Cześć marcia331 . Pamiętam Cię doskonale z sierpniówek . Strasznie się cieszyłam, że będziemy znowu razem w ciąży. Szkoda, że się nie udało . Też jestem po stracie w lutym (w 9tc)...Dobrze, że obeszło się bez zabiegu. Mi też się udało go uniknąć. Życzę Tobie, Wam (ależ Was już dużo!) wszystkiego naj naj naj . Super, że się odezwałaś!
Jeny, Dziewczyny ale mi głowa pęka...A w domu posucha lekowa. Nic nie mam na stanie . A dzisiaj sama, bez męża jestem. Nikt mi nie wyskoczy po Apap. Dramat .
Gratuluję dobrych wieści!
Łączę się z Tobą w bólu, mnie ostatnio tydzień temu dość mocno bolała głowa, po tabletce mniej ale nadal bolała.
wczoraj sytuacja się powtórzyła choć ból był lżejszy, no i dziś to samo. nie chcę używać lekarstw ale tu również apap poszedł w ruch, ból się zmniejszył ale ćmił cały czas, miałam wrażenie że tylko został przytłumiony.
kurcze mam nadzieję że to zmiana pogody/ciśnienia.
słyszałam o migrenach ciążowych i to są historie rodem z horroru