reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2016

Ja w pierwszej ciąży planowałam pracować do początku 8 miesiąca, niestety musiałam 3 tygodnie wcześniej iść bo szyjka macicy bardzo mocno mi się skróciła, ale i tak udało mi się pokończyć wszystkie wyznaczone zadania. Teraz zaszłam w ciążę na urlopie macierzyńskim więc po jego zakończeniu od razu przeszłam na L4. Rozmawiałam z moją kierowniczką i w zasadzie mogłabym wrócić do pracy na na jakieś 4-5 miesięcy jeśli nic by się nie działo, ale przełożona stwierdziła, że to bez sensu bo oni mają za mnie zastępstwo, będą musieli tą osobę zwolnić, a potem znowu szukać kogoś na zastępstwo więc woleliby żebym jednak na zwolnienie poszła. Moja kierowniczka wróciła też niedawno z macierzyńskiego więc mówi, że mam się nacieszyć Laurą w domu, bo ona wie jak to jest jak teraz swoją musiała zostawić i wrócić do pracy.
 
reklama
Kasiagaw a jaką farbą? Potrzebuje miec jakieś namiary zeby nie stać godzinę przy półce w sklepie :D ja w pierwszej ciąży tez farbowalam ale i fryzjera wiec polegalam na niej

Ania1982 to oby ciąża dała Ci jak najdluzej pracować;) a mozna wiedziec w jakiej branży działasz ?

Kozakowa witamy :)

Renia dobrze ze wymyslili taki bajer jak Tabletki na wymioty dla ciężarnych. ..

U mnie meeega ból glowy nie odpuszcza . . Zeby to juz kwiecien był. .
 
Nareszcie i ja się doczekałam daty mojego pierwszego usg. Idę 12 października i juz się doczekać nie mogę :-D
Fasolkaszparagowa ja farbowalam w pierwszej ciąży i teraz tez kładlam sobie w zeszłym tygodniu. Garnier kupuje bez amoniaku
 
Beata1808 napisz mi, proszę, coś więcej o twojej endometriozie. Jakie miałaś objawy, czy szybko ci postawili diagnozę? Czy po zabiegu było już ok?
 
Schauma super ze masz taką fajna pracę. Bo nie jeden pracodawca szału by dostał w takiej sytuacji.

Karolina to teraz zostaje odliczac dni do usg . Dzięki za namiary na farbe ;)
 
Fasolka ja kupilam dzis farbe z Palette cos tam Care Color bez amoniaku takie lekko rozowe pudelko.

Karolina to mamy usg w ten sam dzien :-)

Schauma mnie pracodawca musialby przesunac do innych obowiazkow, pracodawca sam zasugerowal mi zwolnienie bo chcial zatrudnic kogos na zastepstwo. Gdyby nie mdlosci to pewnie pracowalabym dluzej tak jak w pierwszwj ciazy. Fajnie ze masz prace ktora lubisz moja zdecydowanie sie do takich nie zalicza :-(
 
Ostatnia edycja:
Witajcie :)

starałam się Was nadrobić :)

Ja w ciąży nie farbuje włosów, amoniak to jedna z trucizn w farbach do włosów, a tak pozatym to cała tablica mendelejewa ;)

Z przybieraniem na wadze to różnie bywa, w pierwszej ciąży kg się ruszyły dopiero w 6 miesiącu. Zaczynałam z 50 kg a skończyłam na 59 kg i najwięcej doszło mi w 9 miesiącu. Teraz zaczynam z 53 kg i narazie waga stoi.

U mnie brzuszek lekko u dołu się uwypukla ale wieczorem, narazie nie do zauważenia dla innych ;) ale i tak coś się tam rusza szybciej niż w pierwszej ciąży.

Ja cierpliwie czekam na usg w przyszłym tygodniu ;)

Pozdrawiam:)
 
Beata1808 napisz mi, proszę, coś więcej o twojej endometriozie. Jakie miałaś objawy, czy szybko ci postawili diagnozę? Czy po zabiegu było już ok?

Sylwia przed braniem tabletek antykoncepcyjnych (zaczęełam brać jak miałam 18 lat) miałam straaasznie obfite i bolesne miesiączki. Tabletki zażywałam przez kilka lat, zanim nie poznałam męża i nie zaczęliśmy starać się o dziecko (obecnie mam 31 lat). Jak odstawiłam tabletki, moje miesiączki stały się straaasznie skąpe - 1,5-dniowe i zupełnie bezbolesne. Lekarz powiedział mi że to norma, że tak jest po odstwieniu tabletek, że okresy są "delikatniejsze", z tym że u mnie stały się baaaardzo delikatne, jeżeli tak to można określić.
Gdy po kilku cyklach nie udało mi się zajść w ciążę, poszłam na USG i stwierdzono u mnie torbiel endometrialną. Podczas operacji (laparoskopia), po pobraniu tkanek do badania histopatologicznego stwierdzono u mnie endometriozę. (Mam koleżankę która też ma endometriozę, z tym że u niej objawy są zupełnie przeciwne - ma bardzo obfite miesiączki).
Zaczynałam się obwiniać że to wszystko przez tabletki antykoncepcyjne, ale lekarz wyprowadził mnie z błędu, bo powiedział że takimi tabletkami to wręcz leczy się niepłodność.
Po laparoskopii przez 3 cykle musiałam brać nie przerwanie tabletki antykoncepcyjne w ramach leczenia, gdyby pojawiły się u mnie wewnętrzne, niewidoczne zrosty. Niestety, dalej nie było kolorowo, ponieważ nie pękały mi pęcherzyki.
Zaczęłam dostawać zastrzyki pregnyl na pęknięcie (a wcześniej tabletki CLO żeby ładnie rosły). Leki ładnie działały, ale dalej było coś nie tak.
Lekarz zapisał mnie na zabieg badania drożności jajowodów, którego nigdy w życiu nie zapomnę, bo był tak strasznie bolesny (a trzeba wykonywać go na żywca), że z bólu zemdlałam na stole zabiegowym. Nie wspomnę już jak się darłam z bólu w niebogłosy (a przecież jestem odporna na ból, po tym wszystkim). Okazało się że obydwa jajowody mam drożne. Ale dalej było coś nie tak.
Zapomniałam wspomnieć że mój mąż ma baaardzo dobre nasienie, był badany 2 razy, lekarze nawet żartowali że mógłby startować jako dawca nasienia, więc ewidentnie problem leżał po mojej stronie.
Kolejnym pomysłem lekarza było zapisanie mnie na histopatologię diagnostyczną (tutaj na szczęście byłam już usypiana, choć w inny sposób niż na laparoskopii). Nic nie znaleźli, stwierdzili że jest ok.
Czyli: torbieli endometrialnej już nie mam, obydwa jajowody mam drożne, w macicy wszystko jest ok, jajniki mam zdrowe, mąż ma super nasienie, pęcherzyki rosną i pękają mi ładnie po stymulacji, ale dalej jest coś nie tak.
Lekarz już zgłupiał, powiedział że to wszystko przez endometriozę, bo jstj podobno nie przewidywalna. Zlecił mi więc już tylko In Vitro.
Na szczęście pomyślał i zlecił mi jeszcze wykonanie badania śluzu. Badanie wyszło negatywnie! Miesiąc po tym lekarz zlecił mi wykonanie inseminacji - i udało się!!! :-) Okazałao się, że oprócz tych wszystkich schorzeń związanych z endometriozą, miałam dodatkowo wrogi śluz.
Normalnie masakra, głowa mała, to wszystko działo się przez 3,5 roku, tylko ja wiem ile i co przeżyłam, ile łez wylanych kiedy dostawałam okres albo podczas zabiegów i operacji. Ale nie ważne, to wszystko jest już nie ważne, ważne jest teraz tylko to, że dopięłam swego, nie poddałam się, jestem w ciąży! :-)
A nie okrywam, że już dowiadywałam się co trzeba zrobić, jakie dokumenty złożyć i ile czasu się czeka, żeby adoptować dziecko.

Przepraszam że tyle się rozpisałam, ale to wszystko jeszcze siedzi we mnie, nigdy tego nie zapomnę, oj nigdy :-(
 
reklama
Dziewczyny jak z waszą wagą? Przytyłyście coś? Ja jak narazie 1 kg to chyba spoko jak na ten tydzien. Niby w pierszym trymestrze nie powinno się więcej przytyć niż 1,5kg?
 
Do góry