Kwiecień 2013

[agulaaa87]

A my dzisiaj mieliśmy bardzo miłą wizytę. Odwiedził nas wujek ze wsi niedaleko nas i zgadnijcie co od niego dostaliśmy... mega wielkiego indyka. Z ciekawości zważyłam i miał 15 kg ;-) Poporcjowałam wszystko i przez najbliźsze pół roku będziemy go chyba jeść hi hi ;-)
Dziewczyny, bardzo dużo myślę nad tym, aby przejść już na butelkę. Początkowo zakładałam nawet krótsze karmienie ale z racji tego, że Ola jest anty butelka dalej w roli głównej cyc. I niestety nie potrafi w ogóle pić z butelki albo ta która mamy(lovi) jej nie odpowiada. Może któraś z Was miała podobny problem i pomoże. Jaka butelka u Was się sprawdziła. Zdaję dobie sprawę, że łatwo nie będzie ;-/

 

[wawka2013]

Agulaaa: u nas nauka picia z butli zaczęła się od obiadu. Co trzecią łyżeczkę z obiadem podawałam jej butelkę do napicia. Po trochu, po trochu i w dwa tygodnie nauczyła się pić wodę z butli. I teraz jak zaczęłam dokarmiać mm to już nie było problemu, ponieważ butlę już znała. My właśnie mamy lovi i przy niej pozostaniemy.

 

[anka87a]

Ale mam teraz dni ciekawe. W końcu coś się dzieje. Lubię to!

U nas nocka poprzednia kiepska, ciezko sie przestawić na "nie swoje" miejsce do spania. Oby dzisiaj było lepiej.
Za to sam siebie uspil, jak wracalismy z miasta, zazwyczaj jak mu nucę kolysankę, to on po swojemu aaaaaa itp. i dzisiaj w aucie zacząl sobie spiewac i zasnal po niespelna minucie. takie zdolne dziecko.

Wawka - mój uwielbia harce w wodzie, dośc stabilnie siedzi juz sam, więc pierwsze kilka minut bawi się pianką i zabawkami, pozniej szybkie umycie i siup z wody. I nezly patent na naukę picia.

Nef- ja też jestem fanką Lamaze, ale mam tylko tą zebrę, którą polecałaś kieeeeeedyś. w tej chwili już nie kupuję zabawek niemowlęcych, bo bez sensu, jak zaraz z nich wyrośnie, a za "doroślejszymi" jeszcze sie rozglądałam.

Phel - fajny stoliczek, u mnie sie nie sprawdzi ze względu na mały metraż, kolejny "grat", który gdzieś musi stać... u mnie też pogoda lipna.. Ale spacer byl, na pocztę. Mieszkam przez tydzien u siostry, bo jej maz w szpitalu, wiec nie musze wszedzie autem, bo ona miastowa. a ode mnie, niestety, wszedzie trzeba dojechać. Totez korzystam i sopacerujemy do sklepow i na pocztę.

Agula - ja też myslalam o przejsciu na butlę, ale w nocy kompletnie by mi się nie chcialo szykowac mleka... a teraz tylko cyc na wierzch i już. A z wyborem butli nie pomogę, bo mój wypije ze wszystkiego. a mamy tt, avent, babyono, nuk,niekapek.

Izik - zazdroszczę nocki, życzę takiej kolejnej! i kolejnej, itp mi też sie podoba Minky! bardzo!

Anila - ja na yt zaczęłam puszczac Mlodemu Domisie wgapia się, jak urzeczony! A na piosence śmieje się w głos.

Kruczka - też fajny ten stolik.

pochwalę się - nie moglam sie powstrzymać dzisiaj w empiku i kupiłam -Miasteczko Mamoko - Aleksandra Mizielińska (3684744659) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. i Książka z dziurą - Tullet Herve za 23,49 zł | Książki empik.com
Na książki zawsze znajdę kasę, ostatnio za 2zł kupiłam przez empik.com Pomelo i przeciwieństwa - Badescu Ramona za 27,99 zł | Książki empik.com reszta z punkow payback ;D

 

[Phelania]

anka- ja tez ostatnio ksiazki pochlaniam zwlaszcza przy cwieczeniach na rowerkuPP

pscolka ---ahhhh cwicze cwicze jak najbardziej jest sila jest moc ...choc na krótko PP chyba jakis dopalacz sobie kupie

 

[margot87]

anka ta książka miasteczko mamoko jest super!! ;-)

 

[anila]

Izik wawka - przepraszam... Chyb sie pogubilam
Anka a propos książek jak czyta ci sie bitwe o tron? Ja chce wrocic- czss na 5 czesc :-)
Nad prezentami jeszcze nie mysle ale wasze propozycje mi sie podobja
Mielismy jutro jechac do miasta ale chyba zostaniemy w domu...
Spokojnej nocy!

 

[Phelania]

Hej witam sie z kawka

Dzis mialam dzien dobroci dla mamy i pobodke mialam 7.30 wiec jestem Mega wyspana

Ogladamy mini mini i nie dlugo sniadanko

 

[lenka21*]

przywitam sie tylko i spadam
smierdzaca sprawa woła

miłego dnia

 

[mama_coreczki]

Witam sie z rana, nocka byla okropna mala obudzila sie o 21 i nie spala do 24, potem o 5 nie spala pół godziny i o 6:40 juz pobudka.. nie wiem czy jej zeby wychodza czy co.. Padam na twarz

 

[iza876]

Hej. A ja przyszłam sie pozalic ej dzisiaj usłyszałam o mojej mamy ze jestem wyrodna matka!:/ bo biedne dziecko leży w łóżeczku i krzyczy (ma teraz taki etap) i jej nie wezmę na rece. Wogole jej nie przytulam i nie noszę na rękach no i chyba niedługo babcia zostanie mama:/ aa i ze nie lulam jej na rękach a ostatnimi czasy Lenka tylko sie drze;( no poprostu brak słów. Ale juz nie patrzy na to ze to ze Lena wrzeszczy bo "cos chce" czyt na rece to jest jej wina bo za każdym razem jak Lena piekła to było choć do babci na rączki ... Albo lulanie ciagle na rękach . Kocham swoje dziecko noszę ja i bawie sie z nią jak tylko mogę ale jest tez czas ze powinna sie sama troszkę pobawić . Tez musze isc do kibelka czy obiad zrobic.Czy ja dobrze myśle czy juz naprawdę jestem jakaś inna??