reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe blizniaki

Czesc dziewczyny- narescie znalazlam troche sil zeby cos do was naskrobac. U mnie niestety jak zawsze:no: cos nie tak!!!. Tydzien temu dopadlo mnie przeziebienie- tylko ze niestety przeobrazilo sie w zapalenie pluc i oskrzeli:no:. Niby kurowalam sie na poczatku domowymi sposobami no ale niestety bez szpitala sie nie obylo. A do tego doszly kilkukrotne omdlenia- nawet nie moge teraz wychodzic sama z domu. Caly czas mam straszny kaszel- az sie martwie o te moje okruszki jak one to znosza:baffled:. Do tego jeszcze zapalenie ucha- ktore odnawia sie co roku.
Caly czas nie moge tez przestac myslec o tym ostatnim scanie- tak sie ciesz ze chociaz u ciebie Niczka jest ok- no i bedziesz mial dwoch chlopcow- moj maz to by dopiero sie cieszyl:tak:. No ale teraz to caly czas sobie powtarzamy ze najwazniejsze zeby dziewczynki byly zdrowe:tak:. Ostatni tak mi do glowy wewszlo ze ten inny ksztalt glowek u naszych dziewczynek to oznaka jakiejs wady genetycznej- juz sama nie wiem - takie rozne glupoty mi do glowy przychodza:baffled::angry:.
Iwee- ja tez juz kupilam pare ubrane- nie moglam sie oprzec- no bo teraz takie promocje. Ale smieje sie do meza ze jezeli jednak okarze sie ze jednak bedzie jeden chlopiec- to bedzie chodzil na rozowo- bo staram sie kupowac podwojnie, no i najczasciej sa to ubranka rozowe...:tak::tak::tak:. No i czekam na fotke brzuszka:tak:
A przez ostatnie kilka dni to czuje jak by te moje dzieciatka zaraz ze mnie mnialy wyjsc- no i brzuch taki twardy:baffled::baffled:. Tak jak pisalas wczesniej- takie uczucie mqam jak siusiam, ale nie tylko....
LILIann bardzo sie ciesze ze juz jestes w domku- ja to sobie caly czas fotki twojego brzusia ogladam- taki on sliczny- ale mogla bys juz jakies aktualne wkleic tu u nas na watku. Ja mam kilka fotek ale nie wiem jak wkleic(nadal:baffled:).
Niczka- nie martw sie nie jestes sama ze swoimi problemami finansowymi- u nas tez krucho- teraz jak ja nie pracuje- jedyna pociecha to taka ze moze uda sie jakies benefity zalatwic. Ale tez sie nie nastawiam bo z naszym szczescie to........:no:. Tez nie wiem jak to bedzie- a i to by sie przydalo kupic, i tamto.....
No dobra to narazie na tyle bo juz az sie spocilam- a ze szpitala wypuscili mnie tylko pod tym warunkiem ze w lozku bede lezec- wiec wracam szybciutko......
A i moje dziewczynki przesylaja kopniaczki- wlasnie szaleja- a ze obie ulozone sa tak samo to az brzuch wypycha.....:tak::tak::tak:
 
reklama
Witajcie kochane!!
Ojjjj, Jola, widze ze u Ciebie tez zdrowko siadlo i tez po szpitalnych przejsciach jestes:baffled: Trzymam kciuki zeby juz wszystko ku lepszemu zmierzalo!No i oczywiscie za zdrowko Twoich dziewczynek tez kciukaski trzymam, musi byc dobrze!!:tak:
Niczka gratuluje dwoch sisiorkow! Tez mi sie taki widok na najblizszym USG marzy, no ale zobaczymy...;-)
Iwee, widze ze Ty tez sie bidulko przed pierwsza ciaza nacierpialas:-(Ale najwazniejsze ze mozesz sie teraz cieszyc wspanialym potomstwem:tak:
A ja wyszlam z tego szpitala, ale dalej u mnie niestety nieciekawie...Po tej chorobie, nie wiem czy to z oslabienia organizmu, czy co, ale zaczelam bardzo zle znosic ciaze. Jak leze to jest w miare ok, ale juz po ok 10 min stania na nogach zaczyna sie katorga - okropny bol w pachwinach, brzuch twardnieje i boli, kostki puchna, plecy rwą... az doslownie wyc mi sie chce z bolu... A na dodatek moja mlodsza corcia zalapala zapalenie pluc i bardzo marudzi, a jak do jutra nie bedzie poprawy w badaniu osluchowym to wyladujemy w szpitalu na swieta. Na internet to juz wogole czasu i sily nie moge znalesc. Sorki ze tak sie tylko żale i żale, ale tak malo optymistycznie ostatnio u mnie, ehhhh... moze wkrotce bedzie lepiej.
Buziaki dla Was kochane trojpaczki;-)
 
Chcialam Wam wszystkim zlozyc najserdeczniejsze zyczenia swiateczne!!Oby te Swieta uolynely Wam w spokoju, zdrowiu i radosci!! A dzieciaczki w brzuszkach rosly:tak:. Zyczenia dla wszystkich trojpakowych mam!!
 
