś i zaczęłam czytać o kroplach do nosa w ciąży. głównie fora, więc mało fachowa pomoc, ale dziewczyny zdania miały podzielone, niektóre twierdzą że bez przesady nie jest to takie szkodliwe, drugie zaś że 1 trymestr jest ogólnie taki ochronny i żeby wtedy unikać...a trzeciej lekarka przyzwolila od czasu do czasu, czwartej z kolei kategorycznie zabroniła.
wizytę mam dopiero 18. a przyznam ze wstydem że jestem uzależniona od xylometazolinu. wiem że sporo osob które stosowały krople się uzaleznilo. ja od dziecka ich używalam, potem buteleczka starczala mi na półtora tygodnia. zawsze miałam dwie w zanadrzu, raz zdarzyło się iść do nocnej apteki bo akurat zabrakło. nie zasnę bez nich duszę się czuje ze nie mogę oddychać.

odwiedziłam w zeszłym roku laryngologa i stwierdził krzywa przegrode, plus przerosniete malzowiny, potwierdziła że być może spowodowane tym właśnie. w maju miałam operacje w szpitalu, żeby te 4 dni przeżyć jakoś w miarę dostawałam leki nasenne bo oddychać można tylko przez buzię. okropne pół miesiąca meczylam się na wodzie morskiej sterydach które nie pomagały, ale jakoś dałam radę. aż do czasu jak parę miesięcy później byłam tak przeziębiona że się podałam. i od tamtej pory znowu to samo. od początku ciąży biorę odpowiednik 'dla dzieci' ale dziś zaczęłam mieć szczere wyrzuty sumienia..
boję się czy to nie mogło mieć wpływu na dalszy rozwój że względu na obkurczające działanie naczyń krwionośnych, czy łożysko nie blokował dopływu krwi, tyle wyczytałam na forach.

jak na złość kładę się spać i szukam w panice kropli ale ich nie ma - wpadły jak mąż podnosił łóżko. tylko mam problem bo on już smacznie śpi od ładnej godziny..
to chyba znak że powinnam przestać je brać. znalazłam w zastępstwie otrivin, bo woda morska się skończyła ostatnio. ale mam perspektywę nocy wyjętej z życia. muszę się jakoś przemeczyc parę dni.. szczerze mówiąc mam ochotę wsiąść w auto i pojechać do apteki.

myślicie że ten specyfik mógł mieć jakieś istotne znaczenie dla dzidziusia? używalam ich cały 1 trymestr. na prenatalnych wszystko elegancko..
wiem że pewnie cześć z was się może śmiać że dorosła ma taki problem, ale można znaleźć miliony stron poświęconych tej substancji, która w bardzo szybki sposób uzależnia.
i oczywiście przestrzegam abyście nie sięgały po nie w przypadku kataru, a jak już trzeba to nie dłużej niż te 4/5 dni, bo potem są takie śmieszne historie...

dobrej nocy wam kochane życzę.. ❤️
Sylwia ty nałogowcu ;). Ja sobie nigdy w życiu nic nie psiknęłam do nosa ani do gardła. Dzieciom tylko jak były malutkie, później nic. Współczuję ci tego problemu, ale właśnie może to znak, że krople wpadły pod łóżko :cool2:. Ciąża to dobry pretekst do odstawienia. Wykorzystaj to :tak:.
 
reklama
Ja się jeszcze nie zapisałam, bo mi się nie chciało zadzwonić, ale połówkowe mogę robić od 19 listopada, więc pewnie będzie między 19 a 23.11. Strasznie daleko do tego badania. Zaczeło mi się znowu dłużyć, choć nie liczę tygodni, nie wiem w którym jestem dopóki nie sprawdzę w apce lub ręcznie :cool2:.
 
Do góry