reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2019

Jao bylam u dentystki, to powiedziala mi ze mam okropna osemke do wyrwania i mam sie modlic zeby mnie nie zabolala do konca porodu, bo jedyne dzialania jakich sie podejmuja to sa wylacznie w drugim trymestrze, ale to juz jest naprawde ostateczna koniecznosc nagly wypadek...
Ja też mam taką ósemkę. I już dała mi się we znaki przed ciażą. Miałam ją usunąć chirurgicznie i olałam. A teraz czasem pobolewa i dodatkowo rozwaliła mi ostatnio bok języka. I też mam się modlić żeby się nie odezwała na dobre.
 
reklama
Ja z nadzieją na wynegocjowanie w przyszłości zmywarki z narzeczonym, tak kazalam zrobic kuchnie że jedna szafka jest na wymiar zmywarki i wszystkie podłączenia są przygotowane. Także czekam tylko na argument że " z chęcią by kupił ale brak podłączenia i meble które szkoda niszczyc"[emoji16][emoji6]
A ja nie. Chcialam zmywarki i to męska strona naciskala na to, zeby byla :D no i fajnie, ze sie zgodzilam, bo to jednak komfort :)
 
Ja z nadzieją na wynegocjowanie w przyszłości zmywarki z narzeczonym, tak kazalam zrobic kuchnie że jedna szafka jest na wymiar zmywarki i wszystkie podłączenia są przygotowane. Także czekam tylko na argument że " z chęcią by kupił ale brak podłączenia i meble które szkoda niszczyc"[emoji16][emoji6]
Hahaha ale przezorna...[emoji23][emoji23]
Ja sobie nie wyobrażam życia bez zmywarki. Mam już z 15lat. Na starym mieszkaniu mieliśmy mała 45 Ale kuchnia była w wersji mikro ok2x1.5m i każdy projektant mówił że się nie zmieści... to sobie sama projekt zrobiłam i weszło... Dla mnie najlepsza to rzecz, pewnie dlatego że nie znoszę zmywać a u nas tego zmywania zawsze góra. Teraz mamy 60 i codziennie pełna albo i dwie...
Inna super rzecz w domu bez której jak bez ręki to wielofunkcyjny robot kuchenny...
 
Ja przez 6 lat studiów w ogóle nie miałam zmywarki na żadnym mieszkaniu. Jak rok temu kupiliśmy dom, to mąż mówił ze pierwsza rzecz która zamówimy do domu to będzie zmywarka :p tylko ze u nas był podział ze ja piorę a on zmywa, wiec w sumie w ogóle się nie dziwie :p
 
Hej hej, oj dziewczynki co za nic dziś miałam[emoji33] myślałam że przełyk mi spłonie, takiej zgagi to w życiu nie miałam... Ehhh jak już udało mi się jakoś z tym zasnąć to zaraz wstawałam do łazienki sikuuuu. Ale co się dziwić wypiłam prawie pół butelki mleka [emoji23] żeby " zalać" zgagę. Ciężko było ale nie narzekam, wytrzymam wszystko byle tylko Mikołaj siedział grzecznie w brzuszku.
Dziś 22r1d zbliżamy się do tych 24/25 tygodni, na razie staram się trzymać jak mogę. Wczoraj trochę popłakałam ale chwilkę bo zaraz starałam się ogarnąć nie nie stresować Miśka. Zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską, dziś będzie dopiero 3 dzień ale wierzę że Maryja mi pomoże... jakąś siłę mi daje ta nowenna, wyciszam się podczas jej odmawiania, mimo że to dopiero 3 dzień czuje się jakaś spokojniejsza. Polecam.
 
