Annika, super wiadomości
Ale Kacperek jest już duży!!! Szok! Oby więcej takich wizyt w naszym gronie
Lusinda, przyznam się bez bicia, że nie miałam pojęcia co jest na tym zdjęciu, ale jak napisałaś, że to nosek i usteczka to już widzę. Ale usteczka to maluszek ma duże
Fenika, wiele mam chce mieć święty spokój w szpitalu, ale mój mąż przyjeżdżał do mnie dopiero po pracy i jak cały dzień od 5:30 siedziałam sama w szpitalu to marzyłam o wizycie kogoś
Sama nawet dzwoniłam do teściowej czy mojego taty, żeby do mnie przyjechali. Szkoda, że nie widziałyście mojego taty, który ostatni raz był w na porodówce, jak moja mama rodziła mojego najstarszego brata - 37 lat temu. Biedny musiał wtedy wykombinować strój lekarza, żeby zobaczyć synka przez szybę i to po znajomości. Wszedł do mnie do sali po cichutku, był w szoku, że dziecko jest ze mną. Bał się przez całą wizytę, że ktoś zobaczy że jest u mnie na sali. A jak dałam mu córcie na ręce, to nie wiedział jak ma się zachować i że coś takiego w ogóle jest możliwe
Ale tak się rozpędził, że jak przyszedł na trzeci dzień to przyniósł mi dwa rodzaje ciasta na bitej śmietanie, po 1kg każdy
Aniu, same cudowne wiadomości
Ciesze się, że Antoś też już sam oddycha i nie leży na intensywnej. Teraz to jest już w połowie drogi do domku
I co udało się przytulić dzisiaj Antosia? Jak napisałaś o tym, że tuliłaś Wojtusia dotarło do mnie, że już niedługo my wszystkie będziemy tulić te maleńkie, cieplutkie, różowe ciałka
Wiesz już kiedy chłopcy wyjdą do domu? Tzn. na pewno jak już przestaną jeść przez sondę, ale chodzi mi o to czy muszą osiągnąć odpowiednią wagę, czy wiek? Przesłodka ta Twoja córeczka
ja też się rozpływam, jak moja Maja przytula się do brzucha i mówi "Mój Antoś"
Rsz, ja też jak się przekręcam z boku na bok, to czuje się jak wieloryb wyrzucony na plażę
A tak jak pisała bluelovi - nie możesz pójść prywatnie? Na bank wyjdzie taniej, szybciej i na pewno bezpieczniej, chociaż mąż może być zawiedziony...
Mikulinka oszczędzaj się kochana!!!
Ania50, przepraszam ale tak to już jest jak przegląda się posty na telefonie
Odwołałam już
Bluelovi najlepiej nie nastawiaj się na nic, bo maluchy uwielbiają robić psikusy. Tzn. ja byłam pewna, że urodzę naturalnie, a tu skończyło się cc i to okazało się kiedy miałam już skurcze parte :/ Moja znajoma miała rodzić przez cc, bo za wąska a lekarz w szpitalu się uparł, że będzie naturalnie... Nigdy nic nie wiadomo...
Klaudyna w ciąży spokojnie możesz brać no-spę. Już kiedyś pisałam, że jak w pierwszej ciąży pojechałam na ip z silnym bólem brzucha, to usłyszałam, że jak brzuch boli to się bierze no-spe a nie przyjeżdża na ip. Powiedziałam, że wzięłam 1 tabletkę, a one do mnie, że 1 tabletkę to mogę sobie wsadzić, ale gdzie indziej... Tak, na taką miłą panią trafiłam :/
Kitki, ogólnie to badanie jest refundowane, ale czytałam że nie każdy lekarz chce na nie kierować, bo podobno jest drogie dla nich....