Kwietniowe mamy 2019

[Agata.de91]

AsssO ja mam wkrętkę w tej ciąży na schabowe ! Haha
Ale ostatnio chodzi mi po głowie żeby zrobić paprykę faszerowaną taką pieczoną w piekarniku. Najlepiej paprykę przekroić wzdłuż żeby takie łódeczki wyszły i do nich wkładasz farsz, na wierzch można przykryć serem i do piekarnika [emoji6] a farsz albo wielowarzywny albo np podsmażone mięso mielone z cebulką, czosnkiem i innymi warzywami wg preferencji. Można ten farsz zmieszać też z jakąś kaszą.

Ja dziś nie mam tego dylematu. Wymieniają u mnie mierniki gazu i do 14 nie mogę używać gazu;p mogę jedynie zagotować wode w czajniku elektrycznym albo kupić coś do mikrofali ale ta papryka mnie urzekla;p chyba jutro zagości u mnie na stole;p

 

[marcia331]

@marcia331 to jeszcze maleństwo szkoda zostawiać od cyca. Ja bym pokarmiła jeszcze przez te 4 czy 5 mies.

No właśnie myślę że ok 4-5 miesięcy bym chciała, może pół roku. A potem zobaczymy. Już teraz tych karmien nie jest dużo więc może jakoś samo się wygasi bez stresu.

 

[AsssO]

AsssO ja mam wkrętkę w tej ciąży na schabowe ! Haha
Ale ostatnio chodzi mi po głowie żeby zrobić paprykę faszerowaną taką pieczoną w piekarniku. Najlepiej paprykę przekroić wzdłuż żeby takie łódeczki wyszły i do nich wkładasz farsz, na wierzch można przykryć serem i do piekarnika [emoji6] a farsz albo wielowarzywny albo np podsmażone mięso mielone z cebulką, czosnkiem i innymi warzywami wg preferencji. Można ten farsz zmieszać też z jakąś kaszą.

Oo papryki wieki niejadlam. Kurcze szybko i smacznie. Dzieki[emoji846][emoji847]

 

[Kasienka3b]

No to można mi gratulować. Odebrałam wy oki bety, zdecydowanie będzie dzidzia.Zobacz załącznik 885437

Piekny wynik bety! Gratki

 

[Kasienka3b]

Hej kochane witam się. To moja 5 ciąża. 1 z sukcesem 5 lat temu. Kolejne traciłam wcześnie. Jedna ciąża z dużymi wadami płodu w 2015.
W sumie po tej ciąży nie chciałam już próbować ale samo się udało spóźniał mi się okres a zawsze dostawałam przed terminem no i zatestowalam w czwartek i jest! Beta była 276 więc 5-6 tydzień. Umówiłam się do gina na przyszły tydzień. Jakoś kompletnie się tym razem nie stresuje... Wierzę że będzie dobrze!!! A dla wszystkim dziewczyn po kilku poronieniach polecam pasek św. Dominika. Już u sióstr zamówiłam

Gratulacje i 3 mam kciuki by teraz bylo wszystko oki

 

[Mujer]

Ja nigdy nie robiłam bety. Jakoś zawsze na spokojne podchodziłam. I pierwsze usg miałam w 12tc. Może dlatego nie panikowałam, nie wiem.

Jak ciąża nie jest zagrożona to można karmić.

U mnie dziś spaghetti. Chociaż na samą myśl o jedzeniu mi podchodzi w gardle. Ale zmuszam się, żeby coś jeść.

Jak żyć jak wiecznie mi niedobrze?

Dzieci leją wodę do basenu, ja siedzę pod parasolem, znowu upał. Zaraz sąsiadka z synem wpadną. Wczoraj wróciliśmy późno z tych imienin. Myślałam, że w takim razie pośpią dłużej, ale gdzie, przed 7:00 wstali...

 

[Kasienka3b]

Witam was kochane. Podczytuje Was już trochę więc pora się odezwać. Obecnie 5tydz6dni, beta tydz temu 2400 a po 72 h 6900 więc przyrost chyba ok. Tydzień temu miałam pierwsza wizytę ale był tylko pecherzyk. Następna wizyta 22 sierpnia. Ze względu na jedną ciążę obumarla i druga która była pustym jajem w tej jestem na wspomaganiu: clexane, acard i duphaston i ciągle się boję że znów się nie uda a mam już 33lata więc czasu mało.
Pozdrawiam was wszystkie i życzę abyśmy były tu aż do kwietnia, co niektóre pewnie do maja

Gratulaje i zycze by wszystko bylo dobrze

 

[Kasienka3b]

Hej dziewczyny jestem tu nowa. Z mężem staramy się o dziecko od 5 miesięcy. Moje cykle trwają od 36 do 41 dni. Dzisiaj dzień 44. Robiłam test ale nie z porannego moczu. Jak myślicie to ciąża? Planuję iść jutro na hcg

Ja juz Ci gratuluje Napewno ciaza!

 

[delicious]

Dzien dobry [emoji846] dzisiaj na spokojnie moze za bardzo unioslam sie o glupi watek chyba hormony mi szaleja.
Dziewczyny co dzisiaj gotujecie bo ja mam czarna dziure..... Nie wiem co mi sie chce.

Ja tak samo mam, nie wiem co jeść! Nie mogę też pić wody, więc hardcore. Przegryzam orzechy cały dzień, rano zmusiłam się do zjedzenia kanapki z pomidorem.

 

[demoniqe]

Ja tak samo mam, nie wiem co jeść! Nie mogę też pić wody, więc hardcore. Przegryzam orzechy cały dzień, rano zmusiłam się do zjedzenia kanapki z pomidorem.

Wczoraj moja koleżanka ginekolog mówiła mi że jak będę miała mdłości to mam się do niej zgłosić bo są na to leki. I nie trzeba się męczyć