Hej hej, oj dziewczynki co za nic dziś miałam[emoji33] myślałam że przełyk mi spłonie, takiej zgagi to w życiu nie miałam... Ehhh jak już udało mi się jakoś z tym zasnąć to zaraz wstawałam do łazienki sikuuuu. Ale co się dziwić wypiłam prawie pół butelki mleka [emoji23] żeby " zalać" zgagę. Ciężko było ale nie narzekam, wytrzymam wszystko byle tylko Mikołaj siedział grzecznie w brzuszku.
Dziś 22r1d zbliżamy się do tych 24/25 tygodni, na razie staram się trzymać jak mogę. Wczoraj trochę popłakałam ale chwilkę bo zaraz starałam się ogarnąć nie nie stresować Miśka. Zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską, dziś będzie dopiero 3 dzień ale wierzę że Maryja mi pomoże... jakąś siłę mi daje ta nowenna, wyciszam się podczas jej odmawiania, mimo że to dopiero 3 dzień czuje się jakaś spokojniejsza. Polecam.
Ja co prawda nie nowennę ale dziesiątkę różańca odmawiam codziennie. Też czuję wtedy spokój i ulgę. A zaczęłam się modlić kiedy 5 lat temu mama zachorowała na raka. Studiowalam wtedy w Częstochowie i poszłam na jasną górę. Nic innego mi w tej sytuacji nie przyszło do głowy. Od tamtej pory czułam że z mama będzie wszystko dobrze i tak było. Teraz w grudniu mija 5 lat bez nawrotu choroby co jest uznawane za wyleczenie raka :) wiem że to zasługa lekarzy ale modlitwa pomogła przetrwać trudny czas i tobie też na pewno pomoże :)
 
Hej hej, oj dziewczynki co za nic dziś miałam[emoji33] myślałam że przełyk mi spłonie, takiej zgagi to w życiu nie miałam... Ehhh jak już udało mi się jakoś z tym zasnąć to zaraz wstawałam do łazienki sikuuuu. Ale co się dziwić wypiłam prawie pół butelki mleka [emoji23] żeby " zalać" zgagę. Ciężko było ale nie narzekam, wytrzymam wszystko byle tylko Mikołaj siedział grzecznie w brzuszku.
Dziś 22r1d zbliżamy się do tych 24/25 tygodni, na razie staram się trzymać jak mogę. Wczoraj trochę popłakałam ale chwilkę bo zaraz starałam się ogarnąć nie nie stresować Miśka. Zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską, dziś będzie dopiero 3 dzień ale wierzę że Maryja mi pomoże... jakąś siłę mi daje ta nowenna, wyciszam się podczas jej odmawiania, mimo że to dopiero 3 dzień czuje się jakaś spokojniejsza. Polecam.

kochana trzymaj się :)
już pisałam o tej nowennę kiedyś.
odmawiałam ja w marcu/kwietniu.
mi ona dawała niesamowity spokój, ciężko było pracując ja odmawiać. odmawiałam ja w autobusie, drodze z pracy, spacerze, w dzień, przed snem.. ponad godzina dziennie.
na początku możesz odczuwać różne nieprzyjemności. to znak, że ona działa. bardzo drażnimy wtedy te złe demony. czytałam o tym kiedyś. najgorzej jeśli odmawiamy intencje wstawiennicza za kogoś. ale to później się 'prostuje' i idzie z górki :) jeśli mogę doradzić to jest fajna aplikacja do nowenny pompejanskiej.
odhaczasz tam sobie co odmówiłas, jest wyjaśnienie każdej tajemnicy, tekst motywacyjny na każdy dzień :)

życzę wytrwałości! ❤️
 
kochana trzymaj się :)
już pisałam o tej nowennę kiedyś.
odmawiałam ja w marcu/kwietniu.
mi ona dawała niesamowity spokój, ciężko było pracując ja odmawiać. odmawiałam ja w autobusie, drodze z pracy, spacerze, w dzień, przed snem.. ponad godzina dziennie.
na początku możesz odczuwać różne nieprzyjemności. to znak, że ona działa. bardzo drażnimy wtedy te złe demony. czytałam o tym kiedyś. najgorzej jeśli odmawiamy intencje wstawiennicza za kogoś. ale to później się 'prostuje' i idzie z górki :) jeśli mogę doradzić to jest fajna aplikacja do nowenny pompejanskiej.
odhaczasz tam sobie co odmówiłas, jest wyjaśnienie każdej tajemnicy, tekst motywacyjny na każdy dzień :)

życzę wytrwałości! ❤️
Też słyszałam że ciężko dokończyć nowennę. Ale trzeba przetrwać trudny czas i da się radę. :)
 
Jak u was z ruchami? Ja zaczynam się martwić. Do tej pory mały wykazywał dużą aktywność, a jakoś od dwóch dni czuję ruchy tylko raz na kilka godzin..
 
reklama
Jak u was z ruchami? Ja zaczynam się martwić. Do tej pory mały wykazywał dużą aktywność, a jakoś od dwóch dni czuję ruchy tylko raz na kilka godzin..
Moze się tak ułożył, ze słabiej wyvzuwasz ruchy, ale skoro je czujesz to chyba ok? Jak sie martwisz to jedz na IP, zawsze to spokojniejszy weekend!
[emoji8]
 
Do góry