Aga - ojoj faktycznie cie duzo przybylo!!! Kurcze naprawde musi ci byc juz ciezko....ale chyba juz nie dlugo u Ciebie (a przypomnij mi ktory tydzien jestes bo suwaczka sie nie dopatrzylam) No i pogratulowac ze jak narazie rozstepciuchy nie atakuja
Oby tak do konca...U mnie tez jeszcze nic nie widac, a z tym swedzeniem to mam nadzieje ze masz racje i to tylko rozciaganie sie skory... A zdjecie brzusia to nie masz wymowki , bo nie dlugo brzusia wogole nie bedzie i fotki tez nie
Zlosnica widze ze u ciebie taz waga wolno rosla i dopiero potem nagle przyspieszyla...ja teraz dopiero 24 tydzien wiec moze bede miala podobnie jak ty i pozniej szybciej bedzie mi kg przybywac.. No i gratuluje zdrowiutkiej PARKI !!!:-) Ale fajnie, to nie jestem sama...bo u mnie tez podobno parka bedzie
18.02 kolejne usg i mam nadzieje ze lekarz to potwierdzi...
Tez zazdroszcze ze tak niedlugo ci juz zostalo..teraz oszczedzaj sie na maxa zeby do 36 tyg dotrwac, bo wtedy ciaza blizniacza juz jest donoszona. (a wspominal cos lekarz jaki bedziesz miala porod? naturalny czy cesarke? jak dzieciaczki sa ulozone u ciebie?)
Co do Liliann to jak narazie zadnych nowych wiadomosci nie ma
Ja tez nie moge o niej przestac myslec, ale mam nadzieje ze ona , i tez szczegolnie jej male kruszynki z kazdym dniem maja sie lepiej, i nabieraja powoli potrzebnych do zycia sil....