Hej,

Długo mnie nie byłobo leżałam w szpitalu nie za fajnie ale już jestem w domku.
Prawie miesiąc leżalam a to dlatego, że od jednego dzidziusia trochę wody mi odeszły...
Teraz do końca ciąży muszę leżeć w sumie plackiem tylko toaleta i mycie. Trzymam się dobrze bo wkońcu co się nie robi dla dzidziusiów!
 
Nicea- trzymaj sie! Trzymam mocno kciuki za twoich chlopcow! Mam nadzieje ze juz jestes w domku z rodzinka- to zawsze lepiej. Na pewno wszystko bedzie dobrze!. Lezenie plackiem nie nalezy do przyjemnosci, ale czego sie nie robi dla naszych babelkow:tak:. U mnie tez jakies przejscia- tak bardzo denerwuje sie tym przyszlym scanem- w srode dowiem sie jak wkoncu sprawa wyglada i czy moje dzidzie sa zdrowe!! Mam tylko nadzieje ze wszystko bedzie ok. Pozdrowienia dla wszystkich kwietniowych i trojpakowych mam ( a tak wogole to te nasze daty porodu to i tak na pewno sie nie sprawdza).
LILIann, Niczka, Iwee jak tam po swietach? U mnie bylo smutno- nawet nie mielismy wigilli, choinki no i wogole nie mielismy swiat. Caly ten swiateczny czas bylam sama- maz wracal z pracy poznym wieczorem. Bobrze jeszcze ze moje dwa babelki w brzuszku daja o sobie caly czas znac:tak:!
 
dzięki dziewczyny, tak jestem już w domku na świeta wyszłam....
teraz leżę maluszki kopią brzuszek rośnie i oby tak dalej....
czytam wasze wpisy i też różnie! wiem że się wszystko pozytywnie zakończy mamay siłe walkę i wiarę a to najważniejsze.........
piszcie co u was,
pozdrawiam cieplo
 
Witajcie kochane trojpaczki!!!;-) Rzadko sie tu ostatnio udzielam bo doslownie nie mam sil na siedzenie przed kompem:baffled::-( Ciezko cos znosze ta ciaze.... Nicea, dobrze ze sie odezwalas, myslalam czesto co tam u Ciebie...Kurcze zawsze cos sie musi przypałętać:wściekła/y:, ale najwazniejsze ze juz jestes w domciu i ze nic zlego sie juz nie dzieje. Teraz musi byc juz tylko lepiej!!:tak::tak:
Joluś jak tam Twoje zdrowko????? Mam nadzieje ze juz wyszlas na prosta! To smutne co piszesz o tym jak Ci Swieta minely... U mnie bylo na prawde milo i rodzinnie, az sie nie spodziewalam, ze tak milo spedze czas w te Swieta:tak:
Niczka a co tam u Ciebie?? No i cala reszta trojpakoweczek jak sie miewa?? Pozdrawiam cieplutko!!
 
Acha,zapomnialam dodac, ze jutro wieczorkiem mam wizyte u gina z usg. Wiec prosze trzymac kciuki za moje maluszki, zeby wszystko bylo ok;-) No i zeby raczyly pokazac co maja pomiedzy nozkami, bo ciekawosc mnie juz zzera:sorry2:!
 
reklama
Czesc dziewczyny! Dlugo tez tu nie pisalam ale z tymi swietami to urwanie glowy bylo... U mnie powolutku do przodu, ale tez przyznaje ze nie za fajnie znosze ta ciaze. Wszystko boli, tylko bym spala, zadyszka na zawolaniu, rewolucje w zoladku, w ogole czuje sie jak stara zniedolezniala babcia, a to dopiero polowka ciazy (prawie):szok:
Jutro mam spotkanie z polozna ale pewnie to bedzie tylko cisnienie, mocz i takie tam..
Nicea fajnie ze sie odezwalas, bo tez sie zastanawialam gdzie tak nagle zniklas... Wspolczuje twoich szpitalnych przejsc ale najwazniejsze ze wszystko dobrze sie skonczylo i teraz jestes wsrod bliskich i mozesz naladowac sil.
Liliann ale ci fajnie ze moze juz jutro dowiesz sie kogo tam w brzuszku nosisz..No i koniecznie nam sie pochwal jak cos bedziesz wiedziec!!!Sama jestem ciekawa:tak:No i oczywiscie trzymam kciuki za maluszki zeby wszysko dobrze poszlo na usg.
Jola z tego co pamietam to ty masz w srode scan wiec i za ciebie trzymam kciuki. Napewno wszystko bedzie dobrze :tak: Wyobrazam sobie jak musisz sie tym scanem denerwowac ale badz dobrej mysli bo tego dziewczynki najbardziej potrzebuja.. dobrych mysli i twojego spokoju ducha.. Przykro mi ze tak smutno mialas w swieta ale wszystko mozecie sobie z mezem nadrobic np. w sylwestra. Jakas romantyczna kolacja?dobry film na dvd? A propo o 21 w srode jest bardzo dobry film chyba na BBC2 (nie pamietam dokladnie) ale tytul to "Chocolate" z Juliete Binoche - napewno znajdziesz na ktorym programie. Ja czytalam ksiazke i slyszalm ze film tez warto obejrzec wiec i tobie polecam. Acha i tez napisz jak tam po scanie.
Niczka co u ciebie? Mam nadzieje wszystko ok.
 
Do góry