reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniowe mamy 2018

Ja kupiłam sobie w aptece syrop dla kobiet w ciąży P-renatalen musiałam tak zapisać,bo cenzura.Po tym syropie szybko mi przeszło.Można też domowymi sposobami ,ale ja mam cukrzycę więc miód dopada.

Napisane na SM-T113 w aplikacji Forum BabyBoom
Przeczytaj sobie sklad tego syropu... zrobisz to samo lepsze w domu.

Ja mialam z tej seriu tab na gardlo i w miare pomogly ale syropu bym nie kupila
 
reklama
Spoko miód odpada, ale czosnek, imbir, cebulę i naturalne soki to chyba można przy cukrzycy? Bo się nie orientuję. Skład tego syropu to właśnie rzekomo naturalne składniki. Ale to farmaceutyk i ja bym po niego nie siegnęła nawet w ostateczności. Przeziębienie wyleczysz domowymi specyfikami i wyleżysz, a dla dobra dzidziusia lepiej nie łykać świństwa z apteki. No, chyba że to już nie jest przeziębienie, to obowiązkowo do lekarza i jak trzeba to i antybiotyk. Jak mus to mus!

I wiecie co? Przestałam brać też witaminowe suplementy. Brałam kwas foliowy i przez miesiąc witaminy, ale tylko dlatego, że dostałam je w prezencie. Nasza dieta, to nie dieta naszych mam z komuny, gdzie o urozmaicone posiłki było trudno... a prawda jest taka, że wchłanialność tych witamin sztucznych pozostawia wiele do życzenia. Niestety. A mało nie kosztują, bo te "dobre" to ok. 50 zł. Ja wolę za tę kasę kupić dobrą rybkę i rozmaite warzywa, orzechy i inne produkty bogate w minerały. A nie dać zarabiać koncernom farmacetycznym. Organizm szybciej absorbuje to, co naturalne. Kiedyś suplementów nie było, a nasze mamy i babcie zdrowe dzieci rodziły. Oczywiście nie neguję Was, jeśli takie witaminy bierzecie. To indywidualne podejście[emoji4] zastanawiam się jedynie nad suplementacją witaminy D.

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom

@Gina86 muszę się nie zgodzić :) Były robione badania o ile uboższe w witaminy i minerały są obecne produkty i w porównaniu do lat np. 80 niektóre nawet o 80-90%! Wydaje się, że mamy wszystko na wyciągnięcie ręki, ale jakość żywności jest naprawdę marna w porównaniu do tego co było kiedyś, mamy ogromne niedobory jako naród m. in. ze względu na wyjałowione gleby. Ja jestem zwolenniczką suplementacji przede wszystkim ze względu na to co widzę w wynikach pacjentów. Oczywiście podstawą jest zdrowa dieta, ale w dzisiejszych czasach naprawdę nie zawsze ona wystarcza, a w ciąży kiedy znacznie wzrasta zapotrzebowanie na większość składników już szczególnie :) Inna sprawa, że w aptekach jakość suplementów też pozostawia sporo do życzenia.

Jeszcze tylko dodam, że suplementacja niektórych rzeczy jest niemal obowiązkowa w ciąży np. jodu, którego nie ma szans dostarczyć w odpowiedniej ilości z diety (co widać po ilości osób mających problemy z tarczycą), chyba, że ktoś codziennie je ryby i algi. Niedobory jodu skutkują np. kretynizmem.To samo dotyczy kwasów omega 3. Nie neguje jeżeli ktoś się nie suplementuje, bo każda z nas podejmuje decyzje samodzielnie, ale naprawdę można kupić dobrej jakości suplementy, nawet jeżeli drogie to dla mnie zdrowie nie ma ceny. A przede wszystkim można to połączyć ze zdrową dietą, a nie ją tym zastępować, a jedynie uzupełniać :)
 
Ostatnia edycja:
Dzieki dziewczyny za cenne rady
Narazie psikam sobie w gardlo lekiem corki ktory jest bezpieczny dla ciezarnych i pije cherbatki z cytrynka oraz syrop z cebulki z miodem zasnelam po 8 i spalam do 10:30 jednym snem .... cudowne uczucie
 
Taka rzecz znalazlam w ksiazce...
"Wspólnym objawem dla wrodzonych wad układu moczowego jest zmniejszona ilość płynu owodniowego (małowodzie) lub jego brak (bezwodzie).

Agenezja nerek może dotyczyć jednej lub obu nerek. W tej drugiej sytuacji rokowanie jest niepomyślne. Brak jednej nerki pozwala dziecku na prawidłowe funkcjonowanie. Obustronna agenezja nerek w obrazie ultrasonograficznym manifestuje się poza brakiem nerek, niemożnością uwidocznienia pęcherza moczowego oraz małowodziem lub bezwodziem"
U mnie pecherz jest widoczny a co do wód plodowych to wczoraj jak i 30/10 na prywatnej wyzycie stwerdzono, ze moje wody saą w najlepszym porzadku..Mysle wiec, a raczej pragne szczerze wierzyc, ze te nerki sa albo przynajmniej jedna, bo gdyby ich nie bylo to pewnie pecherza moczowego tez by sie nie dopatrzyli i wody plodowe nie bylyby w normie....
Dziewczyny przepraszam, ze Was tak mecze tym tematem, ale nawet nie mam z kim pogadac...blizsze znajome wyjechaly albo kontakt sie urwal jak bylam za granica, a mamie wole nic nie mowic bo to straszna panikara i tylko bardiej mnie zdenerwuje.... od wczoraj nie moge sobie miejsca znalezc i modle sie o jutro...
 
Wagobunda Mojej mamie lekarka też powiedziała, że jest coś nie tak z nerkami. Wystraszona poszła na prywatne usg i okazało się, że siostra robiła siku wtedy [emoji3] Wszystko będzie dobrze [emoji5]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Wagobunda
Sama widzisz ze najprawdopodobniej wszystko ok, a dzidzia tylko strachu napędza. Postaraj się nie myśleć i zająć czymś innym. Frustrujące są takie sytuacje, ale jako matka niestety musisz przywyknąć :baffled: Jutro się powinno wyjaśnić a wszystko wygląda na to ze będzie ok.
 
@Gina86 muszę się nie zgodzić :) Były robione badania o ile uboższe w witaminy i minerały są obecne produkty i w porównaniu do lat np. 80 niektóre nawet o 80-90%! Wydaje się, że mamy wszystko na wyciągnięcie ręki, ale jakość żywności jest naprawdę marna w porównaniu do tego co było kiedyś, mamy ogromne niedobory jako naród m. in. ze względu na wyjałowione gleby. Ja jestem zwolenniczką suplementacji przede wszystkim ze względu na to co widzę w wynikach pacjentów. Oczywiście podstawą jest zdrowa dieta, ale w dzisiejszych czasach naprawdę nie zawsze ona wystarcza, a w ciąży kiedy znacznie wzrasta zapotrzebowanie na większość składników już szczególnie :) Inna sprawa, że w aptekach jakość suplementów też pozostawia sporo do życzenia.

Jeszcze tylko dodam, że suplementacja niektórych rzeczy jest niemal obowiązkowa w ciąży np. jodu, którego nie ma szans dostarczyć w odpowiedniej ilości z diety (co widać po ilości osób mających problemy z tarczycą), chyba, że ktoś codziennie je ryby i algi. Niedobory jodu skutkują np. kretynizmem.To samo dotyczy kwasów omega 3. Nie neguje jeżeli ktoś się nie suplementuje, bo każda z nas podejmuje decyzje samodzielnie, ale naprawdę można kupić dobrej jakości suplementy, nawet jeżeli drogie to dla mnie zdrowie nie ma ceny. A przede wszystkim można to połączyć ze zdrową dietą, a nie ją tym zastępować, a jedynie uzupełniać :)
Co do gleby to fakt. Jemy śmieciowe jedzenie naładowane pestycydami i nie wiadomo jakim jeszcze świństwem. Ja mam to szczęście, że jem warzywa ze swojego ogrodu. Przynajmniej w większości i przez większą część roku. A odnośnie jodu, to zgadzam się w pełni. Piję płyn Lugola już od dawna i jest to już dla mnie naturalne, dlatego o nim nie wspomniałam. A czy możesz polecić jakąś witaminę D? Bo jedna drugiej nie równa.

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Gina86 muszę się nie zgodzić :) Były robione badania o ile uboższe w witaminy i minerały są obecne produkty i w porównaniu do lat np. 80 niektóre nawet o 80-90%! Wydaje się, że mamy wszystko na wyciągnięcie ręki, ale jakość żywności jest naprawdę marna w porównaniu do tego co było kiedyś, mamy ogromne niedobory jako naród m. in. ze względu na wyjałowione gleby. Ja jestem zwolenniczką suplementacji przede wszystkim ze względu na to co widzę w wynikach pacjentów. Oczywiście podstawą jest zdrowa dieta, ale w dzisiejszych czasach naprawdę nie zawsze ona wystarcza, a w ciąży kiedy znacznie wzrasta zapotrzebowanie na większość składników już szczególnie :) Inna sprawa, że w aptekach jakość suplementów też pozostawia sporo do życzenia.

Jeszcze tylko dodam, że suplementacja niektórych rzeczy jest niemal obowiązkowa w ciąży np. jodu, którego nie ma szans dostarczyć w odpowiedniej ilości z diety (co widać po ilości osób mających problemy z tarczycą), chyba, że ktoś codziennie je ryby i algi. Niedobory jodu skutkują np. kretynizmem.To samo dotyczy kwasów omega 3. Nie neguje jeżeli ktoś się nie suplementuje, bo każda z nas podejmuje decyzje samodzielnie, ale naprawdę można kupić dobrej jakości suplementy, nawet jeżeli drogie to dla mnie zdrowie nie ma ceny. A przede wszystkim można to połączyć ze zdrową dietą, a nie ją tym zastępować, a jedynie uzupełniać :)
To jakie suplementy byś poradziła?? Chodzi mi o coś konkretnego bo w aptece są tego cale półki i nie wiem co wybrać.

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Co do gleby to fakt. Jemy śmieciowe jedzenie naładowane pestycydami i nie wiadomo jakim jeszcze świństwem. Ja mam to szczęście, że jem warzywa ze swojego ogrodu. Przynajmniej w większości i przez większą część roku. A odnośnie jodu, to zgadzam się w pełni. Piję płyn Lugola już od dawna i jest to już dla mnie naturalne, dlatego o nim nie wspomniałam. A czy możesz polecić jakąś witaminę D? Bo jedna drugiej nie równa.

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom

Mega zazdroszczę własnych upraw, ja mieszkam w bloku w mieście i nie mam takiej możliwości.
Odnośnie witaminy D polecam zrobić badanie jej poziomu i dostosować ilość jednostek do wyniku - w razie czego służę pomocą. Z tych aptecznych mogę polecić D-Vitum, ale razem z wit. K2 (w formie MK7). Otoczka jest z oleju lnianego i ułatwia przyswajanie witamin.

To jakie suplementy byś poradziła?? Chodzi mi o coś konkretnego bo w aptece są tego cale półki i nie wiem co wybrać.

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom

Jeżeli chodzi o firmy to polecam m.in. dr Best, Jarrow, Now Foods, z tych bardziej dostępnych Solgar. Świetne witaminy prenatalne ma Thorne: Basic Prenatal, Link do: Thorne Research, Basic Prenatal, 90 Vegetarian Capsules, ale chyba nie do dostania w Polsce, tylko wysyłkowo. Tak naprawdę mogę coś polecić jeżeli potrzebujesz jakiś konkretny preparat bo każda z firm ma zarówno świetne suplementy jak i trochę słabsze. Jeżeli chodzi o multiwitaminę to ta, którą podałam jest jedną z lepszych na rynku, natomiast pojedyncze suplementy to już różnie :)
 
Do góry