reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2013

reklama
Kurcze dziewczyny ja też się właśnie boję, bo tak czytam i czytam i co druga po jakiś niemiłych przejściach :/
Niesprawiedliwością jest, że Ci którzy by chcieli i się starają tracą takie aniołki, a inni zaliczają wpadkę i bez problemu donoszą ciąże.

Upał dzisiaj.... kocham taką pogodę :)
 
:-) Ja wiem, że wzdęcia u mnie sa normalne z młodym też tak miałam... Co do strat. mówi się że nie planowane sa najzdrowsze...selekcja naturalna smutne, ale takie jest życie... i gdyby nas do tego przygotowywano było by może inaczej...Szczerze współczuje każdej kobiecie straty i mam nadzieję, że nigdy tego nie doświadczę...
 
hej dziewczyny

Agus_86 Krym? nie no pozazdrościć ^^

ladies no taka jest w dupę sprawiedliwość na tym świecie. ci co nie chcą mają, ci co nieba by uchylili dostają po kościach :(
ja robiłam wszystkie badania, podobnie jak majra i wsio wyszło idealnie. a 3 poronienia za mną. z kolei z małym to była wpadka na całego, odłożyliśmy sobie starania na bóg wie kiedy, zaczęłam pracować, podpisałam umowę i 2 tyg później okazało się, że idę na chorobowy, bo ciąża ;-) i to bez większych problemów więc może coś w tym jest co mówi Felidae, że wpadki są zdrowsze ;-)

ale wiecie, powiem Wam szczerze, że jeśli okaże się że to ciąża i jeśli ma coś pójść nie tak, naprawdę chciałabym żeby to się stało teraz, zanim zobaczę serduszko. tak jest zdecydowanie łatwiej. ja miałam to "szczęście" /makabra tak to nazywać/ że każde z poronień następowało ok. 6 tyg. nie potrafię sobie nawet wyobrazić co czuje kobieta kiedy traci dzieciątko w 12 tyg czy jeszcze później. MAKABRA.
a już w ogóle tragedia niewyobrażalna musieć urodzić szkrabka wiedząc że jest martwe, to jest nieludzkie, a tak właśnie u nas jest, nie robią cesarki tylko wywołują poród naturalny.

ale tematy :/ ktoś tu powinien wkroczyć z mega pozytywną energią, bo się robi strasznie mało optymistycznie :p

madiu witaj, Ty już po wizycie od gina, czy wiesz na podstawie testu narazie?
 
Witam się,

zgadzam się z cytrusik czas na pozytywne myślenie. Straciłam maleństwo w 11 tyg, straszne to było przeżycie dla nas.
Teraz nastawiam się, że będzie dobrze. W sumie planowaliśmy malucha, ale przez parę m-cy nic nie wychodziło, nastawiłam się na powrót do pracy, no i wyszła niespodzianka :-) Liczę że będzie silne i zdrowe.

U mnie mdłości cd. Waga póki co na tym samym poziomie.
 
Witam wszystkie nowe mamusie! Trzymam mocno kciuki za wszystkie te, które czekają na dobre nowiny!

Co do wpadek to moją ciążę można tak nazwać. Nie planowałam dziecka teraz bo chciałam ukończyć najpierw studia i podczas nich wyjechać za granicę ale okazało się,że będę mamą. Może pierwszy dzień był dla mnie strasznym szokiem ale teraz bardzo się cieszę razem z tatą malucha i nie mogę się doczekać aż przyjdzie na świat! ;-)
 
Noelle: no moje gratulacje ;d widze ze ekspresowo sie uporałaś :D hahah !! :D

oj dziewczyny nawet mi sie pisac nie chce.. nadal czuje sie fatalnie także ogolnie wstaje z łożka tylko jak musze ;p
dzis jade do gina oglądnąć fasolka :p
 
Dziewczyny, błagam nie produkujmy tylu czarnych myśli- od dwóch dni chodzę i zastanawiam się, czy bolący jajnik to aby nie ciąża pozamaciczna!!! jesteśmy tu, żeby się wspierać i podnosić na duchu a nie popadać w paranoję- wszystko będzie dobrze :)) A zatem coś pozytywnego na poniedziałek rano:
Rano zaliczyłam pierwsze przytulanko od czasu dwóch kresek :) wystraszona jak cnotka heheh. Faktycznie poczułam twardość szyjki :p wy też czujecie różnicę? :D
 
Witajcie. Na razie dość rzadko tu piszę, ale myślę, że już wkrótce będę tu coraz częściej bywać. Piszecie o objawach i ich braku... Ja może nie jestem dobrym przykładem, bo to dość wczesna ciąża, ale prócz bolących piersi (przy dotyku), nieco zwiększonym apetycie i wciąż zmieniającym się humorem (to dla mnie istny horror, bo od uśmiechu popadam w poczucie beznadziei i strachu przed przyszłością :no:) w ogóle tej ciąży nie czuję. I bardzo chciałabym, aby tak pozostało! Wolałabym, aby wszelkie mdłości i inne tego typu atrakcje ominęły mnie szerokim łukiem...
 
reklama
tiramissu84 mnie w ciąży z Nelką bolał lewy jajnik prawie całą ciążę,i lekarz powiedział że tak czasem bywa i nic nie oznacza.Ja nie mam jakiś ograniczeń w przytulanku odkąd jestem w ciąży,lekarz powiedział że jeśli nie ma jakiś niezdrowych dolegliwości to spokojnie można do ostatniego dnia ciąży:)

królewnamarcepana ja też nie czuje się genialnie od kilku dni,ale muszę się jakoś trzymać i zazdroszczę leniuchowania w łóżku,moja mała księżniczka wymaga coraz więcej uwagi,więc leżę kiedy Ona śpi:)Damy radę
A poza tym chciałam się pochwalić,moja córka ,która w piątek skończy pół roczku wczoraj zaczęła raczkować:)
 
Do góry