reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2013

Ewwe - ja dzisiaj powtórzyłam test i były dwie piękne, ciemne kreski. Okres powinnam mieć sobota/niedziela. Do lekarza jednak wybiorę się najwcześniej 23/24 sierpnia. W tym tygodniu chyba nie ma sensu, bo to dzisiaj 4t3d, a mój lekarz przyjmuje prywatnie w czwartki i piątki, więc pojadę dopiero przed weekendem za tydzień.

Kruczka - ja Ci powiem, że mój szef zorientował się pod koniec 3 miesiąca, że coś ze mną nie tak. A jak mu powiedziałam miesiąc później to tylko stwierdził, że się domyślał i czekał aż mu powiem. No a brzuch mi wywaliło z dnia na dzień w 18tyg. Obudziłam się rano i nie mogłam dopiąć spodni, które dzień wcześniej były jeszcze dobre :szok:
 
reklama
z tą reakcją mojej mamy to nie jest tak, że ja zgaduję jak ona może się wściec, ja to wiem. Moja siostra urodziła 2 lata temu córeczkę i wiem co się działo wtedy. Ja z moją mamą pracuję, owszem po jakimś tam czasie może i zaczęła się cieszyć, ale to raczej dlatego, że wiedziała już chyba, że przesadza z tym aspołecznym podejściem. Non stop od tamtego czasu mi mówiła, że dobrze, że ja nie jestem w ciąży, że od razu bym straciła pracę, że to już koniec życia jak ma się dziecko i inne tego typu rzeczy. Ja jej od zawsze mówiłam, że chcę mieć dzieci, bo czuję, że do tego zostałam stworzona, nie interesuje mnie praca, kariera, i inne zdobywanie tytułów, dla mnie zawsze najważniejsza była rodzina i dzieci. I jak ten mój sen zaczyna się spełniać, to boję się, że ona zepsuje mi całą radość z tego cudownego okresu jakim jest ciąża i cała ta nowa sytuacja.

Co do pracy, to mam świetnego kierownika, który nawet jakby wiedział o ciąży to sam by mi podpowiedział i pomagał w ukrywaniu tego, tak tylko, żebym nie straciła pracy. Myślę, że może się to udać, a jak nie to trudno, zawsze do dnia porodu płacić mi będą więc to już coś.
 
kruczka - moja mama ma podobne podejście. Uważa, że dzieci to jak najpóźniej i najlepiej tylko jedno. Sama ma 5 ^^. Tylko pierwsze (mnie) urodziła jak miała 27 lat - i to uważa, że za wcześnie. Jak się okazało, że jestem z Antkiem w ciąży to też tak było.. jak wy sobie poradzicie? co teraz? skąd weźmiecie na pampersy? co z Twoją pracą? I takie tam. A teraz widzi, że jednak nam się żyje dobrze i mamy na pampersy i na szczepienia; nawet na wakacje latamy sobie co chwile to się uspokoiła. A jak powiedzieliśmy, że może będzie drugie to też od razu po co? na co?. Niektóre mamy tak już mają ;) Tylko to my decydujemy co ze swoim życiem zrobimy, a nie nasze mamy ;). Trzymam kciuki żeby przyjęła tą radosną wiadomość w miarę dobrze no i oby się z pracą udało.
 
dziękuję bardzo :) pocieszająca jest myśl, że nie tylko ja mam taką mamusię bez uczuć do dzieci i wnuków. Ja jestem pewna, że wszystko będzie dobrze :)
 
Witajcie kochane,jestem mamą z Grudnia 2012 okazalo sie ze w brzuszku sie wyklulo nastepne malenstwo:)

W przyszlym tyg bede miala wizyte u ginekologa i wtedy wyznaczy mi termin porodu a jak narazie ide zrobic fotki testów ciazowch które dzis zrobilam:)
 
Następne kwietniówki!!:-) gratulacje dziewczyny!

ja odebrałam wyniki bety- 119 mlu :-D, jestem taka szczęśliwa! I od razu powtórzyłam, jutro wyniki :-)

Mama jest przeszczęśliwa, w końcu pierwszy wnuk, wnuczka? hehe. Teściowie też się cieszą, wiedzieli że się staramy, zostaną dziadkami po raz 4 :):) Oby teraz się dobrze ciąża rozwijała. Wam również tego życzę :*
 
reklama
Aguś piękna betka

u mnie rodzice i teściowie też powinni być szczęśliwi choć jak zawsze mamy trochę stresa przed powiadomieniem ich. Z teściami nie będzie problemu bo mam z nimi lepszy kontakt i będą się cieszyć bardzo. Z moim rodzicami hmm ich ciężko wyczaić bo w sumie z nimi mieszkamy i w ogóle jakoś ciężko z nimi złapać kontakt ale też będą szczęśliwi:-D
 
Do góry