reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

Witam dziewczyny, mój brzuch nigdy nie wrócił do formy po poprzedniej ciąży. też miałam fałd skóry- ten jednak z czasem zniknął, choć nie pamiętam dokładnie po jakim czasie( to było 12 lat temu). ciekawa jestem jak teraz to będzie. najbardziej przeraża mnie rosnąca waga:/:wściekła/y:
 
reklama
Cześć dziewczyny :)

madan
powodzenia na egzamie, trzymam &&&&:tak:

Oliwka Ty to masz super, czy to geny czy może dbanie o siebie, tylko dzieci rodzić :)
Ja się boję troszkę o tą skórę, w mojej rodzinie wszystkie dzieci rodzą się wielkie, a kobiety tyją ponad 20 kg, jak u mnie tak będzie to czarno to widzę, ale póki co to wykonuję sobie masaże i liczę na cud :-D
Bishopka ja bym już chciała żeby była środa, mam nadzieję że dzidzie będą dla nas łaskawe i się ukażą w całej krasie:-)
Margot ten miesiąc i po bólu szybko zleci :-)

Ja codziennie walczę z bólem pleców, ale co tam ja!!! Dzisiaj brzuch trochę pobolewa!!!
Wczoraj wieczorem czułam pukanie takie nieregularne, ale się cieszyłam jak dziecko:-D ale czekam na konkretne boksowanie:-)

Miłego dnia dziewuszki i w pracy i w domku oraz owocnych dzisiejszych wizyt!!!
 
Pchełka czy dobrze zrozumiałam, że Ty nie chcesz znać płci????:tak:

Smile ja myślę, żę Twoja skóra i mięśnie tak reagują na rozciąganie bo są elastyczne, pisałaś o kaloryferku, jeżeli mięśnie są wzmocnione one naturalnie napinając się uelastyczniają skórę, ja mam skrytą nadzieję, że mój ukryty pod fałdkami tłuszczu kaloryferek też mi w tym pomoże :-) ale 30kg, to zrobiłaś mistrzostwo świata, szacun!!!!:tak:
 
Pchła - wejdź sobie na stronę Zary. Tam jest sklep internetowy. Ciuchy drogie, ale ja i tak często tam kupuje, bo mi sie po prostu podobają. Nigdy jednak nie zwracałam uwagi na dziecięce rzeczy u nich.. a teraz to sie po prostu zakochałam. Tylko to wszystko takie na jakieś wielkie wyjście, a nie na co dzień.

Zjadłam kilka czekoladek i czekam na kopniaki. Męża nie ma to młody śpi ze mną. Obudziłam się rano, a ta zarazka sobie leży na mnie. Nic nie czułam przez sen :/... i teraz się zaczynam nakręcać, że coś się stało.

Alex - ja tez mam taka nadzieję. A te 30kg poszły bez żadnego trudu. Mały się urodził to trochę już machałam nogami w szpitalu żeby czas zbić :p... a tak to tylko z 500 brzuszków robiłam co kilka dni. Ja przytyłam 30kg jedząc tak jak przed ciążą. Mój organizm chyba tak ma.. Hormony ciążowe czy coś takiego to powodują. Nie wiem. Jak po ciąży jadłam tak jak zawsze,a kilogramy same leciały. A za ćwiczenia wzięłam sie dopiero gdy mały miał juz ponad rok.
 
Ostatnia edycja:
Smile masz na myśli że synuś na Twoim brzuszku leżał i się martwisz??? (zarazka hehehhe)
Ja mam taki ogólnie problem, boję się że uciskam na brzuch, bo nocą się przekręcam na brzuch i nie kontroluję tego, w tej pozycji spałam całe życie i to jest też najlepsza pozycja dla kręgosłupa...
A Ty kochana jak śpisz, w jakiej pozycji, tylko na boku? bo ja nie daje rady:-(

A co do kilogramów to naprawdę sprawa indywidualna, tak jak pisałaś że koleżanka ma taki luźny, ja też widziałam, dziewczyna wręcz chuda, nie przytyła dużo z 15 kg, a po ciąży takie rozstępy i wiszący brzuch, no mozaika artystyczna z fioletowych linii, waga wróciła do normy ale to co na brzuchu to szok...
 
Ja to się jeszcze zastanawiam ile w ciąży przytyję, a później trzeba się będzie martwić o powrót do formy. Moja koleżanka chudzinka straszna, mimo wszystko po ciąży miała taką inną skórę na brzuchu, także tu chyba dużą rolę odgrywają geny.

Margot, Shy szybko Wam zleci ten miesiąc to akurat będą święta i trochę innego myślenia niż tylko ta praca. Także dacie radę!
Shy z tymi bólami brzucha to nie ma żartów jakby nospa nie pomagała idź do jeszcze innego lekarza, ja miałam ten sam problem, ale że u mnie to prawie od samego początku ciąży było to jestem znowu na duphastonie.
Bishopka, alex zleci Wam czas do środy a później długie czekanie do następnego USG. No i życzę, żeby maleństwa się pokazały :)
 
Pchla U nas 26 sklepy zamknięte bo to święta! A przeceny są później i zaczynają od takich nieznacznych ;-)
A ja w tym roku zamierzam buszować , żeby coś dla maluszka wyszukać:-)
Smile Ja też lubię ich rzeczy bo ładne ale np. balerinki strasznie szybko się niszczą wię wole kupować gdzie indziej.
majra Ja moich studiów nie odczuwam jako najpiękniejszy okres :-p

Miłego dnia mamusie :tak:
 
alex - zarazka, paszojadek, smrodek, krzykacz... o Antka mi chodzi ;). Ja śpię na boku bądź tak pół na boku, pół na brzuchu. Dzisiaj się obudziłam na plecach, a Antek leżał na moim brzuchem.. tzn jego brzuch na moim brzuchu. Stworzyliśmy taki krzyż :nerd:

Ja mam USG w czwartek. Mam nadzieje, że mąż z Mediolanu dojedzie na czas...
 
reklama
Witam wtorkowo,

no nie dam rady Was nadrobić, u Mamy mam tyle do zrobienia, że nie mam chwili na neta, a wieczorem padam ze zmęczenia, na FB zaglądam przez phona...dziś do 14:00 siedzimy w domu, a później na buszowanie po sklepach :-)

miłego dnia dziewczynki
 
Do góry