reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2013

iza ja miałam jak ty ale z racji moich bólów kręgosłupa i kolan nie daje rady tak na rekach nosić nawet lulac w wózku mi ciężko było więc robię tak ze jak nie zacznie ziewac to nie ma sensu kłaść do łozka czy wózka bo i tak z boku sie obruci na plecy i cieszy :-) , muszę zabawiać aż po prostu padnie chyba juz wie ze z mama nie zwiedza sie za bardzo mieszkania tylko trzeba posiedzieć a pieluche tez daje ale tylko do mietolenia i zeby smoczek nie wypadała z buzi takie ułatwienie opracowałąm, ty ta pielucha nakrywasz czy jak bo tak słyszałam ze dzieci tez lubią
a kupiłam tez taka szmatke zabawke do usypiania ale tylko do zabawy słuzy widziałąm tez ze dziecku kładziono to na buzie zeby zasneło :eek:
 
Ostatnia edycja:
reklama
zozzolko, odkąd mały nie je juz ani grama mleka z piersi to więcej ciumka smoka i własnie do zasypiania podpierałam kocykiem, żeby nie wypadał przy zasypianiu, a on to podchwycił. chwytał kocyk w dłonie wciskał w niego buzię i tak zasypiał, na początku co chwile sprawdzałam, bo bałam się, że się poddusi albo co, ale on po prostu tak lubi. bez różnicy czy dzięń czy noc....są drzemki kiedy nie ciumka smoka i wtedy się nie wtula. jaki to ma związek, nie studiowałam i nie zamierzam
iza przyszło mi jeszcze do główy, że możesz trzymając ją na rekach, możesz coś czytać na głos, książkę dla siebie, gazetę, cokolwiek, na razie to jej różnicy nie zrobi a nauczy sie zasypiania przy twoim głosie a za jakiś czas myk do łóżeczka ( jak zauważysz, że senna) czytanka imoże bedzie szybko usypiać :) ( no chyba, że ją książka wciągnie;) )
 
Dzięki dziewczyny :) muszę wypróbować wszystko. To jest tak ze jak ja klade do łóżeczka (juz ziewa i trze oczka) to zaczyna sie układać do snu, ja jej śpiewam itp a ona nagle sie patrzy na mnie albo mnie szuka robi minę zaczyna płakać:/ wczoraj wytrwalam ale usnela w moim łóżku przy mnie . Smoka z prawie zawsze ciumka. Nic bede próbować dalej. Najwyżej będzie zasypiala przy mnie a potem do łóżeczka. Wole tak niz dźwigać jak na rękach i bujac bo mi sil brak:/
 
iza dziewczyny dobrze radza ale cierpliwosc potrzebna, u nas to opornie idzie i zazwyczaj konczy sie na cycu, wydaje mi sie ze gdyby był smoczek byłoby łatwiej

jade dzisiaj z olkiem do lekarza:-(, bardzo brzydko kaszle i boje sie bo chłopcy przeciez niedawno mieli zapalenie oskrzeli i z objawów tylko kaszel, prosze was o kciuki zeby to było tylko jakies przeziebienie. a m oczywiscie twierdzi ze wymyslam, tylko za jak do tej pory matczyna intuicja nigdy nie zawiodła ( a juz nie raz jechalismy do lekarza z jakąs pierdołą a okazywało sie ze dobrze ze nie czekalismy)

trzymajcie sie
 
Witajcie ,
Iza współczuję sytuacji, musisz być cierpliwa, My przerabialiśmy podobna sytuacje jak młody był mniejszy nic tylko w wózku spać...a jakoś wózek w mieszkaniu mi nie pasował. wprowadziliśmy stały wieczorny rytuał- nawet ta sama muzyka z karuzeli i zasypia w łóżeczku. Wytrwałości Kochana:-)
Lenka &&&&
 
izka- wytrwałości życzę i z Lenką i z babcią. Weź też poduwagę, że wczoraj było mega gorąco i nawet mój zazwyczaj spokojny synuś wczorajzasypiał chyba godzinę, najpierw w łóżeczku, potem w wózku, potem na łóżku ifinalnie znowu w łóżeczku, ale wachlowałam go zeszytem i dopiero wtedy podosłownie 5 minutach zasnął:-D
zozolka - u nas konsystencja bez zmian, tylko bardziejczerwona. A dietę w poszczególnych miesiącach z mojego poradnika postaram się sfotografować i wrzucić na odpowiedni wątek
Fel - myśmy dostali misia maskotkę -przytulankę ShiningStars, nie wiem czym wypchany, ale mega mięciutki i przytulaśny.
http://toys.about.com/od/stuffedanimals/ig/Shining-Stars-Picture-Gallery/Shining-Stars-Brown-Bear.htm
 
Jej, mój raz w życiu swym krótkim zasnął na rękach, noszony... I to też przez przypadek, bylo po prostu tak zmęzonony, że padl po drodze do lóżeczka...
U mnie wczoraj w ciągu dnia zasypiał w wózku, bo wiatrak chodził i nie chciałam, żeby wiało na niego za mocno. A przynajmniej nie było mu tak gorąco. A dzisiaj pierwsza drzemka w łózeczku, a zaśniecie przy cycu. Już to chyba gdzies pisałam, ale jak się upały skończą, to będe uczyć zasypiania w łóżeczku, samemu.

A my mamy, tylko do zasypiania, przytulankę z babydream z Rossmanna. Sprawdza się właśnie do przytulania smoczka. Chociaż w te upaly jest za gorąco i wykorzystuję pieluszkę zwyklą.
Pscółka - fajny ten Misio. :-)

Lenka - &&&& będzie dobrze!

Iza - dasz radę, bądź dzielna i nie daj się!!!


A ja dzisiaj do fryzjera...:szok:
 
anka - zazdroszczę fryzjera. ja ostatnio byłam w lutym, już mam takie odrosty, że niedługo będą wyglądały jak ombre:-D

Mój waśnie ucina drugą drzemkę z misiem z racji tego że wstał o 5:30. Niestety musi kisić się w domu, bo sąsiadów dzieci wyległy na współdzielony z nami balkon i jak to dzieci... jest głośno:baffled:

Zastanawiam się, czy na kolejną drzemkę nie zabrać go do CH, żeby się ochłodził:-D
 
reklama
Jak nie da się inaczej, to pewnie. Oboje się schłodzicie. Weź sweterek. :-D hehe. Ja po porodzie już drugi raz idę, bo rudy w taką pogodę płowieje szybciej... No i odrosty też już są (od czerwca)... A że moja ciotka jest fryzjerką :D

O! I jest sukces, Ksawery odwrócił się pierwszy raz z plecków na brzuszek i teraz przekręcił się o 45stopni wokół własnej osi. :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry