reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2018

reklama
Ja mam taką długą wąską poduszkę z poszewką w kolorze białym zakupioną w kiku za 12,9 zl, akurat natrafiłam na przecenę. Nie wyobrażam sobie spania bez niej :) może nie jest super jakości bo w połowie zrobiła się luka w wypełnieniu (ale czego oczekiwać za 13 zł). Za mną ostatnio chodzi wino, tak bym sobie wypiła lampkę chociaż :) ochota przychodzi jak widzę w tv, że ktoś sobie sączy. Z mężem sobie często włączamy rodzinkę.pl a tam ciągle coś jedzą, piją. Nigdy nie byłam podatna na jakieś jedzenie widziane w tv, a teraz to bym zjadła nawet zapiekankę brokułową czy brukselkę którą Kożuchowska straszy, że im zrobi na kolację :)
 
Dzień Dobry Wszystkim.
Musze Wam trochę ponarzekać. Wczorajszy dzień to była jakaś katastrofa. Najpierw pół nocy wymiotowałam i miałam biegunkę, przez co cały dzień czułam się okropnie, potem moja Mała dostała jakiegoś szału: urządzała takie histerie, aż zanosiła się z płaczu, oczywiście na jej wszystkie "problemy" był cucuś co pół godziny. Zrobiła taki bałagan: powyciągała wszystko co było w zasięgu jej rąk na środek pokoju. Na koniec dnia już nie mogłam sobie dać z Nią rady i się poryczałam. Chyba hormony wzięły nade mną górę. Każdy w kółko powtarza, żeby Ją jak najszybciej odstawić od piersi, ale ja nie potrafię jej odmówić jak tak płacze, tuli się i mówi: mama da sisi. Tym bardziej, że przez większość czasu jestem z Nią sama w domu. Dziewczyny, które maja już dzieciaki i karmiły długo: jeśli macie jakieś rady jak odstawić takiego wrażliwego cycoholika to chętnie poczytam.
Na szczęście dzisiaj trochę lepiej, bo dała pospać prawie do 8mej i póki co grzecznie się bawi.
Co do poduszek - rogali do spania, w pierwszej ciąży nie kupiłam i chyba teraz się skuszę,c więc jakbyście widziały jakieś fajne oferty to wrzucajcie.
Pozdrawiam i miłego dnia [emoji4][emoji6]


Napisane na SM-J510FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzień Dobry Wszystkim.
Musze Wam trochę ponarzekać. Wczorajszy dzień to była jakaś katastrofa. Najpierw pół nocy wymiotowałam i miałam biegunkę, przez co cały dzień czułam się okropnie, potem moja Mała dostała jakiegoś szału: urządzała takie histerie, aż zanosiła się z płaczu, oczywiście na jej wszystkie "problemy" był cucuś co pół godziny. Zrobiła taki bałagan: powyciągała wszystko co było w zasięgu jej rąk na środek pokoju. Na koniec dnia już nie mogłam sobie dać z Nią rady i się poryczałam. Chyba hormony wzięły nade mną górę. Każdy w kółko powtarza, żeby Ją jak najszybciej odstawić od piersi, ale ja nie potrafię jej odmówić jak tak płacze, tuli się i mówi: mama da sisi. Tym bardziej, że przez większość czasu jestem z Nią sama w domu. Dziewczyny, które maja już dzieciaki i karmiły długo: jeśli macie jakieś rady jak odstawić takiego wrażliwego cycoholika to chętnie poczytam.
Na szczęście dzisiaj trochę lepiej, bo dała pospać prawie do 8mej i póki co grzecznie się bawi.
Co do poduszek - rogali do spania, w pierwszej ciąży nie kupiłam i chyba teraz się skuszę,c więc jakbyście widziały jakieś fajne oferty to wrzucajcie.
Pozdrawiam i miłego dnia [emoji4][emoji6]


Napisane na SM-J510FN w aplikacji Forum BabyBoom
PaniPe niestety nie pomogę, ominęło mnie długie karmienie. A ile ma córcia? Rzeczywiście żal odmówić takiemu słodziakowi.

Jakie plany na dziś macie? Pogoda nie rozpieszcza, przynajmniej za moim oknem... trzeba za obiad się brać, a w tyłku siedzi leń!
 
U nas tez pogoda okropna.. Na mnie sprzątanie czeka ale tez mam lenia.. Obiad przygotowany wczorajwieczorem tylko do piekarnika musze wlozyc zeby na 14.30 byl gotowy :) ale to sprzatanie mnie przeraża

 
PaniPe niestety nie pomogę, ominęło mnie długie karmienie. A ile ma córcia? Rzeczywiście żal odmówić takiemu słodziakowi.

Jakie plany na dziś macie? Pogoda nie rozpieszcza, przynajmniej za moim oknem... trzeba za obiad się brać, a w tyłku siedzi leń!
Ù3+Natalka skończyła w tym miesiącu roczek - także jest jeszcze malutka. Właśnie ze względu na to ciężko mi jej tak po prostu zabrać pierś. Dla takiego dzieciaczka to już nie tylko jedzenie, ale bardziej poczucie bezpieczeństwa i bliskości.

Napisane na SM-J510FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzień Dobry Wszystkim.
Musze Wam trochę ponarzekać. Wczorajszy dzień to była jakaś katastrofa. Najpierw pół nocy wymiotowałam i miałam biegunkę, przez co cały dzień czułam się okropnie, potem moja Mała dostała jakiegoś szału: urządzała takie histerie, aż zanosiła się z płaczu, oczywiście na jej wszystkie "problemy" był cucuś co pół godziny. Zrobiła taki bałagan: powyciągała wszystko co było w zasięgu jej rąk na środek pokoju. Na koniec dnia już nie mogłam sobie dać z Nią rady i się poryczałam. Chyba hormony wzięły nade mną górę. Każdy w kółko powtarza, żeby Ją jak najszybciej odstawić od piersi, ale ja nie potrafię jej odmówić jak tak płacze, tuli się i mówi: mama da sisi. Tym bardziej, że przez większość czasu jestem z Nią sama w domu. Dziewczyny, które maja już dzieciaki i karmiły długo: jeśli macie jakieś rady jak odstawić takiego wrażliwego cycoholika to chętnie poczytam.
Na szczęście dzisiaj trochę lepiej, bo dała pospać prawie do 8mej i póki co grzecznie się bawi.
Co do poduszek - rogali do spania, w pierwszej ciąży nie kupiłam i chyba teraz się skuszę,c więc jakbyście widziały jakieś fajne oferty to wrzucajcie.
Pozdrawiam i miłego dnia [emoji4][emoji6]


Napisane na SM-J510FN w aplikacji Forum BabyBoom
Ja odstawilam synka jak mial 13 msc terAz ma 15 I stalo sie to nagle kiedy zrobilam test ciaOwy rano I okazalo sie ze jestem w ciazy. Dalam mu jeszcze raz cycuszka chyba tak na pozegnanie bo szkoda mi bylo go odstawic ale pomyslalam ze trzeba dla dobra dzidzi w brzuszku I nie bardzo chcialan byc w wysokiej ciazy I karmic jeszcze piersia. Moj cycocholik zniosl to odziwo lepiej niz sie obawialam. Plakal kilka razy pierwszego dnia I wypil chyba z 20 butelek mleka bo tak brakowalo mu cycuszka ale kazdy kolejny dzien byl lepszy trzeba miec tylko duzo determinacji I samozaparcoa. A dodam ze Kacperek kochal cycuszka mogl byc przyklejony do piersi caly dzieb I cala noc. A teraz kiedy na zarty czasami wyciagne piers I mu pokazuje pytam czy chce cycuszka to on sie smieje glaska piers ale nie chce jej do buzi :)
 
reklama
PaniPe ja odstawiałam syna jak mial właśnie roczek. W sumie w tym roku w czerwcu. Ale u mnie to było stospniowo a nie jak niektore znajome z dnia na dzień.
Ja poprostu dawałam mu troszkę cycka a później botle z soczkiem albo woda. Po czasie już była tylko butla. I tak zasypiał jakby był przy cycu. Pije dalej ze smoczka 1 bo wolniej leci i musi się namęczyć i tak jakby to picie zastępowało mu cycuszka mojego. Ale jak zasypiał zawsze musiał sobie go chwycić hehe
Powodzenia i wytrwałości w odstawieniu bo to ciężkie bardzo


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
Do góry