reklama
Heda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2016
- Postów
- 7 334
Ja w tej ciąży zawsze sama. W poprzedniej jak wyszło czasem razem czasem nie. Raz chyba na polówkowym byłam że starsza córka chciała zobaczyć maluchy. Nie ma reguły. Ale mi to wszystko jedno ważne by dzidzia zdrowa była.Dziewczyny, czy na te ważne usg wszystkie chodzicie z mężem/partnerem? Mój właśnie dzwonił ze nie wróci z delegacji jak ostatnio byliśmy to wszyscy byli w parach. Niby to tylko badanie, ale jednak mi przykro ze pojde sama...
Ja w tej ciąży zawsze sama. W poprzedniej jak wyszło czasem razem czasem nie. Raz chyba na polówkowym byłam że starsza córka chciał zobaczyc maluchy. Nie ma reguły. Ale mi to wszystko jedno ważne by dzidzia zdrowa była.
Ja tez cały czas powtarzam ze najważniejsze żebym ja na to badanie przyszła niby kiedyś nie było takich badań, a tata dziecko pierwszy raz widziała po porodzie...no trudno, nie przeskoczę tego...
Dziewczyny, czy na te ważne usg wszystkie chodzicie z mężem/partnerem? Mój właśnie dzwonił ze nie wróci z delegacji jak ostatnio byliśmy to wszyscy byli w parach. Niby to tylko badanie, ale jednak mi przykro ze pojde sama...
Ja na I i polowkowym byłam z mężem, specjalnie ustalaliśmy tak żeby on miał w ten dzień wolne, żeby sobie załatwił.
ale na wszystkie inne wizyty chodzę sama całkowicie bo jeszcze się nie zagrało ani razu żeby mógł że mną pojechać i poczekac chociażby. ale nie przeszkadza mi to.
może zmień termin?
Ja na I i polowkowym byłam z mężem, specjalnie ustalaliśmy tak żeby on miał w ten dzień wolne, żeby sobie załatwił.
ale na wszystkie inne wizyty chodzę sama całkowicie bo jeszcze się nie zagrało ani razu żeby mógł że mną pojechać i poczekac chociażby. ale nie przeszkadza mi to.
może zmień termin?
Szczerze powiedziawszy chce już być po, a nie sadze żeby moja lekarka miała termin na połówkowe przed świetami. Może się jeszcze w ostatniej chwili coś zmieni tak jak tydzień temu, tez miał nie wracac na weekend ale jednak przyjechał
Dziewczyny, czy na te ważne usg wszystkie chodzicie z mężem/partnerem? Mój właśnie dzwonił ze nie wróci z delegacji jak ostatnio byliśmy to wszyscy byli w parach. Niby to tylko badanie, ale jednak mi przykro ze pojde sama...
Jak ja idę, to tylko ja wchodzę z mężem reszta sama, albo mężowie czekaja na korytarzu A dziewczyny same wchodzą do gabinetu
Jak ja idę, to tylko ja wchodzę z mężem reszta sama, albo mężowie czekaja na korytarzu A dziewczyny same wchodzą do gabinetu
Biegi93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Sierpień 2018
- Postów
- 641
Nic nie czułam. Po pierwsze u mnie była dziwna sytuacja bo niby pierwszy pomiar miał ok 4 cm. Potem nagle na połówkowych i w szpitalu 2,5. Po 4 dniach miałam zakładany pessar a szyjka miala znowu niby 4 cm, wiec tak naprawdę to ja nie wiem ile ona miała w końcu. Tak czy siak gdyby miała się zgładzić do końca to już by było po wszystkim bo mija zaraz miesiąc od szpitalaA w jakiś sposób czułaś, że coś się z nią dzieje, czy kompletnie nic?
Magdalenams
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2018
- Postów
- 7 002
Ani teraz ani w poprzedniej ciąży. Nic nie czułam. Ogólnie to nawet mnie ostatnio brzuch nie pobolewal ani nie miałam klucia w pochwie.A w jakiś sposób czułaś, że coś się z nią dzieje, czy kompletnie nic?
Jak tylko może to jedzie ze mną. Ale w poprzedniej ciąży raz nie był i nie rozpaczalam chociaż wtedy była ważna wizyta bo dowiedzieliśmy się o płci.Dziewczyny, czy na te ważne usg wszystkie chodzicie z mężem/partnerem? Mój właśnie dzwonił ze nie wróci z delegacji jak ostatnio byliśmy to wszyscy byli w parach. Niby to tylko badanie, ale jednak mi przykro ze pojde sama...
reklama
Szczerze powiedziawszy chce już być po, a nie sadze żeby moja lekarka miała termin na połówkowe przed świetami. Może się jeszcze w ostatniej chwili coś zmieni tak jak tydzień temu, tez miał nie wracac na weekend ale jednak przyjechał
a opcja nagrania usg na płycie?
prawie jakby tam był
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 27 tys
- Wyświetleń
- 1M
1
- Odpowiedzi
- 21 tys
- Wyświetleń
- 812 tys
Podziel się: