reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2019

wkoncu w domu, dość wyczerpujący dzień, przeszlam całe miasto dzisiaj po lekarzu :D

opisalam na wątku wizytowym dzisiejsze badanie. wszystko super :)

@Biegi93 ... nawet nie chce sobie wyobrażać co teraz musi przeżywać twoja znajoma.. ja chyba bym nie dała rady psychicznie udźwignąć takiej wielkiej straty na końcu ciąży.. z moimi skłonnościami z pewnością byłabym od razu na lekach pod obserwacja.. to jest straszne :(
 
reklama
Dziewczyny mam taki problem.
Przypomnialam sobie że na ostatniej wizycie 2 tyg temu podczas badania na samolocie gin powiedziała coś :.... Na opuszek palca .wtedy jakoś nie skojarzyłam bo powiedziała że na moje twardnienie brzucha przepisuje luteinę i teraz bardziej spacery niż bieganie.
I teraz uświadomiłam sobie że może chodziło jej o rozwarcie? Mam się bać? Bo w sumie nic nie mówiła że mam leżeć plackiem a szyjka ponad 4 cm.
Kolejna wizyta za tydzień
 
Hej, ja miałam rano połówkowe. Wszystko rozwija się poprawnie na ten moment. U mnie w Opolu nie ma sniegu, za to jakas ponura aura panuje, przyszlam od lekarza i spałam pol dnia.. Ponadto sliskie chodniki i chodze powoli jak pingwin.
@Biegi93 straszny dramat, az ciezko mi cokolwiek powiedzieć.. Mi sie też takie potworne rzeczy śnią, że nie wiem skąd to sie w ogóle bierze..
 
Dziewczyny mam taki problem.
Przypomnialam sobie że na ostatniej wizycie 2 tyg temu podczas badania na samolocie gin powiedziała coś :.... Na opuszek palca .wtedy jakoś nie skojarzyłam bo powiedziała że na moje twardnienie brzucha przepisuje luteinę i teraz bardziej spacery niż bieganie.
I teraz uświadomiłam sobie że może chodziło jej o rozwarcie? Mam się bać? Bo w sumie nic nie mówiła że mam leżeć plackiem a szyjka ponad 4 cm.
Kolejna wizyta za tydzień
A nie mozesz zadzwonic? Wytrzymaj ten tydzień. Skoro nie kazała lezec. Ja w poprzedniej ciazy, po badaniu na samolocie w 28 tyg. Uslyszalam, ze szyjka mocno skrócona, do tego na opuszek rozwarcie, mam lezec, nie gotowac, nie sprzatac, wstawac do wc i tyle. Doktor był starej daty, nie umial obslugiwac usg, wiec poszlam prywatnie do innego, zbadal mnie na fotelu i szyjke na usg. Szyjka dluga, zamknięta. Także nie martw się
[emoji8] jakby cos bylo nie tak, to od razu kazałaby Ci leżeć.


Ja jutro zaliczam laboratorium. Mam zbadac kwas moczowy, mocz bad. ogólne, morfologie i toxo igg. A o 16 wizyta z wynikami i USG. [emoji813]
 
A nie mozesz zadzwonic? Wytrzymaj ten tydzień. Skoro nie kazała lezec. Ja w poprzedniej ciazy, po badaniu na samolocie w 28 tyg. Uslyszalam, ze szyjka mocno skrócona, do tego na opuszek rozwarcie, mam lezec, nie gotowac, nie sprzatac, wstawac do wc i tyle. Doktor był starej daty, nie umial obslugiwac usg, wiec poszlam prywatnie do innego, zbadal mnie na fotelu i szyjke na usg. Szyjka dluga, zamknięta. Także nie martw się
[emoji8] jakby cos bylo nie tak, to od razu kazałaby Ci leżeć.


Ja jutro zaliczam laboratorium. Mam zbadac kwas moczowy, mocz bad. ogólne, morfologie i toxo igg. A o 16 wizyta z wynikami i USG. [emoji813]
Tylko że tak głupio dzwonić po 2 tyg nagle bo sobie przypomniałam ale myślę że skoro nie akazała leżęc i ogólnie nie zmartwiło ja to to chyba okej. Ja i tak leżę dużo albo pół dnia albo całe :p
 
Kurde, tez krwawicie z nosa i dziąseł ? Mnie dzisiaj poszła grubo krew z nosa a przy myciu zębów dziąsła też krwawią...
krew z nosa leciała mi prawie codziennie przez 2 tygodnie. powiedziałam lekarzowi na wizycie, zalecił nawilżać powietrze w nocy. odpalilismy nasz nawilżacz i od tej pory ani razu. a z dziąseł trochę też.
 
Mi w tej ciąży jeszcze z nosa się nie.zdarzyło, za to w poprzedniej potrafiło dosłownie siknąć, co było dla mnie pierwszy raz mega stresem, bo mi nigdy krew z nosa nie leciała. A dziąsła czasami mi teraz krwawią.

Jejku już 7 30 a ja jeszcze w łóżku!! Młody dziś jest hojny i śpi. Ooo już słyszę że ziewa... to poleżałam
 
reklama
Do góry