reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

ankzoc - jest zdecydowanie lepiej, teraz jest już tylko chwilowe pobolewanie, kłucie itp, czyli standard, a wtedy był ból ciągły, zaczynał się w ciągu dnia i do uśnięcia nie kończył, pomimo tego że po pracy zalegałam plackiem:-D
 
reklama
POrannie witam,

U mnie znowu ladnie i slonecznie, wiec chyba spacer w planach o ile oderwe sie od kompa...Nadal nie wiem kto jest kto na fb i musze jakos do tego dojsc:)))

Super macie z tymi kopniakami, ja nie czuje kopniakow jedynie co to takie jakby dziwne wiercenie sie, przekrecanie w srodku, zazwyczaj po poludniu..:confused2:Tez bym chciala poczuc cos pewnego, zeby wiedziala ze jest na pewno dobrze...
W piatek polowkowe, ale mam stracha.../

Wiecie...ja jakos do konca nie wierze ze jestem w ciazy..Wiem, ze to glupie, ale nie planowalismy Malenstwa i choc oczywiscie nie wyobrazam sobie ze mialoby go nie byc to nie mialam tego okresu kiedy bym chciala, marzyla i przyzwyczajala sie do tej mysli..Zawsze bylam strasznie niezalezna, a teraz musialam przejsc na pol etatu i tak bardzo wszystko sie zmienia..Wiecie, to chyba prawda ze im jest sie starszym tym gorzej-w moim wypadku(mam 31lat) i to pierwsze dziecko nagle ciezko zmienic cale swoje zycie i chyba latwiej sie zmienia jak jest sie mlodszym...Ale wzielo mnie na rozmyslania przy kawie..:eek:

Czytam ksiazke TRacy Hogg, polecam wszystkim :)
 
Cześć dziewczyny :) ja do niedzieli będę miała mało czasu więc pewnie znowu zaległości mnie czekają.. :)
myszka zdrówka dla córci!
ankzoc ja teraz mam mniejszy brzuch niż z córą na tym etapie :/ a wagowo jestem prawie tak samo :/
Miłego dnia kobitki!
 
tiramissu - ja to mam chyba skrzywienie na punkcie planowania i mam już plik w excelu w którym mam rozpisane daty i tygodnie ciąży, a także wszystkie terminy wizyt, włącznie ze szkołą rodzenia już w przyszłym roku:-D

Dzięki dziewczyny za natchnienie do pisania wspomnień. Stwierdziłam, że najlepiej to będzie zrobić w prezentacji ppt, bo i zdjęcia i filmiki można wstawić. Szkoda żeby te przeżycia umknęły;-)

Boshesz ty mój, cóż za pirat komputerowy :cool:, to excell to power point :) Nie, no fajny pomysł z tą prezentacją. Choć w czasach gdy tak szybko zminia się technologia, to jak twoje dziecko będzie duże popatrzy na ciebie tak jakbyś mu dała płytę winylową albo dyskietkę. Czasami papier jest trwalszy niż zapis elektroniczny...
:-)

Ja też na razie nie czuję ruchów. Ale to siedemnasty tydzień, więc dam bejbolowi czas, żeby się rozkręcił. W przeciwieństwie do was nie raz czytałam, że kobiety o drobniejszej budowie wyczuwają ruchy szybciej. Ale różne rzeczy się czyta. Wcześniej czy później wszystkie się doczekamy. Za mnie dzisiaj proszę trzymać kciuki o 16.30 (Ha! dowiedziałam się o której mam wizytę :tak:) żeby dziecko się ułożyło w pełnym rozkroku hhehe:-)
 
cześć dziewczynki,

u mnie dziś szaro, siedzę przy biurku nad lapkiem z zapaloną lampką, bo inaczej się nie da...masakra jakaś, do tego zimno na dworzu i wieje, dobrze, że nie muszę wychodzić....brrrrr

aneczka, oj zleciał, zleciał ten czas, ze sporą ilością z Was znamy się już jakby nie było 4 m-ce :tak:

