reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2018

Byłam "rano" (zeszło mi 4h) na badaniach prenatalnych i w sumie nie wiem co o tym myśleć. Samo usg zajęło panu 1min i nic mi nie powiedział tylko, że za wcześnie poszłam. Ja mu na to że to już 13ty tydzień, a on że 11 (dziecko ma tylko 42mm) :( Powiedział, że za 2 tyg więcej by było widać i rzucił mi na brzuch papier. Wytarłam się i stoję... on się raczył odwrócić, dał mi kartkę i do widzenia. Pytam się czy wszystko ok on że tak. Wcześniej nie pozwolili wejść mężowi bo jak jest dużo osób w gabinecie to za dużo czasu bo każdy pytania zadaje! "ale się Pani nie martwi doktor zrobi dużo zdjęć to mąż zobaczy". Nie dał mi ani jednego :/ I nie wiem czy coś jest nie tak i nie chce mi pokazać, czy po prostu gbur i cham. A wyniki z krwi dopiero za 2 tyg:/ Do tego mnie tak ten cały wyjazd zmęczył (1:20h w jedną stronę) że plamiłam na brązowo :(
A na tym monitorku nawet dzidziuś się nie ruszał tyle że mu serce biło i nie wiem czy spał czy coś nie tak :( Zostaje mi czekać do wtorku na wizytę u normalnego gina co ma czas a nie traktuje pacjentki jak na taśmie ;/
Zwykły konował nie lekarz pamiętaj, żeby się nie stresować.Jak można odmówić wejścia partnerowi jak ty za to zaplacilas.I jeszcze,że za dużo pytań, po to ten lekarz jest.Przykro mi, że trafiłaś na takiego prostaka.Czy twój gin podczas badań usg mierzył wcześniej dzidzie?Może być tak, że ciąża jest młodsza i dla tego te rozbieżności.Mysle ze jak by było coś nie tak to tamten by nie olał cie po mimo,że podejścia to on nie ma.Staraj się nie stresować, a z plamieniami jedz na IP, ja byłam w zeszłym tygodniu dwa razy i oni na prawdę nie patrzą na to krzywo,a zawsze zrobią usg i będzie mniejszy stres.Jestes pewna, że dzidzia się nie ruszyła.

Napisane na D5103 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
W koncu mi sie udalo rozmawiac z gp... wziela moj przypadek na spotkanie wszystkich partnerow z przychodni i razem ustalili ze rzeczywiscie w moim przypadku i dla mnie i dla baby najlepszym rozwiazaniem jest mala dawka codeiny.
A te cwiczenia od physio mnie wykoncza ..on chcial zebym 3 razy dziennie robila a ja po jednym razie wymieklam....
 
Byłam "rano" (zeszło mi 4h) na badaniach prenatalnych i w sumie nie wiem co o tym myśleć. Samo usg zajęło panu 1min i nic mi nie powiedział tylko, że za wcześnie poszłam. Ja mu na to że to już 13ty tydzień, a on że 11 (dziecko ma tylko 42mm) :( Powiedział, że za 2 tyg więcej by było widać i rzucił mi na brzuch papier. Wytarłam się i stoję... on się raczył odwrócić, dał mi kartkę i do widzenia. Pytam się czy wszystko ok on że tak. Wcześniej nie pozwolili wejść mężowi bo jak jest dużo osób w gabinecie to za dużo czasu bo każdy pytania zadaje! "ale się Pani nie martwi doktor zrobi dużo zdjęć to mąż zobaczy". Nie dał mi ani jednego :/ I nie wiem czy coś jest nie tak i nie chce mi pokazać, czy po prostu gbur i cham. A wyniki z krwi dopiero za 2 tyg:/ Do tego mnie tak ten cały wyjazd zmęczył (1:20h w jedną stronę) że plamiłam na brązowo :(
A na tym monitorku nawet dzidziuś się nie ruszał tyle że mu serce biło i nie wiem czy spał czy coś nie tak :( Zostaje mi czekać do wtorku na wizytę u normalnego gina co ma czas a nie traktuje pacjentki jak na taśmie ;/
To szczerze sytuacja niefajna... Nie daľ Ci zdjęć,opisu nic??

Sorki nie doczytałam ale spędziłam dziś pół dnia u lekarza I na dojazdach.... mózg mi wysiadł... Dzien jakich nie lubie...
 
