reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2016

Hej dziewczyny.
Przepraszam, że nie odzywam się ale nadal nam problem z tymi rękami a dokładnie z kciukami. Mam taki ból, że telefonu nie mogę utrzymać.

Przede wszystkim GRATULACJE BLUELOVI !!!! TWÓJ SKARB JEST PRZEŚLICZNY. ALE BYM GO WYCALOWAŁA. TAKI SŁODZIAK !!!

Wszystkim leżącym w szpitalu życzę albo szybkiego powrotu do domu i oczekiwania planowanego terminu albo szczęśliwego rozwiązania :-)

Ja od dzisiaj jestem juz w szpitalu. Można zmienić mój termin porodu. Dzisiaj mam ustalony nowy termin: 21.03.2016 r tj pierwszy dzień wiosny. 10 dni lezenia w szpitalu przede mną i będę tulić moja Wikusię. Na dzień dzisiejszy tj 36tc wg usg waży ok 2900g i wszystko jest ok. Zrobili mi już ktg, ekg, usg, dopplera i dostałam pierwszy zastrzyk w dupsko - bolesne sterydy na płuca Małej. Jutro podobno jeszcze jeden.


Sweetka mam do Ciebie nowe wieści ( jeszcze nie sprawdzone). Nie będziesz rodzic w nowej klinice :-( podobno planują na czerwiec otworzyć. Narazie wiem to tylko od pacjentki, która leży ze mną. Jak będę mieć potwierdzenie to dam Ci znać.

Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki. Ja za Was też trzymam ( kciuki bolą strasznie ale za Was trzymam hehe, dla Was każdy ból wytrzymam)
Całuski.

Postaram sie tez wrzucić kilka fotek pokoiku Wiki jaki zdążyłam przygotować przed wypadem do szpitala.

Jeszcze raz pozdrowionka dla Was. Każdą z osobna ściskam i całuję. Trzymajcie się I nie dajcie się ☺
 
reklama
Sweetka - A co lekarz na to?
Alexia - dobrze ze sie odzywasz, martwimy sie tutaj:) dobrze ze juz pod opieka jestes. 10 dni jakos zleci choc nie zazdroszcze, ale niedlugo utulisz Wikusie
 
Ostatnia edycja:
Karolina, u mnie Dzidziulek dupką ułożony - tylko u mnie tak było niemal od początku. Jak już się usadowiła to tak została ;) i lekarz stwierdził, że wpadła już w kanał i na 90% się już nie przekręci.
 
Ewe współczuję prasowanka :p do mnie wczoraj przyjechała szwagierka i w 4 godziny poprasowala wszystko:-)

O matko Karolina nie balas sie tego? Strasznie zabrzmiało:p

Jeej Alexia współczuję tych dziwnych bóli rąk... Nadal nie wiadomo co to?
Heeh no sterydki są bolesne, mnie to kilkanascie min posladek bolał ;-) 5o co czekamy do 21.03 i bedziemy gratulowac:-) buziaki dla ciebie :-*

Sweetka dawaj znać co tam lekarz powie na temat tych wyników.
 
Kurcze sweetka to może od tego zapalenia to białko? Nie znam się, zobaczymy co lekarz powie, ale może nie bedzie źle.

Alexia trzymam mocno za Was kciuki :*

Martita tak na koniec zmieniasz opcję szpitala? Dlaczego się wahasz?

Karolina, u nas niby też nie można było brać dziecka do łóżka, ale ja jako jedyna miałam łóżko przystawione do ściany i brałam małą do siebie od strony ściany jak płakała i od razu była spokojna. Miałyśmy też łazienkę w pokoju więc się z dziewczynami dogadałyśmy ze zostawiamy na cała noc światło w łazience i był taki lekki półmrok w pokoju więc w razie czego można było przebrać bez problemu. Ale domyślam się co przechodziłaś i nie dziwię się że teraz planujesz wyjść jak najszybciej.
 
Aluniawdz to bylo bardzo szybko :) Zanim sie wystraszylam juz bylo po :)
schauma oni byli zdziwieni,ze ja chce zostac na noc bo przeciez wszystko poszlo dobrze pomimo porodu zabiegowego. Ja sie wteczy czulam bezpieczniej w szpitalu. Bylo nas chyba 4 w pokoju. Jedna podpieta pod ktg, druga po cesarce,ja i jeszcze taka bez dziecka.Nie widzialysmy sie bo byly kotary.Jedna dziewczyna cala noc poplakiwala,a jak uslyszala placz dziecka to zaczynala mocniej szlochac. Bylam pewna,ze ona stracila dzieciatko i juz chcialam isc ja pocieszac. Rano okazalo sie,ze ma wywolanie i strasznie sie go bala.
 
sweetka :( daj znac co powiedziala lekarka...

Alexia chwila moment i bedziesz juz tulic coreczke :) super, trzymamy kciuki!

schauma poczytalam troche opinii o obu szpitalach i ten drugi ma lepsze. Ale tez nie ma gwarancji, ze mnie tam przyjma bo w razie duzej liczby rodzacych moga odeslac. Ten pierwszy nie odsyla rodzacych, ale tez nie bylam w 100% zadowolona z opieki jak rodzilam pierwsza corke dlatego sie waham.
A co do zdrowia naszych dzieciaczkow to moja corka niestety byla z tych chorujacych i jak poszla do przedszkola to byl dramat,co chwile chorowala. Wczesniej bardzo sporadycznie, ale to dlatego ze nie miala od kogo lapac chorob, u nas w rodzinie nie ma dzieci, a do tego przez nasze przejscia szpitalne dosc dlugo trzymalismy ja "pod kloszem". Teraz (pomimo tego, ze juz prawie dwa lata jest w przedszkolu) jest tylko troche lepiej...
 
A tu moja torba do szpitala
WP_20160310_18_26_01_Pro.jpg
 

Załączniki

  • WP_20160310_18_26_01_Pro.jpg
    WP_20160310_18_26_01_Pro.jpg
    619,1 KB · Wyświetleń: 100
reklama
Martita rozumiem, też się boję tego odsyłania do innego szpitala, ale u nas to chyba w każdym poznańskim może sie tak zdarzyć. Sama nie wiem czy wolę być odesłana czy rodzić na korytarzu :eek:
A torba nie wydaje się zbyt duża :) taka w sam raz.
 
Do góry