Kwiecień 2013

[Nef]

witam dziewczynki z rana:-)

królewna ja bym nie ozdabiała ścian, tylko kupiła dla dzidziusia kolorową karuzelkę. Świetnie to zajmuje maluszka przez kilka minut, czasami jak musiałam skończyć obiad, a mała marudziła, to było bezcenne.
Poza tym sa takie fajne książeczki do łóżeczka. U nas nie było, ale teraz na pewno się zaopatrze.
Tiny Love Książeczka Interaktywna DWA WZORY (2643824250) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Książeczka do łóżeczka Lamaze jak Tiny Love (2711751479) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
A firma Lamaze jest po prostu genialna dla maluchów, Gosia uwielbiała ich zabawki.

Też chcę przedszkole, bo widze, ze Gosia jest już zainteresowana kontaktami z innymi dziećmi. Pracuje głownie w domu, no i bedzie maluszek, to nie mam ciśnienia, ale to fajnie jak dziecko uczy się zachowań społecznych i wspólpracowania w grupie. Ale teraz mam jeszcze większy lęk, czy wychwyce, jesli cos bedzie nie tak.

 

[Pchla_Szachrajka]

Shy, ja USG mam nawet żadziej niż co 6 tygodni, a wizyty co m-c

lenka, trzymam kciuki za wizyte

Shy ja wizyty mam co 2 miesiace dopiero w 3 trymestrze co miesiac a potem co tydzien chyba ostatni miesiac. A usg mam 3 razy przez cala ciaze i gdybym prywatnie nie zrobila to nic bym nadal nie wiedziala. U mnie biora na 1 USG ok. 17-20 tc.
I jak ja mam nie zwariowac

 

[Pchla_Szachrajka]

Nef od jakiego wieku te ksiazeczki? Bardzo mi sie podobaja

 

[zonqa]

te książeczki są od 0 zwłaszcza te czarno-białe i te w bardzo kontrastowych barwach

 

[krolewnazmarcepana]

Paulina_: szybko sie wziełam bo my jeszcze nie zdazylismy schować łóżeczka po Mai a tu kolejne dzieciątko i nawet sie go juz nie opłacało składać wiec stoi juz od poczatku w sypialni

Nef: karuzelke mam, ale jednach byłoby przyjemniej dla oka jakby tam coś było na pewno bedzie baldachim i pewnie jakaś lampka na ścianę zeby w nocy nie świecić mocnego światła tylko jakąś nocną lampkę/ a Maja bardzo zadowolona z naklejek
no a ksiązeczki fajne, Maja miała ale nie była zainteresowana jeszcze są takie fajne stworki co sie je obkręca wokół szczebelków w łóżeczku i są tam lustereczka, jakieś sszeleszczące elementy, ale nie pamiętam jaka to firma

a niby maleństo powinno sie bawić czarno bialymi książeczkami, ale u Mai jakos nie widziałam zainterersowania, tak samo kolorami żywmi, ona wolała te bardziej pastelowe, mielismy bujak w pastelowych kolorach i połąk z zabawkami byl jej ulubionym a był jednego koloru

 

[Dotkass]

Nef, wychwycisz, spokojnie...a będziesz miała więcej cierpliwości i czasu dla Gosi- zobaczysz, ja bardzo odpoczywam jak Ami jest w przedszkolu (też siedzę w domu), ale fakt faktem, że przedszkole przedszkolu nie równe, Ami chodziła do innego i tam była masakra, więc Ją zabraliśmy, siedziała ze mną w domu, ale widziałam, że brakuje Jej dzieci, szczególnie, że teraz mieszkamy na wsi, bo w mieście nie było by problemu, spacer na plac zabaw i już...a tak, uczy się samodzielności i ma kontakt z dziećmi, wraca wyszumiana i szczęśliwa ...te książeczki są super, są też takie ochraniacze do łózeczka przedstawiające książęczkę

krolewna może babyOno???

