Wiem, że jedne mają problemy inne nie. Tylko nie o to chodzi. Polacy to lekomani. Lek żeby się zesrać, lek żeby nie srać, żeby jeść, żeby nie jeść, żeby schudnąć, bo nogi latają, bo chcą wyzdrowieć w 5 minut, bo pierdzą za dużo... Już małe dzieci faszerujemy lekami, bo marudzą, bo ząbki idą, bo nie chcą jeść, na odporność... Już nawet wymyślili głupi płyn żeby dobrze ząbki umyły. Ale nikt nie pomyśli jaki to syf. W tv prawie każda reklama to lek i suplement. Ludzie łykają wszystko. Z tego co wiem to domena Polaków. Coraz więcej łykamy i coraz więcej chorych ludzi.