reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2016

reklama
Marciosz, tak czy inaczej co raz więcej się u Ciebie dzieje, myślę, że w ciągu najbliższych dni doczekasz się swojego maleństwa :)

Schauma, Beata, Martita i jak minął Wam dzień bez mężów?

Aniabuu, czyli możesz odetchnąć i spokojnie czekać do poniedziałku :)

Karolina, Ty byś się zameldowała i dała znać, czy nadal w dwupaku, czy już tulisz malucha :)
 
Tak delicol jest na nietolerancje laktozy wiec bez sensu dawać jak dziecko toleruje i to jeszcze trzeba przed każdym karmieniem podawac. Lepiej kup espumisan lub probiotyk dzieciom od któregoś tam tyg tez juz można dawać. Chociaż moja położna to oczy wywaliła jak jej pytalam ze po co? Ze ja mam w mleku.. tu się tak nie podaje wiec stwierdziłam ze sama wezmę heh
 
Aniabuu u nas w szkole rodzenia bylo o baby bluesie i depresji. Moja polozna tez mowila ze bedzie nas obserwowac i w razie czego jak cos zauwazy to bedzie reagowac.

No dziewczyny fakt, meza mam cudownego i zawsze moge na niego liczyc.
 
Dzoana super że mąż tak zareagował, nie jestem doświadczona ale przy pierwszym dziecku zawsze są jakies obawy niewiadome. to prawda,że mamy obawy ze sobie nie poradzimy ale zawsze działa instynkt macierzyński :)
Ania Bluelovi ale słodkie dzieciaczki macie, a rosną jak na drożdzach.
image.png
 
Hej dziewczyny:) 12. 04 o godz 23:15 na świat przyszla Lenka:) 3200 szczęścia i 52 cm :) 10 punktów. W duszy dziękuję Bogu za reakcje lekarzy... Zjawilam sie 11.04 wieczorem w szpitalu z powodu sączących sie wód płodowych ( lekarz odesłał mnie do domu ponieważ stwierdził ze to nie możliwe bez wykonania jakiego kolwiek testu, tylko wwykonal badanie czy pęcherz jest wyczuwalny), ale wróciłam z powrotem z plamieniem. Rano inny lekarz badając postanowił zrobic test i wyszedł Pozytywny... Pęknięcie bylo wysoko wiec nie mogl tego stwierdzić nie wykonując testu... Takze podjął decyzję ze musimy tego dnia urodzic żeby nie doszlo do zakażenia malutkiej.. Resztę opisze jak tylko wyjdziemy :)
 
reklama
Do góry