reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2013

Muro – jeny. Ale miałaś „przygodę”. Współczuję skręconej kostki. I to w takim momencie. A ludzie to teraz mają wszystko w dooopie. Nie ważne co się dzieje wokół, udają że nic nie widzą, że to ich nie dotyczy. Czy to staruszka, czy osoba chora, ciężarna, potrzebująca. Znieczulica! A z terminem porodu nie będziesz ostatnia, bo ja mam 27 kwietnia (nie ma mowy o maju!).
pscólka -ale masz fajosko, dzidziuś już przy Tobie.

Idę trochę poogarniać w domku, bo jak chorowałam to nie byłam w stanie.
 
reklama
Dzien dobry :-)

No i Felidae sie doczekala :-D.

My sie turlamy dalej. Nastroj wreszcie dobry, szkoda tylko ze kaszel zaczal mnie meczyc i nie wiem czym go zwalczyc.

Muro- Wspolczuje problemow z noga. Dobrze ze na brzuszek nie upadlas... do ludzi to brak slow. Ja przed swietami wielkanocnymi bedac przy kasie w biedronce zawadzilam o taka wystawke z barankami z czekolady- bylo mi strasznie glupio bo zbierania sporo. A jak wychodzilam ze sklepu to przez zakupy o drzwi zahaczylam, stracilam rownowage i myslalam ze orla wywine. Kasjerka za mna patrzyla z politowaniem :zawstydzona/y:.

pscólka- Ale Wam fajnie :tak::tak:

ptaszek- No to powodzenia by sie rozkrecilo

smile_ - Zdrowka dla Antka. Moja Lili troche przeziebiona, katar ma i kaszle- tez nie za ciekawie...

Hania_ - Kurcze, tez juz bym chciala dzien terminu i KTG :tak:.

Probowalam ogarnac wszystkie kwietnioweczki wg list ktore mamy i policzyc rozpakowane/nierozpakowane ale troche widze tam namieszane jest :-p bo nie wszystkie osoby sa na liscie kwietniowek (tej z terminami), Ciebie muro np brakuje... W kazdym razie rozpakowalo sie 37 kwietnioweczek juz :-D. Z listy wychodzi nierozpakowanych az ok 50 ale faktycznie udzielajacych sie tu zostalo malusio, ok 20.
 
Dziewczyny- no znieczulica straszna, cóż zrobić. ważne że nic poważnego się nie stało:-)

co do ktg, to mój gin wczoraj mówił że teraz już powoli odchodzą od niego i nie robią tak często jak kiedyś. za to bardzo chwalą sobie lekarze badania przepływów .

Iza- spokojnie, ty już po pierwszych zwiastunach [porodu. będzie dobrze:-)
wiosna- ja to już się pogodziłam z tym terminem. gin mi przetłumaczył że mały nie gotowy jeszcze. łozysko 2 st dopiero:-). a mam takie od 30tc . w 30tc marwiłam się że stare:-D
evciaa- te przygody w sklepach przynajmniej będziemy wspominać po latach ze smiechem:-D
 
Dotarla gondola! Antek ma zajecie. Wozi misie na zmiane po salonie :) .. Wpielam mu teraz fotelik zeby mu sie nie znudzilo. Teraz to ja juz moge rodzic ;)

Pscolka - a dlaczego jeszcze nie wychodzicie na dwor? Ja z 2 tygodniowym Antkiem w grudniu przy - 5 i padajacym sniegu smigalam na pierwsze spacery ;) Teraz tym bardziej werandowania nie bedzie, bo by mnie Antek zagryzl, ze w domu musi z matka i bratem siedziec ;)
 
Muro no ja juz mam lozysko 3 go stopnia:) czyli wszystko jest gotowe:blink: kurcze ale nudy dzisiaj:/ w tv nic nie ma ,chalpa posprzatana i co tu robić :confused: Hehe smile no to już faktycznie jesteś gotowa:happy2:
 
a ja dopiero przed godz wstałam ale i tak sie nie wyspałam , wyspie sie jak mały sie urodzi bo ja uwielbiam na brzuchu spac tak mi tego brakuje..nie pamietam juz kiedy ostatni raz sie wyspałam...

sniadanie zjedzone ide cos mieszkanie ogarnac bo cos mnie kłuje w dole nie chce zeby mnie porod zaskoczyl..:)


pozdrawiam potem sie odezwe..

szukam fotelika bo swoj dłam kiedys kolezance i jakos pomimo moich prosb nie ma mi go zamiaru oddac a jak ja mam wyjsc ze szpitala z małym jak sie urodzi...wrr
 
Ostatnia edycja:
A mnie się wydawało że jestem gotowa na poród, a teraz jak się dowiedziałam że do 24 mam jeszcze czekać to wciąż coś niezrobionego jeszcze wynajduję:-D.

przed chwilą oglądałam Gessler-kę:-) na necie, odcinek z wczoraj . robili hamburgery. rety!!! jak mi się chce!!!!:szok: zaraz zwarjuję!!! muszę je dziś na kolację zrobić!!! :-). wiem że to może nie wporządku ale doszłam do wniosku że to ostatni tydzień kiedy mogę zjeść to, na co mam ochotę, wiec - dziś burgery!!!


edit- mam ambitny plan ze mięsko do nich zrobię sama , robiłyście tak już?
 
Ostatnia edycja:
A mnie się wydawało że jestem gotowa na poród, a teraz jak się dowiedziałam że do 24 mam jeszcze czekać to wciąż coś niezrobionego jeszcze wynajduję:-D.

przed chwilą oglądałam Gessler-kę:-) na necie, odcinek z wczoraj . robili hamburgery. rety!!! jak mi się chce!!!!:szok: zaraz zwarjuję!!! muszę je dziś na kolację zrobić!!! :-). wiem że to może nie wporządku ale doszłam do wniosku że to ostatni tydzień kiedy mogę zjeść to, na co mam ochotę, wiec - dziś burgery!!!


edit- mam ambitny plan ze mięsko do nich zrobię sama , robiłyście tak już?

powiem ci ze ja tez wczoraj slinke wycierałam na widok tych burgerów...ale nigdy nie robilam swoich kotletów :)
 
aisak- ja sprobuję dziś sama właśnie zrobić kotlety, zobaczymy co mi wyjdzie z tego:-D niby żadna filozofia, no zobaczymy:)
ja rzadko kiedy robię burgery w domu, wogóle staramy się nie jadać fast foodów. kiedyś zrobiłam burgery , ale kupiłam gotowe kotlety- a w tych, wiadomo, a raczej nie wiadomo:-D co jest, zresztą jak we wszystkim teraz:-D. dobre były ale wolę nie ryzykować zbyt często:baffled::-).
a co dziwnego to właśnie w ciąży mam najczęściej ochotę na to niezdrowe jedzenie:zawstydzona/y:
 
reklama
Podczytuję Was i ogarniam trochę mieszkanie :-D aby M jak przyjdzie tylko odkurzył- bo ja nie znoszę wręcz:rofl2:
Eevciaa 88- nic się nie martw jeszcze mnie możesz prześcignąć, a nóż widelec u mnie póki co nic nie zapowiada akcji,pomimo moich najszczerszych i jak największych chęci:blink:
asiak- tak to jest pożyczyć coś na wieczne nie oddanie,z tym, że fotelik do najtańszych spraw nie należy, a wiadomo, że w przypadku niemowlaka jest to rzecz , która można sobie przekazywać bo maluchy tak szybko rosną:happy2:
Smile ja też planuje jak najszybciej rozpocząć spacery:-D bo od siedzenia w domu to mnie już trafia, a co dopiero takie żywe dziecko jak Antoś:-D
Moja doktora bada przepływy od 37tyg , w tym samym czasie zaczęłam tez chodzić na KTG;-) łożysko mam starzejące ale mówiła, że od kiedy zaczęto badać własnie przepływy to ocena wieku łożyska nie ma już takiego znaczenia:blink:
 
Do góry