Anka , po pierwsze pisać, pisać, pisać...po drugie...była sonda, brałaś w niej udział? prosiłam o info kto brał, teraz zbieram osoby, które "zaspały" i robię drugą listę osób, które w przyszłym tygodniu będę wysyłała do otrzymania dostępu...:tak: więc jak coś to na prv info poproszę

ladies, nie masz mnie na FB??? zaraz wyślę Ci link do mojego konta :tak:


zapomnialam dodac ze moj synek polozyl dzis reke na moim brzuszku i dostal kopniaka od braciszka albo siostrzyczki:) hehe :-D:-D
cudownie :-)

Ja mam dziś w planie porządki i takie tam, więc chyba muszę sobie sieć odłączyć, żeby nie siedzieć na BB.
Tak więc nie piszcie za dużo, żebym nie musiała później tysiąca stron nadrabiać!!!!!
:-D:-D:-D marzenie ściętej głowy kochana, chyba, że dziś wszystkie padną ze względu na pogodę, albo mnóstwo rzeczy do zrobienia :tak:;-)

krolewna zdrówka
myszka, zdrówka dla Córci, biedna z tą temperaturą :-(

Pchła, no język niemowląt jest rewelacyjny, jak czytałam ją po raz pierwszy nie mogłam się oderwać, od wczoraj zaczęłam znów ją czytać, by sobie przypomnieć :tak::-)

ja dziś obudziłam się o 5:22 i nie mogłam zasnąć...ech nie chce mi się nic...czy to coś nowego? nieeee, norma :confused2: która mnie przeraża :eek:

tiramissu, zgadzam się z Tobą, papier jest trwalszy...ktoś pamięta jeszcze dyskietki??? albo kasety video? ma ktoś jeszczekasety magnetofonowe??? ja nie mam, nie miałabym gdzie tego odtworzyć, ale każdy robi jak lubi ;-)

miłego dnia
 
Ostatnia edycja:
czesc dziewczeta!

Pchla, przy pierwszym dziecku takie przemyslenia sa ;-) bedzie dobrze! fakt, ze pojawienie sie dziecka zmienia swiat, ale wcale nie na gorsze... na inne ;-) nie bedziesz juz tak niezalezna i dyspozycyjna, ale z drugiej str jak dlugo mozna zyc niezaleznym ;-) dzieci sa fajne!! buziak dla ciebie, bedzie dobrze! :happy:

ja tez nie moge uwierzyc w swoja ciaze, ale raczej z warunkow fizycznych.... brzuch prawie bez zmian, nie tyje....
ruchy raz na jakis czas od srodka czuje (tego naprawde nie da sie pomylic z niczym innym, szczegolnie jak sie jest w kolejnej ciazy) ale takiego porzadnego mega pierwszego kopniaka jeszcze nie mialam...czekam!!

ankzoc, ale ladne babeczki jestescie z Majeczka!!! :-) musimy sie na narty kiedys razem umowic do Bialki :-)
co do przedszkola to moj synek tez chodzi to publicznego i rozliczenia jak u Was, do 13h bezplatnie a potem za kazda godzine i za jedzenie i za zajecia dodatkowe placimy, miesiecznie wychodzi ok 350 zl....duzo jak na przedszkole panstwowe :no: ale prywatne u nas duuuuzo drozsze, wiec nie narzekam ;-)

ale mi maz dzisiaj niespodzanke przygotowal, juz dawno mi sie tak japa nie cieszyla, moj kochany..... od rana mam dobry humor! a i obiad mi upichcil i do pracy zapakowal, serce moje!

lece na watek wizyt i usg, czuje ze sa dobre wiesci :-)
 
Dotkass ja wlasnie czytam jezyk niemowlat i maz tez zamowil the baby whisperer solves all your problems (by teaching you how to ask the right questions) wiec to drugie to chyba jakas wersja rozszerzona. Skoncze pierwsza i zobacze te druga bo jest duzo grubsza. Na razie bardzo mi sie podoba jak mowi, ze jest wielka roznica pomiedzy szanowaniem dziecka a pozwoleniem mu byc u wladzy....W ogole podoba mi sie to wszystko co mowi o szacunku..o delikatnym tonie glosu, podchodzeniu, mowieniu co sie robi...Super to jest:-)
 
reklama
Do góry