reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2018

Też miałam krwiaka dziewczyny i 3 tygodnie musiałam leżeć plackiem. Oczywiście wstawałam, trochę sprzątałam, robiłam obiad, prowadziłam synka do szkoły. Niby nie był duży, bo 1 cm, nie plamiłam i sam się wchłonął, ale pewnie wiecie jak to jest wszystko się może zdarzyć. Ja od początku byłam dobrej myśli i dziad sobie poszedła teraz idę wystawić świdczki z Ikea na balkon, żeby się wywietrzyły, bo dziś kupione i walą niemiłosiernie. Nie zniosę!!!
 
reklama
Też miałam krwiaka dziewczyny i 3 tygodnie musiałam leżeć plackiem. Oczywiście wstawałam, trochę sprzątałam, robiłam obiad, prowadziłam synka do szkoły. Niby nie był duży, bo 1 cm, nie plamiłam i sam się wchłonął, ale pewnie wiecie jak to jest wszystko się może zdarzyć. Ja od początku byłam dobrej myśli i dziad sobie poszedła teraz idę wystawić świdczki z Ikea na balkon, żeby się wywietrzyły, bo dziś kupione i walą niemiłosiernie. Nie zniosę!!!
Ja miałam plamienia żywą krwia w 11 tc było ciężko całą drogę na ip przeryczałam,bo myślałam ,ze to powtórka ze stycznia,ale na szczęście leki zatrzymały krwawieni i obyło się na 3 dniach w szpitalu.Później po kilku dniach powtórka z rozrywki i znowu ip i leki i nakaz leżenia 3 tygodnie odjete z życia,ale od pukać od czwartku nie biorę leków i jest stabilnie i powoli wracam do życia.

Napisane na SM-T113 w aplikacji Forum BabyBoom
 
.alunia87 i gina86 ja od 7 tygodnia musiałam leżeć, a leki biorę cały czas. Od niedawna mam pozwolenie na krótki spacer. Więc wiem co przezylyscie. A jeszcze jak leżałam w szpitalu na sali obok leżała dziewczyna, która poronila i przyszła do mnie na salę i zaczęła mi to opowiadać to myślałam, że zwariuje.
 
Dzień dobry[emoji5]

Bardzo Wam współcZuję dziewczyny tych krwiakow i leżenia - mam nadzieję że już teraz z górki i będZiecie mogły cieszyć się ciąża i korzystać z jej uroków[emoji10]


Ja od 4:15 też nie śpię - chyba stresuje się endokrynologiem. No nic jutro usg to byle do jutra[emoji6]

Mysiaka zdrowia dla synka i kciuki za usg - czekamy na wieści[emoji5]

Miłego dnia[emoji5]

Napisane na HTC Desire 530 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry