reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2016

W sierpniowym "M jak mama" wyczytałam że węgiel w ciąży można...:szok:
Bądź tu mądry, każdy mówi co innego.

Też mam maszynę, też szyję i też mam mega dużo pomysłów. Pewnie i tak braknie czasu :-)
A co do wózków, macie rację na jesień to już spacerówka :) 7-8 msc to tak akurat żeby się przesiąść.

Milaydy kołyska jest fajna mnie się też podoba, ale one ponoć są bardzo małe i to tak do 3 msc życia dziecka. Potem i tak trzeba łóżeczko. Zresztą jak dziecko zacznie się dźwigać to ciężko w kołysce zostawić.
 
reklama
Hehe Kasiu ja myślę, żeby na zimę przesiąść się na spacerówkę ;) akurat będzie 7-8 miesięczniak, i zleży mi na porzadnej spacerówce :-D
A na poczatek marzy mi się kołyska Milly Mally, mamy bardzo mały pokoik i łóżeczko cieżko będzie wstawić :-( chyba, że już coś swojego kupimy :-)...

Kasiu jesteś z Wrocławia do kogo chodzisz?

Dorota jesteś posiadaczką maszyny? Ja szyję i też już mam w główie kolory minky i co jeszcze uszyję ;) a pewnie jak przyjdzie co do czego to kupię na szybciocha :D

Chodze do dr Żórawskiego. Ja synka przesadzilam do spacerówki jak miał 5 miesięcy. Wiecej w niej widział i lepiej sie prowadziło niż gondolę. Taki 6 miesieczniak jak jest silny to moze z gondoli wypaść, bedzie sie obracał, łapał za brzeg i moze sie podciągnąć, moim zdaniem to niezbyt bezpieczne. Na 7-8 mcy to moj juz wstawał na nogi. Nie wyobrażam sobie mieć tak dużego, siedzącego juz, raczkującego i ogólnie mobilnego dziecka w gondoli. W spacerowce podniesiesz oparcie, pezypniesz dziecia i bedzie szczęśliwszy i bezpieczniejszy. Tak moim zdaniem ;)
 
Wiecie co... jechałam dziś samochodem, padal okropny deszczm, zatrzymałam się przed przejściem dla pieszych a jakiś typ nie zauwazyl ze się zatrzymałam i wjechal mi prosto w tyl samochodu, uderzenie konkretne. Martwie się teraz bardzo co z ciaza, nawet nie wiem jak to moglo zaszkodzić :-(
 
Martita29 a byłaś w pasach? Ja bym się do lekarza przeszła sprawdzić. Lepiej dmuchać na zimne.
Miałam taką samą sytuację w ciąży, tyle ze ja byłam 5 dni po terminie, mąż kierował i baba nam wjechała w tył. Wpadłam w taką panikę że maskara. Mąż się uparł na pogotowie, więc zadzwonili i wzięli mnie do szpitala. Wypuścili dopiero po porodzie. A w szpitalu wszystko posprawdzali, mówili wtedy że takie coś grozi odklejeniem łożyska ale to była wysoka ciąża...
 
Wiecie co... jechałam dziś samochodem, padal okropny deszczm, zatrzymałam się przed przejściem dla pieszych a jakiś typ nie zauwazyl ze się zatrzymałam i wjechal mi prosto w tyl samochodu, uderzenie konkretne. Martwie się teraz bardzo co z ciaza, nawet nie wiem jak to moglo zaszkodzić :-(
Dlatego polecam adapter do pasów, na Twoim miejscu poszłabym do szpitala żeby sprawdzili czy wszystko jest ok, muszą Cię przyjąć
 
hej, trochę mnie tu nie było, pamięta mnie ktoś jeszcze? :sorry: Ale podczytywałam Was, więc jestem w miarę na bieżąco.

U mnie w porządku, na ostatniej wizycie w piątek lekarz sprawdził, że serduszko biło, więc znowu trochę odetchnęłam. Ale stres zawsze jest, mam nadzieję, że strach mnie opuści jak pierwszy trymestr się skończy.

Objawy trochę mnie męczą, ale do pracy chodzę normalnie i na razie jakoś daje radę. Największy problem mam z jedzeniem i spaniem.

Milady, ten morski wózek jest naprawdę bardzo ładny, też mi się podoba. :tak: Ale ja na razie nie planuje żadnych zakupów, zostawiam na sam koniec.
A tak z ciekawości, co tych wózków, bo ja jestem kompletnie zielona - to trzeba kupić 2 wózki - gondolę i spacerówkę, czy są opcje 2 w 1?
 
Martita o rany!!! pojedz do szpitala, powiedz jaka sytuacja i na pewno Cie przebadaja! wspolczuje, musialas sie okropnie zestresowac :(
 
Marita dziewczyny maja racje ..nawet gdyby mieli cię dobę dla pewności przetrzymac na obserwacji to lepiej skonsultować dzisiejsza sytuacje z lekarzem...a bardzo tobą szarpnęło w aucie?...mój Tesc miał podobna sytuacje i nic nie odczuwał ale następnego dnia miał wstrząs mózgu i problemy z kręgosłupem...adrenalina robi swoje oby kochana wszystko było dobrze ...
 
Ale za mną chodzą śledzie w zalewie octowej i szarlotka....najlepiej zeby tak na jednym talerzu :)i tak sobie skubać trochę tego i trochę tamtego....:)
 
reklama
Martita ale pech! Lepiej dla twojego swietego spokoju to sprawdzic u lekarza. Nie bedziesz sie martwic do nastepnej wizyty. Nie sadze ze na tym etapie moglo zaszkodzic Bo maly ma duzo miejsca w plynie owodniowym a pasy to chyba wyzej mialas... U mnie lekarza mowi ze pasy trzeba zapinac.
 
Do góry