reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2013

reklama
Witam się wieczorową porą!
Małemu idzie drugi ząbek i jest sajgon. Jestem ostatnio padnięta. Nie długo u nas remont i będzie dużo bałaganu. Dzisiaj poraz pierwszy otworzył szufladę (podczołgał się do niej)!
Co do zupek to wczoraj mały dostał pierwszy raz szpinak z ziemniaczkami. Smakował okropnie (osobiście lubię szpinak) a smyk to pięknie zjadł. Dodałam mleka do zupki bo wyczytałam, że z wapniem nie wchłania się szczawian czy jakoś tak. A dlaczego ja nie mam dostępu do WZ?
 
Anka jeśli masz możliwośc odkupienia od kogoś fotelika z pewnego żródła, tzn. że masz pewność ze Cię nie oszukają ze fotelik nie brał udziału w wypadku czy kolizji to można skorzystać :-)



A powiedzcie mi czy coś dodajecie do zupek na polepszenie smaku tzn. jakieś przyprawy itp? bo my głównie na słoiczkach jesteśmy (głównie hipp) no ale ostatnio dostaliśmy od babci marcheweczki z ogródka więc dokupiłam na targu troszkę pietruszki i selerka i ugotowałam dodałam troszeczkę ugotowanej kaszy, zmieliłam,nie dodawałam nic a wyszło wg mnie i teściowej bardzo słodziutkie a młody pluł, krztusił się i plakał, więc następnego dnia dałam bez tej kaszy bo myślałam ze to mu nie podeszło, no i co dalej to samo, ale wcisnęłam mniej wiecej tak jak pół słoiczka. Następnego dnia dostał słoiczek i wciągnął bez problemu cały:-(
no i ja juz nie wiem co robie źle:zawstydzona/y:
 
Witam u nas dalej to samo mała chora dziś po raz 3 idę z nią do lekarza. Masakra jakaś zamiast lepiej to jest gorzej dostała katar kaszle na całe szczęście nie ma gorączki obym nie wykrakała.
Noce troszkę lepsze pobudka o 1, 2, 3 i 5.40 a o 6 wstawałam do pracy. Nie jest to super bo budziła się tylko raz a teraz aż tyle razy ale to lepiej niż całą noc co godz się budziła. Ogólne moje samopoczucie "niezwykle przemęczona" Marze żeby te ząbki już wyszły i żeby przeszło przeziębienie
Przepraszam że tak od rana marudze
 
Anezram zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka!
dominiczka ja mam trochę wrażenie, że dziecko się przyzwyczaja do smaku słoiczkowego, bo Kuba jadł moje zupki, później przez ponad tydzień jadł same słoiki i jak wróciliśmy i mu dawałam gotowane to nie chciał zjadać, choć już się przyzwyczaił i wrócił do jedzenia też moich. tak więc wytrwałości, w końcu zje wszystko ze smakiem ;-)ja czasem dorzuce jakieś przyprawy choć nie wiem czy można np. majeranek, bazyki, do zupki czasem dorzucę malutki kawałek liścia laurowego i jedno ziele ang., raz nawet lekko soli dodałam, ale stwierdziłam, ze nie będę jednak do solać, bo się jeszcze zdąrzy przyzwyczaić do soli ;-)
olka gratuluję czołgania! zacznie się usuwanie rzeczy, które są nisko ;-) tez nie mam dostępu do WZ i nie wiem czemu.

przyznam szczerze, że narzekam na moje dziecko, że się często budzi (dziś o 3, 6 i 8 pobudka), ale jak poczytam jak niektóre z Was mają pobudki, to widzę, że może być jeszcze częściej. a chciałam po mału uczyć przesypiania nocy...

Miłego dnia!
 
Nie pamiętam, kiedy przespaliśmy ciurkiem całą noc//... Chyba jak Młody skonczył 3 miesiące... Miałam taki blogi miesiąc...

Dziewczyny, Phel wysyla zaproszenia do wz, ale z tego, co kojarzę, nie ma czasu na bb... Nie piszę dlaczego, bo nie wiem, czym mogę, :)
 
Anzeram Zdrowka dla Maji! Bidulka sie wymeczy:zawstydzona/y: ja daje sloiczki, idzie na nie kupę kasy ale kilka moich prób gotowania dla małej skoczyły sie plucie
:confused: Ja o spania nic nie mówię, jest ok. Tfu tfu :-p
 
Anezram - zdrówka dla szkraba :-)

Ja jakoś jeszcze nie myślę o zmianie fotelika, może po nowym roku. Mała mieści się jeszcze w nosidle, więc jak na razie nie muszę się tym martwić.

Mała śpi od godziny w wózku, trochę mi jej szkoda bo poubierana dosyć ciepło- a boję się, że jak ją ruszę to będzie krzyk i od razu się obudzi :baffled: Ja zdążyłam wstawić obiad i zrobiłam małej buraczankę- będzie miała na 2 obiadki. Jak na razie gotuję na 2 dni, nie wiem jak Emi zareaguje i boję się, że jak jej nie zasmakuje to będę musiała wyrzucić. Tak to mam mniejsze porcje więc w razie W ja zjem ;-)


AA i będziemy mieli nowego domownika- moi rodzice w końcu zgodzili się na psa. Fakt faktem, że to bardziej będzie pies mojej sis bo od dawna truje im głowę, to jednak się cieszę bo będzie raźniej. My z m mamy kota, który czasami zachowuje się jak pies :-pteż myśleliśmy nas psem, ale dziecko-kot-pies za mną nie przemawiało.

Pogoda do bani, ostatnio chodzę jakaś nie wyspana :dry: kładę się ok.22, m ma za zadanie uśpić małą, więc kiedy ja już smacznie śpię on i Emi jeszcze szaleją. Może to ta pogoda...
 
reklama
dominiczka -ja niczym smaku nie wzmacniam. Robię obiadek z np. marchwi, trochę ziemniaczka, pietruszka i jest OK. Może to że Twój maluszek nie chce jeść wynika z tego że nie jest przyzwyczajony do domowych obiadków, ale mam nadzieję że po kilku próbach przyzwyczai się. A może przeszkadzał mu zmielony obiadek, bo blendując wychodzi papka, a po przemieleniu są to większe kawałeczki... Albo zaraził się od mojej że nic jej nie pasuje, ani moje obiadki ani kupne, ani deserki ani kaszki:confused::confused:

anka -chciałam na Ciebie zagłosować, wpisałam kod z obrazka, po czym wyskoczył komunikat że wysyłanie czy coś takiego, a następnie "kod niezgodny"... i tak kilka razy. Może spróbuję później.. powodzenia w konkursie. A ja czekam na kocyk z bobovity :-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry