Kwiecień 2013

[iza876]

Jeju nie da sie żyć przez ta pogodę jadłospisie wróciłam od fryzjera bo wczoraj sie farbowalam i juz długo nie ścianalam wlosow a był bardzo zniszczone i ni nie pomagało:/ ta więc mam włosy do ramion nie ścianalam wiecej bo za tydz kuzynki wesele. Moja cora tez taka marudna bo idzie jej zabek 2 górna Bo widac taki kielek biały wystajace trochę a dzisiaj cały dzien drzemie :/ chyba przez ten upał . Lenka && wszystko będzie dobrze Anka gratka dla Ksawerego fajnie widzieć jak nasze dzieciaki robią kolejne kroczki

 

[Nef]

Hejka

a ja odrosty robię sama tylko, że u mnie ciemne włosy, naturalne i farbowane w zbliżonym kolorze, to ewentualne niedociągnięcia gubią się... chodzi tylko o ufarbowanie siwków bo niestety na tych ciemnych włosach bardzo widac pojedyncze sztuki


u nas gorąco, gorąco... nic się nie chce, obiady to teraz głownie na balkonie w opiekaczu, bo gotowanie tylko podnosi temp.

No i chyba pralka mi się psuje, jakieś dźwięki zaczęła wydawać i do tego dzisiaj 3x próbowałam odwirować pranie i nic. Na razie nie ma dramatu, bo na balkonie piekło i nawet takie mocno mokre wyschnie do wieczora, ale akurat mi potrzebny teraz taki wydatek, grr... liczyłam też na to, że wytrzyma do końca remontu, bo następną chciałam kupić trochę większą, a w obecnej łazience kiepsko z miejscem.


pscółka też bym gdzieś chętnie wybyła do CH na ochłodę, ale mam jakieś 15-20 min. spacerem, więc boję się, ze się zagotujemy po drodze

iza tak to niestety jest, że jak się mieszka z rodzicami, to są zgrzyty. Ja się ze swoją mamą niby dobrze dogaduję, ale jak na końcówkę ciąży wybyłam do nich mieszkać, to też było nieciekawie
Z Lenką nic Ci nie doradzę, bo dzieci są różne i mają różną wrażliwość. Z Bartkiem mam luz- śpi w każdych warunkach, ale swoje przeszłam z Gosią i do dzisiaj są u niej mega problemy ze spaniem.

Anka brawo dla Ksawcia!

Lenka kciuki za Olka, oby to nic poważnego


Dziewczyny, które mają leżaczki z FP z plastikowymi płazami (do 18kg) czy u Was pałąk z zabawkami się obraca?
Właśnie mi kurier przywiózł leżaczek i u nas ten pałąk jest na sztywno, nawet rozkręcałam, żeby się przekonać jak to jest - w środku są specjalne zapadki, żeby go unieruchomić... i teraz albo musiałabym te zapadki odciąć, albo bardzo słabo dokręcić śrubę, ale wtedy jakieś takie chybotliwe mi się to wydaje. No i na pewno niezgodne z zamiarem producenta, bo przecież pałąk był fabrycznie skręcony.
No zła jestem, bo jednak wygodniej wkładać dziecko, jak pałąk nie przeszkadza. Na fotkach starszych modeli znalezionych na necie - ten pałąk się odgina. Nie wiem czy to kombinacja rodziców, czy po prostu lekka zmiana konstrukcyjna.
To jest nasz fotelik:


a to odgięcie pałąka, o jakie mi chodzi:

 

[margot87]

Nef my mamy taki lezaczek, tylko starszy, z lwem, i u nas sie przekreca ten pałąk

 

[Nef]

taa... czyli "ulepszyli" sprawdzony model.... super

 

[iza876]

Boszz .. Jaka ja jestem wściekła !! No nie chce wyklinac sorki ale muszę to z siebie wyrzucić ! Normalnie tak sie pozarlam z matka ze szok . I moral z tego taki ze Lenka tak płakała i płakała ze wkoncu usnela u mnie rękach ! Tak mi jej szkoda i nie mam serca żeby sie tak meczyla ((( jaka ja byłam głupia ze słuchalam matki ,teraz mam za swoje! A najgorsze jest to ze to ona sie czuje teraz urazona jak jej wykrzyczalsm co o tym wszystkim myśle i udaje meczennice. A jak jej mówiłam wcześniej żeby sie nie wpieprzala to był spokój kilka godz i zaś to samo... Ahh szkoda słów . Dobra juz nie narzekam wiecej. Nef przykro ni z powodu bujaczka. Szkoda ze producent nie napisał o takowym ulepszeniu:/

 

[lenka21*]

iza a moze ta kłótnia troche oczysci atmosfere, wspólczuje i tulam mocno

olek ma antybiotyk ale osłuchowo czysto, w koncu i on sie załapał, przeciez od połowy czerwca wszystkich po kolei rozbierało, tylko szkoda ze juz antybiotyk

 

[pscółka i spółka]

lenka - widzisz, dobrze, że sprawdziłaś. no niefajnie, że antybiotyk, ale przynajmniej jest szansa na szybkie wyleczenie

iza - wiesz, na pewnym etapie z rodzicami trzeba postępować tak jak z dziećmi, konsekwencja to podstawa. Twoja mama musi wiedzieć, że to Ty jesteś mamą szkrabika. My nie dopuszczaliśmy nikogo do Szymka przez pierwszy miesiąc, właśnie dlatego żeby nabrać pewności siebie jako rodzice. Pewnie popełnialiśmy błędy, ale na błędach człowiek najszybciej się uczy.

 

[anka87a]

I po fryzjerze i po zakupach, bo zrobiłam sobie trochę dłuższe wagary na zakupki. I dwie stówki były i ich nie ma. Byłam w Kauflandzie, chciałam kupić "Pierwsze łyżeczki", żeby dać młodemu popróbować, a tam tylko marchewka... No kurcze, zła byłam, bo wsześniej zahaczyłam o Smykoland, żeby kupić smoczki do butelki TT (3+) i był mega wybór słoiczków, ale stwierdziłam, że w kauflandzie taniej. No i mam... Czyli nie mam... Zamówię przez internet chyba. Ze strony Hippa. a poza tym zakupy udane - zestaw bodziakow z Pepco na jesień, nie wiem, ile tego wyszło w sumie, ale zostawiłam 60zł, a bodziaki przecenione na 4-5 zł.

A sobie nic... A miałam jakiś prezent na imieniny sobie sprawic... Ehhh...

Iza - współczuję bardzo, wiem, co przeżywasz, bo ja z moją mama tez sie kłócę, i to nie raz. Ale moja mama jakoś tak powoli dostosowuje się do tego, co ja mówię (jeśli chodzi o Ksawerego). Były jazdy, byly kłótnie, były ciche dni, ale zawsze jakoś się rozchodziło po kościach.

Lenka - współczuję antybiotyku... niech szybko załagodzi, pomoże i niech Olek szybko zdrowieje. Bo męczy się pewnie - nie dość, że duchota, to na dodatek choróbsko...

 

[olk86a]

Nef ja mam leżaczek jak na zdj. nr2 on się kręci tylko o 90 stopni wydaje mi się że wersja z zdjęcia nr 1 ma pałąk identyczny. Ale mam małego marudę w domu! Raz zasypia sam w łóżeczku a raz kręci się godzinę i nie zaśnie! Jest bardzo ruchliwy. Na tym leżaczku FP zdjęcie NEF nr 2 podoczepiałam zabawki, żeby dostawał. A on je łapie i podciąga się za nie do siadu!!! Wiem, że za wcześnie na siadanie, ale stopować też go nie będę. LENKA współczuje antybiotyku. Zdrówka dla OLKA Potrzebuje fajne miejsce na wakacje z miejscem gdzie można się kąpać w sensie jakieś kąpielisko. Polecacie coś? Myślałam o jakimś domku, żeby płacz małego nie przeszkadzał nikomu.

 

[anila]

witajcie :-)

my dziś dzień na wsi... całkiem fajnie było. przez te upały mała je jak chce - co dwie godziny maks 100 ml min 60... koszmar jakiś... ale teraz już w końcu śpi... Maleńka cały dzień szalała - wszycy mówią na nią śmieszka bo ciągle się śmieje

Iza - nie zazdroszczę sytuacji... wydaje się że tylko spokój i konsekwencja mogą uratować sytuację, ale wiem że to nie jest łatwe...
Lenka - dużo zdrowia dla Olka... oby antybiotyk szybko zadziałał
Anka - fajnie ze zakupy udane :-) i ja wybieram sie w końcu do fryzjera... muszę zafarbować i obciąć włosy... taką mam ochotę na krótka fryzurę ale M by mnie chyba z domu wywalił

przez te upały ciągle nie zawiozłam wniosku do żłobka...
co będziecie robić z maluchami jak przyjdzie wrócić do pracy?... ja chyba nie będę do końca z małą... nie podołamy finansowo bo kredyt nam dojdzie...

miłego wieczoru