Hej kochane. Długo mnie tu nie było ale nadrobilam(chyba)!!!
Wszystko przez ślub i przygotowania. Ostatnie dociągnięcia są najgorsze
ale staram się nie stresować że względu na fasolencję
na wizytę czekam do 30go sierpnia czyli 2 dni przed uroczystością. Już nie mogę się doczekać bo ostatnio był to tylko pęcherzyk. Ale to było że 2 tyg temu. Teraz będzie to 8 tydzień więc liczę na piękne serducho. Oczywiście gratuluję serduszek na USG i nowym kwietniowkom pięknych dwóch kreseczek
dziewczyny.... Czasem łapie mnie tak jakby rwa kulszowa... Przez pare chwil mnie boli a później ustaje. Zdarza się to raz na jakiś czas.. czasem jak gwałtownie nogę podniosę.. czytałam że to może być nacisk macicy na jakiś nerw i może się to ciągnąć no końca ciąży;( miała któraś taką sytuację?