Nie płaciłam bo to na nfz ;) Aż dziwne bo lekarz na portalach internetowych ma 5/5 gwiazdek i że taki super. Może miał zły dzień czy coś. Odważyłam się też sprawdzić wyniki w necie i wychodzi na to, że wszystko co powinno być jest ok. Ciąża od początku była o 1tydzień młodsza i nadal jest. Nie wiem czemu on mi mówił że 2 (co mnie zmartwiło bo to by oznaczało, że nie rośnie a w papierach wpisał 11+3). Ma kość nosową i przezierność jest mała ( w normie). Ciekawi mnie bo tętno dzidzia ma wysokie dosyć a to ponoć świadczy o chłopcu :p Z plamieniem nie idę bo było jednorazowe a ja miałam krwiaka i mój gin mi mówił że w pewnym momencie może wypaść z krwią więc się pewnie tak po prostu stało od tego wytrzęsienia podczas drogi. Nic mnie nie boli i nie mam skurczy to chyba jest ok :) Biorę progesteron już od kilku tyg więc nic innego mi tam nie zdziałają.

Nie wiem tylko czemu on nmi nie mógł 1min poświęcić i nie powiedzieć co znaczą te ich lekarskie kody na tej głupiej kartce.. przecież bym wracała w spokoju do domu a jego ton był taki że myślałam, że nic tam nie widział bo "za małe dziecko" i nic nie sprawdził albo czegoś brakło :/ Normalnie dupek
No czyli okey z dzidzia :) tylko lekarz palant. A Ty napewno chcesz we wtorek isc ponownie ? Nie lepiej odczekac 2 tygodnie? Mi die tez zdahe ze na pierwszym usg synka jakos specjalnie nie snigal a nawet byl jakos zle ustawiony do prenatalnych wiec kazaki mi pojsc na spacer i zjesc cos slodkiego i wrocic za pol godziny...
 
Nie płaciłam bo to na nfz ;) Aż dziwne bo lekarz na portalach internetowych ma 5/5 gwiazdek i że taki super. Może miał zły dzień czy coś. Odważyłam się też sprawdzić wyniki w necie i wychodzi na to, że wszystko co powinno być jest ok. Ciąża od początku była o 1tydzień młodsza i nadal jest. Nie wiem czemu on mi mówił że 2 (co mnie zmartwiło bo to by oznaczało, że nie rośnie a w papierach wpisał 11+3). Ma kość nosową i przezierność jest mała ( w normie). Ciekawi mnie bo tętno dzidzia ma wysokie dosyć a to ponoć świadczy o chłopcu [emoji14] Z plamieniem nie idę bo było jednorazowe a ja miałam krwiaka i mój gin mi mówił że w pewnym momencie może wypaść z krwią więc się pewnie tak po prostu stało od tego wytrzęsienia podczas drogi. Nic mnie nie boli i nie mam skurczy to chyba jest ok :) Biorę progesteron już od kilku tyg więc nic innego mi tam nie zdziałają.
Mi jeszcze dali leki przeciw krwotoczne,bo przy luteinie plamilam.Ja byłam na prenatalnych w 11 tc 5 D i nie gadał ,ze za wcześnie wszystko zmierzył i tylko powiedział ,ze na płeć za wcześnie i jak chcemy wiedzieć to za 2 tygodnie.Powinien bardziej się przyłożyć do pomiarów, a nie wydziwiac.Może faktycznie miał zły dzień ,ale powinien go w domu zostawić.Dla mnie prenatalne to była jedyna okazja ,żeby po ogladac dobrze dziecko.Bo mój gin sam patrzy w monitorek i tylko czasem powie ma tyle i tyle i serce boje.Chociaż zarzucić mu nic nie mogę,bo robi usg co wizytę i jak tylko by było coś nie tak to by reagował.
Jak masz możliwość to idź jeszcze za tydzień prywatnie to usg nie jest takie drogie ,a będziesz spokojniejsza tylko dobrze opinie po czytaj ,żeby się na mine nie wpakować.

Napisane na SM-T113 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@VegeMama pewnie jak by twój mąż był to inny by miał ton.Nie wiem czy nawet gdzieś w przepisach nie jest ,ze możesz być z osobą towarzyszącą.My się nawet nie pytaliśmy tylko mąż sam wszedł.

Napisane na SM-T113 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry