reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2018

Jestem z Wami myślami :) sama jeszcze w pracy nie powiedziałam i stresuje mnie to trochę...szczególnie że... Wiem że sobie wkręcam ale wydaje mi się ze szkolnictwo to jeszcze takie tradycyjne podejście... Otóż nie jestem w związku małżeńskim i nie chce być z własnych powodów,mam partnera i oboje chcieliśmy dzidzie..ale przeraża mnie myśl że każdy będzie myślal że się "puściłam", wpadłam z nie wiadomo kim a nauczycielowi nie przystoi :( no i myślę często o tym i się czuje gorsza;)
Prenatalne ciekawa jestem u Was jak to wygląda.. Ja jeszcze przed,ale z racji wieku dostałam skierownie podobno na komplet. Zobaczymy czym ten komplet jest ;) liczę że nie wyjde z zerową wiedzą jak koleżanka z forum :( trzymam kciuki by gin coś więcej Ci powiedzial niż ten gość od prenatalnych! Miłego dnia Wam ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
 
reklama
Cześć dziewczyny ;)
Wczoraj byłam na wizycie u mojego gina, ustaliłam termin na prenatalne na 11.10, z dzidziusiem wszystko dobrze, bardzo ładnie bije serduszko i cudownie macha rączkami jak to lekarz podkreślił ;)
 

Załączniki

  • 22014905_1524113214303149_8629168_n.jpg
    22014905_1524113214303149_8629168_n.jpg
    42,3 KB · Wyświetleń: 83
  • 22052444_1524113334303137_1892628733_n.jpg
    22052444_1524113334303137_1892628733_n.jpg
    23,3 KB · Wyświetleń: 74
Ja juz po badaniu, wyniki i wizytę u diabetologa mam na 14:50. Mowilyscie, ze nie jest tak źle ale niestety nie było różowo. Mdlilo mnie od rana i od rana źle się czułam. A jak wypiłam pół dawki tej glukozy bo naraz się nie da bo to aż 300ml płynu to zaczęło mnie ciągnąć na wymioty i dobrze ze mój partner był ze mną i mnie wspierał i malował po plecach i próbował rozluźnić. Nie wiem czy to ze stresu czy co ale żołądek mam chyba delikatny. Dokończyłam ten płyn i musiałam długo się powstrzymywać od rzygania ale nie chciałabym pic tego drugi raz i się tak męczyć. Lezalam sobie przez dwie godziny na ramieniu mojego przyszlego meza a on cos gadal do mnie, ale w sumie nie pamiętam dokładnie co [emoji14] Głowa mi boli do tej pory mimo, ze juz od godziny siedzę w domu. Nie podobało mi się, ale przeżyłam :)
 
A ja godzina 12 I leżę. Brzuch boli. Wczoraj bolało ale dziś to już przegięcie... Masakra. Jeszcze z pracy wydzwaniają głowę trują... :/
 
Zadzwonilam do poloznych, okazalo sie ze ten moj skan w ogole nie zostal zabukowany... a najlepsze jest to, ze najpierw GP mnie zapewnial, ze to zrobi, potem na spotkaniu z polozna okazalo sie, ze nie zrobil, i ona miala to zrobic, ale dalej nic. W kazdym badz razie maja do mnie dzwonic ze szpitala, oby sie udalo to zalatwic przed moim wyjazdem do Polski w przyszly wtorek..

W ogole jakos ostatni tydzien wymiotowalam 3 razy, co przez wczesniejsze 11 tygodni nie zdazylo sie ani razu.. Najwiekszy problem mam zawsze przy wieczornym myciu zebow, bo wtedy wlasnie wlacza mi sie ten odruch i potem nie ma zmiluj, trzeba przytulic porcelane...
 
A na widziałam mojego bobasa w akcji :D fikał koziołki, bil się po głowie itd. A ręce i nogi to chyba po mnie ma takie dluuuuuugie [emoji14] wszystkie narządy są na swoim miejscu :) żałuję że mąż nie widział bo na zdjęciach widać mniej :( oczywiście musiał mi ginek zlecić glukozę bo miałam w górnej granicy :/ pamiętam z dzieciństwa że mi dali wrzątku do wypicia i sie darli że nie pilam... A ja nadal gorącego nie pije. Koszmar. No nic, jade po coś do jedzenia bo mi kiszki marsza grają ;)

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom

Gratulacje! :D Też mam dziś wieczorem wizytę i mam nadzieję, że mąż zdąży wrócić z pracy, bo do tej pory nie miał okazji zobaczyć pierworodnego na żywo... trochę mam stresa, a do 18.30 daleko...
 
Ale mialas taki jak pokazalam czy zwykly?
inny troche...ale samo uderzenie glowka o ta drewniana ploze boli :(

kredka - moi rodzice mieli taki bujany fotel. jakie my cuda wyczynialiśmy jako dzieci na tym fotelu to głowa mala :-D:-D
ja mam fotele takie ala ikeowskie, na drewnianym stelażu I one tak sprężynują do tyłu - lekko sie odchylają. to czasem usypiałam dzieci na tym fotelu tak się odchylając miarowo. też było ok. nie wiem jakby było na bujanym, nie testowałam nigdy.
dla mnie w kołysaniu/ usypianiu dzieci jednak od pierwszego dziecka hitem jest duża piłka gimnastyczna ;) każde dziecko ma z nią jakiś krótszy lub dłuższy epizod.

ale generalnie ja raczej bez większego kołysania uczyłam dzieci spać. w wózku, lub łóżeczku, lub na łóżku odkładając, bez długiego noszenia czy kołysania. więc raczej patrz pod siebie czy ci się przyda taki fotel, a nie pod kątem dziecka. jak masz miejsce I ci się podoba, a cena atrakcyjna to bierz :-) :)
do kolysania usypiabia moses basket jest super bo mozna sobie robic cos innego a bujac noga ;)

A na widziałam mojego bobasa w akcji :D fikał koziołki, bil się po głowie itd. A ręce i nogi to chyba po mnie ma takie dluuuuuugie [emoji14] wszystkie narządy są na swoim miejscu :) żałuję że mąż nie widział bo na zdjęciach widać mniej :( oczywiście musiał mi ginek zlecić glukozę bo miałam w górnej granicy :/ pamiętam z dzieciństwa że mi dali wrzątku do wypicia i sie darli że nie pilam... A ja nadal gorącego nie pije. Koszmar. No nic, jade po coś do jedzenia bo mi kiszki marsza grają ;)

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
super brawo dziec :)

Cześć dziewczyny ;)
Wczoraj byłam na wizycie u mojego gina, ustaliłam termin na prenatalne na 11.10, z dzidziusiem wszystko dobrze, bardzo ładnie bije serduszko i cudownie macha rączkami jak to lekarz podkreślił ;)
slodkie fotki :) mi sie zdaje ze dzidzia nozka macha ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Dziewczyny z UK.... zastanawiam się czy jest sens ustawiać się z midwife skoro nie mam zamiaru tu rodzić... 7 grudnia wracamy do Polski a póki co chodzę do prywatnego polskiego gina... w GP się zgłoszę, żeby robić podstawowe badania typu krew... Co o tym myślicie?
 
Do góry