 

[krolewnazmarcepana]

nie pamiętam

 

[Nef]

Pchła książeczki sa 0+, bo mają miekkie i szeleszczące elementy, z jednej strony są czarno-białe

królewna pierwszym kolorem który zainteresował moja Gosię był niebieski, taki intensywny
miała pałak do wózka, dokładni taki:
PAŁĄK Z ZABAWKAMI Producent: Canpol babies (2696698394) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
i najpierw zaczęła wodzić wzrokiem za tą krową, a potem próbowała ja pochturchnąć rączka... było to przesłodkie

 

[Notka]

witajcie

ankzoc, hop hop gdzie jestes??? :-(

a majqa gdzie sie podziala? szkoda ze juz nie zaglada :-( wiecie moze co u niej?

Dotkass, kochana Ty jestes taka cierpliwa i spokojana i z dala od usg.... potrzebuje Twych fluidow ;-) jakas cisza w moim brzuchu nastala....jakby dziecko wyparowalo doslownie, zero mdlosci i innych niedogodnoscinawet nie tyje, dzis sie wazylam tylko 1,5kg od poczatku ciazy, jak na mnie to bbb dziwne

chyba czas na wizyte i usg

chodzimy z mezem na bardzo fajne warsztaty dla rodzicow, w kazdy poniedzialek po pracy, ciezko mi, do domu wracam jak pies zmeczona, ale zajecia sa genialne!! jestem pozytywnie naladowana na caly tydzien :-)

krolewna, a to nie jest tak ze jak przestaniesz brac leki to znow poziom zacznie rosnac??
ja np mam niedoczynnosc tarczycy w ciazy, tez wlasnie wyniki odebralam i sa OK, ale nie przestaje brac hormonu bo inaczej znow osiagna zly poziom
Ty jestes pod opieka endo czy sama sobie te leki odstawiasz?

 

[pscółka i spółka]

aaaa19 – może ma depresję poporodową, chociaż z drugiej strony to takie osoby raczej się nie uzewnętrzniają z takimi przemyśleniami.

Nef – te właścicielki to jakieś psychopatki. Tylko zastanawiam się co one myślały, że te opiekunki nie pójdą na policję???

Ja po pierwszych ćwiczeniach dla ciężarówek, myślałam, że to będzie joga, oddechy i takie tam, a to niemalże był regularny fitness, oczywiście bez skakania, ale tak się ze mnie lało jakby mnie ktoś wiaderkiem wody oblał. Dzisiaj zakwasy na maksa, ale samopoczucie psychiczne rewelacja.

Shy – mój lekarz chce mnie widzieć co 3 tygodnie, a nie mam żadnych problemów. Myślę, że co lekarz to inne podejście do tematu. A odnośnie farelki to faktycznie peszek, mi się tak często zdarza mieć taki niefart, że już się z tego śmieję.

Lenka21 – ja też po każdym siedzeniu przy biurku muszę mieć kilka kroków na rozruch;-). Zaczynam od pozycji człowieka pierwotnego, czyli taka lekko schylona, a jak dochodzę do drzwi pokoju to już zazwyczaj dobijam do pionu. U mnie kość ogonowa daje czadu. Trzymam kciuki za udaną wizytę &&&

yoohoosek – witaj w klubie, mój mąż ma „zakontraktowane” ok. 8 tygodni delegacji w roku:-(. Teraz to jeszcze luzik, ale jak już będzie maleństwo to ja się będę bała sama zostać, zwłaszcza wiedząc, że on za granicą i w kilka godzin nie wróci:-(. Pewnie będę ściągała babcię

Dotkass – masz rację, trzeba na forum więcej optymizmu i radości. Wszystkim pięknego jesiennego dnia życzę, jeśli nie za oknem to chociaż w sercu i nie myśleć o żadnych dramatach. Widzisz, wiedziałam, że psiak da radę:-)