reklama
Witam się wieczorową porą!
Małemu idzie drugi ząbek i jest sajgon. Jestem ostatnio padnięta. Nie długo u nas remont i będzie dużo bałaganu. Dzisiaj poraz pierwszy otworzył szufladę (podczołgał się do niej)!
Co do zupek to wczoraj mały dostał pierwszy raz szpinak z ziemniaczkami. Smakował okropnie (osobiście lubię szpinak) a smyk to pięknie zjadł. Dodałam mleka do zupki bo wyczytałam, że z wapniem nie wchłania się szczawian czy jakoś tak. A dlaczego ja nie mam dostępu do WZ?
Małemu idzie drugi ząbek i jest sajgon. Jestem ostatnio padnięta. Nie długo u nas remont i będzie dużo bałaganu. Dzisiaj poraz pierwszy otworzył szufladę (podczołgał się do niej)!
Co do zupek to wczoraj mały dostał pierwszy raz szpinak z ziemniaczkami. Smakował okropnie (osobiście lubię szpinak) a smyk to pięknie zjadł. Dodałam mleka do zupki bo wyczytałam, że z wapniem nie wchłania się szczawian czy jakoś tak. A dlaczego ja nie mam dostępu do WZ?
dominiczka87
Sierpniowa mama 2009
Anka jeśli masz możliwośc odkupienia od kogoś fotelika z pewnego żródła, tzn. że masz pewność ze Cię nie oszukają ze fotelik nie brał udziału w wypadku czy kolizji to można skorzystać :-)
A powiedzcie mi czy coś dodajecie do zupek na polepszenie smaku tzn. jakieś przyprawy itp? bo my głównie na słoiczkach jesteśmy (głównie hipp) no ale ostatnio dostaliśmy od babci marcheweczki z ogródka więc dokupiłam na targu troszkę pietruszki i selerka i ugotowałam dodałam troszeczkę ugotowanej kaszy, zmieliłam,nie dodawałam nic a wyszło wg mnie i teściowej bardzo słodziutkie a młody pluł, krztusił się i plakał, więc następnego dnia dałam bez tej kaszy bo myślałam ze to mu nie podeszło, no i co dalej to samo, ale wcisnęłam mniej wiecej tak jak pół słoiczka. Następnego dnia dostał słoiczek i wciągnął bez problemu cały:-(
no i ja juz nie wiem co robie źle
A powiedzcie mi czy coś dodajecie do zupek na polepszenie smaku tzn. jakieś przyprawy itp? bo my głównie na słoiczkach jesteśmy (głównie hipp) no ale ostatnio dostaliśmy od babci marcheweczki z ogródka więc dokupiłam na targu troszkę pietruszki i selerka i ugotowałam dodałam troszeczkę ugotowanej kaszy, zmieliłam,nie dodawałam nic a wyszło wg mnie i teściowej bardzo słodziutkie a młody pluł, krztusił się i plakał, więc następnego dnia dałam bez tej kaszy bo myślałam ze to mu nie podeszło, no i co dalej to samo, ale wcisnęłam mniej wiecej tak jak pół słoiczka. Następnego dnia dostał słoiczek i wciągnął bez problemu cały:-(
no i ja juz nie wiem co robie źle
Witam u nas dalej to samo mała chora dziś po raz 3 idę z nią do lekarza. Masakra jakaś zamiast lepiej to jest gorzej dostała katar kaszle na całe szczęście nie ma gorączki obym nie wykrakała.
Noce troszkę lepsze pobudka o 1, 2, 3 i 5.40 a o 6 wstawałam do pracy. Nie jest to super bo budziła się tylko raz a teraz aż tyle razy ale to lepiej niż całą noc co godz się budziła. Ogólne moje samopoczucie "niezwykle przemęczona" Marze żeby te ząbki już wyszły i żeby przeszło przeziębienie
Przepraszam że tak od rana marudze
Noce troszkę lepsze pobudka o 1, 2, 3 i 5.40 a o 6 wstawałam do pracy. Nie jest to super bo budziła się tylko raz a teraz aż tyle razy ale to lepiej niż całą noc co godz się budziła. Ogólne moje samopoczucie "niezwykle przemęczona" Marze żeby te ząbki już wyszły i żeby przeszło przeziębienie
Przepraszam że tak od rana marudze
Anezram zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka!
dominiczka ja mam trochę wrażenie, że dziecko się przyzwyczaja do smaku słoiczkowego, bo Kuba jadł moje zupki, później przez ponad tydzień jadł same słoiki i jak wróciliśmy i mu dawałam gotowane to nie chciał zjadać, choć już się przyzwyczaił i wrócił do jedzenia też moich. tak więc wytrwałości, w końcu zje wszystko ze smakiem ;-)ja czasem dorzuce jakieś przyprawy choć nie wiem czy można np. majeranek, bazyki, do zupki czasem dorzucę malutki kawałek liścia laurowego i jedno ziele ang., raz nawet lekko soli dodałam, ale stwierdziłam, ze nie będę jednak do solać, bo się jeszcze zdąrzy przyzwyczaić do soli ;-)
olka gratuluję czołgania! zacznie się usuwanie rzeczy, które są nisko ;-) tez nie mam dostępu do WZ i nie wiem czemu.
przyznam szczerze, że narzekam na moje dziecko, że się często budzi (dziś o 3, 6 i 8 pobudka), ale jak poczytam jak niektóre z Was mają pobudki, to widzę, że może być jeszcze częściej. a chciałam po mału uczyć przesypiania nocy...
Miłego dnia!
dominiczka ja mam trochę wrażenie, że dziecko się przyzwyczaja do smaku słoiczkowego, bo Kuba jadł moje zupki, później przez ponad tydzień jadł same słoiki i jak wróciliśmy i mu dawałam gotowane to nie chciał zjadać, choć już się przyzwyczaił i wrócił do jedzenia też moich. tak więc wytrwałości, w końcu zje wszystko ze smakiem ;-)ja czasem dorzuce jakieś przyprawy choć nie wiem czy można np. majeranek, bazyki, do zupki czasem dorzucę malutki kawałek liścia laurowego i jedno ziele ang., raz nawet lekko soli dodałam, ale stwierdziłam, ze nie będę jednak do solać, bo się jeszcze zdąrzy przyzwyczaić do soli ;-)
olka gratuluję czołgania! zacznie się usuwanie rzeczy, które są nisko ;-) tez nie mam dostępu do WZ i nie wiem czemu.
przyznam szczerze, że narzekam na moje dziecko, że się często budzi (dziś o 3, 6 i 8 pobudka), ale jak poczytam jak niektóre z Was mają pobudki, to widzę, że może być jeszcze częściej. a chciałam po mału uczyć przesypiania nocy...
Miłego dnia!
Nie pamiętam, kiedy przespaliśmy ciurkiem całą noc//... Chyba jak Młody skonczył 3 miesiące... Miałam taki blogi miesiąc...
Dziewczyny, Phel wysyla zaproszenia do wz, ale z tego, co kojarzę, nie ma czasu na bb... Nie piszę dlaczego, bo nie wiem, czym mogę,
Dziewczyny, Phel wysyla zaproszenia do wz, ale z tego, co kojarzę, nie ma czasu na bb... Nie piszę dlaczego, bo nie wiem, czym mogę,
iza876
Fanka BB :)
Anzeram Zdrowka dla Maji! Bidulka sie wymeczy ja daje sloiczki, idzie na nie kupę kasy ale kilka moich prób gotowania dla małej skoczyły sie plucie
Ja o spania nic nie mówię, jest ok. Tfu tfu
Ja o spania nic nie mówię, jest ok. Tfu tfu
Anezram - zdrówka dla szkraba :-)
Ja jakoś jeszcze nie myślę o zmianie fotelika, może po nowym roku. Mała mieści się jeszcze w nosidle, więc jak na razie nie muszę się tym martwić.
Mała śpi od godziny w wózku, trochę mi jej szkoda bo poubierana dosyć ciepło- a boję się, że jak ją ruszę to będzie krzyk i od razu się obudzi Ja zdążyłam wstawić obiad i zrobiłam małej buraczankę- będzie miała na 2 obiadki. Jak na razie gotuję na 2 dni, nie wiem jak Emi zareaguje i boję się, że jak jej nie zasmakuje to będę musiała wyrzucić. Tak to mam mniejsze porcje więc w razie W ja zjem ;-)
AA i będziemy mieli nowego domownika- moi rodzice w końcu zgodzili się na psa. Fakt faktem, że to bardziej będzie pies mojej sis bo od dawna truje im głowę, to jednak się cieszę bo będzie raźniej. My z m mamy kota, który czasami zachowuje się jak pies też myśleliśmy nas psem, ale dziecko-kot-pies za mną nie przemawiało.
Pogoda do bani, ostatnio chodzę jakaś nie wyspana kładę się ok.22, m ma za zadanie uśpić małą, więc kiedy ja już smacznie śpię on i Emi jeszcze szaleją. Może to ta pogoda...
Ja jakoś jeszcze nie myślę o zmianie fotelika, może po nowym roku. Mała mieści się jeszcze w nosidle, więc jak na razie nie muszę się tym martwić.
Mała śpi od godziny w wózku, trochę mi jej szkoda bo poubierana dosyć ciepło- a boję się, że jak ją ruszę to będzie krzyk i od razu się obudzi Ja zdążyłam wstawić obiad i zrobiłam małej buraczankę- będzie miała na 2 obiadki. Jak na razie gotuję na 2 dni, nie wiem jak Emi zareaguje i boję się, że jak jej nie zasmakuje to będę musiała wyrzucić. Tak to mam mniejsze porcje więc w razie W ja zjem ;-)
AA i będziemy mieli nowego domownika- moi rodzice w końcu zgodzili się na psa. Fakt faktem, że to bardziej będzie pies mojej sis bo od dawna truje im głowę, to jednak się cieszę bo będzie raźniej. My z m mamy kota, który czasami zachowuje się jak pies też myśleliśmy nas psem, ale dziecko-kot-pies za mną nie przemawiało.
Pogoda do bani, ostatnio chodzę jakaś nie wyspana kładę się ok.22, m ma za zadanie uśpić małą, więc kiedy ja już smacznie śpię on i Emi jeszcze szaleją. Może to ta pogoda...
Hej, mogę tu prosić o głosy? Jeśli to, to link usuwam. https://www.bebiklub.pl/konkurs/nasze-rytualy/galeria/porada/1901
reklama
wiosna2013
Fanka BB :)
dominiczka -ja niczym smaku nie wzmacniam. Robię obiadek z np. marchwi, trochę ziemniaczka, pietruszka i jest OK. Może to że Twój maluszek nie chce jeść wynika z tego że nie jest przyzwyczajony do domowych obiadków, ale mam nadzieję że po kilku próbach przyzwyczai się. A może przeszkadzał mu zmielony obiadek, bo blendując wychodzi papka, a po przemieleniu są to większe kawałeczki... Albo zaraził się od mojej że nic jej nie pasuje, ani moje obiadki ani kupne, ani deserki ani kaszki
anka -chciałam na Ciebie zagłosować, wpisałam kod z obrazka, po czym wyskoczył komunikat że wysyłanie czy coś takiego, a następnie "kod niezgodny"... i tak kilka razy. Może spróbuję później.. powodzenia w konkursie. A ja czekam na kocyk z bobovity :-)
anka -chciałam na Ciebie zagłosować, wpisałam kod z obrazka, po czym wyskoczył komunikat że wysyłanie czy coś takiego, a następnie "kod niezgodny"... i tak kilka razy. Może spróbuję później.. powodzenia w konkursie. A ja czekam na kocyk z bobovity :-)
Ostatnia edycja:
Podziel się: