reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2013

Kruczka nie mogą cię zwolnić w ciąży! Do dnia porodu muszą ci przedłużyć umowę. Potem idziesz na macierzyński (ok 4 miesiące). Dopiero po tym czasie możesz zostać bez dochodu :) Ochrona ciężarnych chyba jeszcze jest? Przynajmniej była gdy ja byłam w ciąży kilkanaście lat temu, a miałam wtedy umowę na czas próbny i musieli przedłużyć...
 
reklama
Julianka ma rację :) ja tak mialam kiedy urodzilam synka, macierzynski wyplaca wtedy Zus przes 4 i pol miesiaca, a jak masz przepracowany rok, to możesz tez się w up zarejestrowac i pobierac zasilek dla bezrobotnych ( oczywiscie kasa przesmieszna no ale istnieje taka mozliwosc ) i dopiero po tym czasie zostalabys bez zadnej kasy://

Bez sensu jest w pl ze po porodach nie mamy zagwarantowanego powrotu do pracy.
 
ja wiem, że nie mogą mnie zwolnić, ale mi umowa wygasa z końcem tego roku. Jeżeli by podpisali ze mną następną to miałabym jeszcze przynajmniej przez cały następny rok wypłatę, a nie tylko do dnia porodu i chwilkę później. Mam zamiar zrobić tak, że nikomu w pracy nie powiem o ciąży, poczekam do końca roku aż mi przedłużą umowę i dopiero wtedy dam zaświadczenie o ciąży :) wtedy już mnie nie będą mogli zwolnić. Przepisy nigdzie nie regulują tego, kiedy musze powiadomić pracodawcę o ciąży, mogę to zrobić nawet tydzień przed porodem.
 
Cześć dziewczynki :)
Przede wszystkim witam nowe mamusie :) widać że bociany nie będą narzekać na nudę w kwietniu ;)
Paulina_ daj znać po wizycie, trzymajcie się dzielnie i nie poddawajcie się!! trzymam za Was kciuki!
Agus86 odebrałaś betę?teraz to już masz chyba 100% pewność co? :)
Kruczka nie przejmuj się mamą, może akurat mile Cię zaskoczy! :) ja w pierwszej ciąży miałam tą samą sytuację umowa kończyła się w kwietniu a na lipiec miałam termin o dziwo przedłużyli na następny rok ale musiałam podpisać oświadczenie że nie pójdę na wychowawczy...co jest oczywiście bezprawne :/ z resztą jak bym chciała to i tak musieliby mi dać wychowawczy no ale cóż tak sobie zażyczyli i wróciłam w styczniu do pracy, w marcu podpisali mi na czas nieokreślony a w maju wykorzystałam urlop wypoczynkowy i od lipca poszłam na wychowawczy bo nie miałam jak zapewnić opieki dziecku Teraz mam w planach przerwać wychowawczy i przynieść L4 jak już będę miała pewność że z fasolą wszystko ok - trochę perfidnie ale na mnie też się nikt nie oglądał jak kazali podpisywać oświadczenie..Pierwszą ciążę do 5 m-ca dałam radę ukryć w pracy chociaż brzuchol miałam już pokaźny :D
Ja też się zaczynam czuć coraz lepiej :) a my się pochwaliliśmy ciążą najbliższym, czyli takim osobom które gdyby w razie czego coś się stało i tak by się dowiedziały..
Miłego dnia kobitki :)
 
Ostatnia edycja:
liczę na to, że w pracy nikt nie zauważy, bo po 1. siedzę cały dzień za biurkiem, więc łatwo to schować :p, po 2. zawsze byłam taka trochę grubsza, więc pomyślą, że pewnie przytyłam :) mimo, że dopiero co schudłam 10kg! i tak się cieszyłam, że się udało, a tu bach, ciąża, więc pewnie ze dwa razy tyle przytyję :(
Myślę, że to może się udać, tu sami emeryci pracują, to nawet nie zauważą :p hehe
 
Pianka to widzę że masz taki sam plan jak ja przerwać wychowawczy i iść na zwolnienie planuje na L4 iść gdzieś w listopadzie :) choć jeszcze pewnie do końca grudnia popracuje w świetlicy na umowę zlecenia
 
Dziewczyny nie rozumiem mam które nie cieszą sie ze bedą babciami i wyszukuja problemów. Nigdy nie ma w 100 % odpowiedniego momentu na dziecko, bo praca , mieszkanie, auto, itd.itp... Moja mama została babcia jak miała 41 lat ( ja mama jak miałam 21) , obydwie sie cieszylysmy! Teraz radość jest jeszcze większa bo przeszłam 2 ciaze pozamaciczne i ta ciaze uważamy za cud :) a te babcie które nie ucieszą sie z takich wieści to na pewno oszaleja z radości jak sie wnuczka/ wnuczek urodzi ;)
 
Kruczka: ja jestem na 2 roku studiów więc bałam się,że mama będzie na mnie wściekła i powie ,że oszalałam ale tak się nie stało! Na początku była zła a teraz jest strasznie kochana i o mnie dba. Wiem, że mogę na nią liczyć i uda mi się te studia skończyć. Więc trzymam kciuki,żeby Twoja mama też dobrze zareagowała :)
 
reklama
Zonqa no trzeba trochę pokombinować i jakoś sobie radzić :) ja wychowawczy mam do stycznia ale nie planuje wracać z brzuchem bo mam 12-tki, do tego nocki plus 40 km dojazdu do pracy no i wrócić też trzeba-kolejne 40km :/ także jak wszystko będzie ok to zawiozę zwolnienie i tyle
 
Do góry