reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2013

Kruczka, a dlaczego mialabys stracic prace? Moze mama nie zareaguje az tak zle, to przeciez taka piekna nowina... Ja tez sie balam swojej powiedziec, ale zareagowala zupelnie inaczej niz sie spodziewalam-byla bardzo szczesliwa! Trzymam kciuki aby wszystko dobrze sie potoczylo
 
reklama
hej dziewczyny

u mnie mdłości tylko jak nie zjem o właściwej porze a co najlepsze to zmienił mi się smak jak nigdy nie lubiłam nabiału tak teraz mogę szamać tylko serki i jogurty pitne mięso jak uwielbiałam tak teraz jest mi kompletnie obojętne.


Co do listy to faktycznie robi się bałagan

Zmykam do pracy mam nadzieje że jeszcze do was zajrzę w pracy
 
mam umowę o pracę na czas określony, do końca roku. Jeżeli powiem o ciąży, to mi jej nie przedłużą. Mama jest osobą, której zależy tylko na pracy i zarobkach. Ma już jedną wnuczkę, cieszy się z niej, ale i tak ciągle mówi, że siostra przez to zniszczyła sobie życie, bo nie ma pracy. Ja na szczęście jestem w trochę lepszej sytuacji, bo mąż niedługo będzie miał awans i damy radę wtedy żyć z jednej pensji, jego, bo będzie wysoka. Zobaczymy jak to będzie. O ciąży powiem jej dopiero po moim śłubie, czyli za miesiąc.
 
kruczka - jakbyś opisywała moją mamę ;).. Ona już marudziła, że po co my chcemy drugie dziecko. Ja jej tylko kwituje: moje życie, moje decyzje. Na jej utrzymaniu nie jesteśmy, więc co jej do tego ;) A zobaczysz, że jak maleństwo się pojawi to będzie w nim zakochana po uszy i przestanie tak gadać.

Witam wszystkie nowe kwietniówki :)
 
no w zasadzie my też na jej utrzymaniu nie jesteśmy, ale wolałabym mieć ją po swojej stronie i nie musieć się jeszcze nią stresować. I tak mam od cholery na głowie, bo ślub za miesiąc, a ja już nie mam siły o tym wszystkim myśleć. Ale nie ma co się ząłamywać, w brzuszku mam bobika małego i to mnie baardzo pociesza :)
 
hello:))
Wow jaki mamy wysyp nowych mamuś:))))) serdecznie gratuluję i życzę wszystkim powodzenia:))

Ja na razie swoim rodzicom tez nie mowie, ale do czasu wizyty, bo musze miec pewnosc ze wszystko jest jak nalezy. Oni chyba umarliby ze strachu, zyjąc w niewiedzy czy wszystko jest dobrze - po ostatnich moich przejsciach. Wiec czekam do czwartku na wizyte i moze wtedy w weekend im powiem.Ale na razie milcze jak grób:)

U nas weekend rodzinny:)) korzystaliśmy z faktu że mąż nie musial pracować "po godzinach" tylko cały był dla nas:)))

Smile powtarzałaś test??:) umówiłaś się juz na wizytę?:))
 
Witajcie dziewczyny!!
Ja również dołączam do grona przyszłych mam!!
Bardzo się ciesze!! i życzę Wam powodzenia bo czeka nas ciężkie 9 miesięcy ale nagroda bezcenna!









 
Ostatnia edycja:
Dzien dobry :-)

Witam kolejne Kwietniówki świeżozaciążone i serdecznie gratuluję!:-D

Dorotka- zajmij się tą listą jeśli tylko możesz, bo szkoda żeby tak to wyglądało. Może stwórz nowy wątek bez komentarzy i niech dziewczyny CI na prive terminy wysyłają?;-)

Hmm..cóz Wam tu napisać...pożalę się trochę...źle mi już w tym domu na tylku ciągle od miesiąca. Przedtem codziennie spacery po 18km z wózkiem albo bieganie a teraz...odkąd miałąm owu mam bana na jakikolwiek ruch żeby nie poronić. Nawet spokojne spcery to tylko takie mlutkie po osiedlu z małą za rączkę, albo plac zabaw. Dla mnie koszmar :zawstydzona/y: Tęsknie za swoim życiem i za ruchem...a tu w imię maluszka pozbawiłąm się wszystkiego co sprawiało mi przyjemność...ehh...dziecię najważniejsze więc do końca pierwszego trymestru nie robię nic, ale smutno mi...oglądam na fejsie fotki znajpomych znad morza, z gór i innych podróży, a jak to wprost kocham, i smutno mi że ja siedze na tylku. Rok temu zdobyłam Rysy i inna szczyty w Tatrach, a teraz znajomi znów planuja wędrówki a ja cóż...dla maluszka wszystko, czyli siedzenie na tylku i odpoczynek. M dziś znów na wycieczce rowerowej a ja...na dooopie.:baffled: No cóż...w imie mojego dziecka wszystko, ale trudne to dla mnie samej:sorry2:
Czuję się dobrze po tym duphastonie, chyba powoli zacyzna mi być jakby niedobrze, ale to na razie ledwo co...

Piszecie o tych waszych Mamuśkach...ehh..beznadzieja :baffled: Ja mam kochaną mamę. Szanuje każdą moją decyzje nawet jak się z nią nie zgadza. Julcię kocha od pierwszego grama i teraz trzyma kciuki mocno za drugie by znó zostać babcią. Teściowa, jak to teściowa, wkurza mnie regularnie, ale nie moge narzekac bo też się nie wtrąca w nasze życie. Wczoraj M powiedził jej o ciązy to też się ucieszyla i ma nadzieję że tym razem już wszystko sie uda...

Miłego przedpołudnia. :-) Lece jeszcze przywitać się z moimi drugimi Julisiowymi Kwietniówkami;-)
 
Cześć dziewczyny ;) Troszkę mnie nie było, a wy jak zwykle dałyście czadu!:-) U mnie wszystko dobrze, czuję się świetnie - nic mi nie dolega:-) Oby tak dalej! W czwartek idę na kolejną wizytę do gin i już nie mogę się doczekać!!!
Witajcie wszystkie nowe kwietniówki
:-D DUŻŻŻO NAS!!!

Kruczka współczuję, ale to jest twoje życie i tylko ty masz prawo o nim decydować. A dziecko to najpiękniejsze co może nas spotkać. Mam wielu znajomych, którzy od lat starają się o maleństwo i nic. Nawet nie wiedziałam jak im powiedzieć o mojej ciąży - bo wiem co przeżywają i jaki to dla nich cios (choć tego nie okazują). CIESZMY SIĘ WIĘC NASZYMI MALUSZKAMI, BO TAK NAPRAWDĘ TO WSZYSTKO CO MAMY:-)
 
reklama
Do góry