reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2019

Kurde, ja tez nie kuszę sie na nic z black friday. Kupilam na początku tygodnia kozaki dla siebie, bo jest promo dla klubowiczów 20%, więc cos tam mozna zaoszczedzic na wyzszej cenie. Dla młodego tez wieksze rzeczy pokupuję na poczatku przyszłego roku.


Kurde, lezalam na kanapie i corka mi dupką z impetem skoczyła na brzuch, az mnie zabolało mega głęboko. Na szczescie młodzieniec mimo wszystko kopie. Zestresowalam się i teraz jestem przygnebiona.
 
reklama
Szczerze powiedziawszy to ja jestem zawiedziona tymi promocjami w tym roku, na styczniowych wyprzedazach moze cos wiecej bedzie.
Kilka razy przejechałam się na czekaniu. Ale to zależy od tego, kto czego szuka. Jak jest coś potrzebne już teraz, np. kurtka zimowa dla starszej córki, to w styczniu już rozmiarów nie będzie :). Tak to też nie przesadzam, jeżeli chodzi o ubrania dla siebie. Zwłaszacza teraz. Stawiam bardziej na buty. Ja miewam tak, że po porodzie zmienia mi się gust i ubrania kupuję nowe, bo te które dotychczas miałam już mi się nie podobają. Dzieciom w smyku nakupowałam 2 tygodnie temu za 400 zł ubrań, więc im na jakiś czas wystarczy. Święta się zbliżają i myślę teraz o prezentach, żeby znaleźć w promocyjnych cenach, bo strasznie drogie są.
 
Kurde, ja tez nie kuszę sie na nic z black friday. Kupilam na początku tygodnia kozaki dla siebie, bo jest promo dla klubowiczów 20%, więc cos tam mozna zaoszczedzic na wyzszej cenie. Dla młodego tez wieksze rzeczy pokupuję na poczatku przyszłego roku.


Kurde, lezalam na kanapie i corka mi dupką z impetem skoczyła na brzuch, az mnie zabolało mega głęboko. Na szczescie młodzieniec mimo wszystko kopie. Zestresowalam się i teraz jestem przygnebiona.
Myślę, że dziecko jest dobrze chronione :).
 
Kurde, ja tez nie kuszę sie na nic z black friday. Kupilam na początku tygodnia kozaki dla siebie, bo jest promo dla klubowiczów 20%, więc cos tam mozna zaoszczedzic na wyzszej cenie. Dla młodego tez wieksze rzeczy pokupuję na poczatku przyszłego roku.


Kurde, lezalam na kanapie i corka mi dupką z impetem skoczyła na brzuch, az mnie zabolało mega głęboko. Na szczescie młodzieniec mimo wszystko kopie. Zestresowalam się i teraz jestem przygnebiona.
Na tym etapie to jeszcze nie jest groźne dla maleństwa w brzuchu ma sporo miejsca i wody połodowe chronią go z każdej strony. Moje panny też jeszcze lubią poleżeć mamie na brzuchu czy wdrapywać się kolanami po brzuchu. Czasem zdarzy się że mocniej docisną albo usiada z impetem. Jak dzidzia urośnie trzeb a będzie bardziej uważać. Ale to jeszcze ze 2m.
 
Kilka razy przejechałam się na czekaniu. Ale to zależy od tego, kto czego szuka. Jak jest coś potrzebne już teraz, np. kurtka zimowa dla starszej córki, to w styczniu już rozmiarów nie będzie :). Tak to też nie przesadzam, jeżeli chodzi o ubrania dla siebie. Zwłaszacza teraz. Stawiam bardziej na buty. Ja miewam tak, że po porodzie zmienia mi się gust i ubrania kupuję nowe, bo te które dotychczas miałam już mi się nie podobają. Dzieciom w smyku nakupowałam 2 tygodnie temu za 400 zł ubrań, więc im na jakiś czas wystarczy. Święta się zbliżają i myślę teraz o prezentach, żeby znaleźć w promocyjnych cenach, bo strasznie drogie są.

Tak, z tym sie zgadzam, ze jak cos trzeba kupic teraz to dobre i 20% mniej :) ja sie wybieram tylko do douglasa, bo i tak mialam kupowac krem i podklad, i moze jakies perfumy sobie kupie bo mi sie wszystko pokonczylo. A z wiekszymi zakupami dla mlodego sie jednak wstrzymam do przyszlego roku. Zreszta wolalabym zeby juz bylo po polowkowych...
 
Tez mialam caly komplet 1,5 roku temu. Nie wiem czy to akurat jest konieczne, najwazniejszy chyba ten podstawowy posiew.
Niestety z tymi posiewami to jest tak ze dzisiaj jest czysto a za tydzień juz coś tam jest. Nawet jak ktoś robił przed ciążą to teraz powinno się zrobić drugi raz. Niestety lekarze -nie wiem dlaczego - bardzo to bagatelizuja a te bakterie są bardzo niebezpieczne. Ja miałam robiony posiew przed zalozeniem szwu i w grudniu znowu ide na kilka dni na kontrolę do szpitala i mam nadzieje ze tez mi zrobia a jak nie to będę molestować o to mojego gina po świętach :)
W ogóle o mam już ustalony plan wizytowania i szpitala do 1.02. :D mój lekarz lubi planować tak z wyprzedzeniem żebym ja czuła się spokojna :) oczywiście gdybym miała taką potrzebę to mogę go odwiedzić w każdej chwili :D ogólnie mam wspaniałego lekarza :D w środę moja wizyta trwała ok 40 minut a była to wizyta na NFZ :)
A co do tego szału zakupowego to faktycznie te promocje nie powalają. Ja się skusiłam na promocję w 5 10 15 ale tam ogólnie mają drogo. A wczoraj mi mama kupiła body w lidlu ale był już tylko rozmiar 50/56 wiec nie wiem czy nie będą za małe bo nasz Antoś to kawał chłopa jest :) w środę było 18+5 a on ważył 270g :)

Trzymam kciuki za wszystkie wizyty:) my mamy najbliższą 7.12 i będą to polowkowe
 
reklama
Kurde, ja tez nie kuszę sie na nic z black friday. Kupilam na początku tygodnia kozaki dla siebie, bo jest promo dla klubowiczów 20%, więc cos tam mozna zaoszczedzic na wyzszej cenie. Dla młodego tez wieksze rzeczy pokupuję na poczatku przyszłego roku.


Kurde, lezalam na kanapie i corka mi dupką z impetem skoczyła na brzuch, az mnie zabolało mega głęboko. Na szczescie młodzieniec mimo wszystko kopie. Zestresowalam się i teraz jestem przygnebiona.

Nie stresuj sie blondie, mnie po ostatnim usg to wszystko w środku chyba ze 3 godziny wracało na swoje miejsce tak mnie lekarz wygniótł. Dwa razy aż mu powiedziałam ze boli a on ze zebym sie nie martwiła bo młody człowiek jest bezpieczny. Skoro brzuch podskakuje to znaczy ze ok :-)
 
Do góry