reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

hej :p no ja tez uwazam ze spanie przy grzejniku jest niezdrowe, dlatego tak ciężko anm było sypialnie urządzic, ale na szczęście łózka sie zmieściły tak, że żadne koło grzejnika nie stoi :D

myszka: widzisz wy macie zimno w mieszkaniu i dziecko masz zahartowane, a powiem CI ze ja do tej pory miałam na odwrót, bo w poprzednim mieszkaniu gdzie Maja mieszkała od urodzenia (poddasze) mieliśmy na codzień około 27/28 stopni :p w zimie !!! mozna było po domu w krótkich spodenkach chodzic, a w lecie juz nie wspomne jaka była temperatura :p i powiem CI ze tez nie wiem co to jest katar u dziecka :D tzn juz wiem :p ale dokąd tam mieszkalismy to mała nie chorowała i teraz tez tylko katarek miała :)
ale mysle ze bardziej zawdzięczam to rozsądnemu ubieraniu dziecka, bo mnie szlag trafia jak czasmi widze jak dzieci są ubrane, a na przykład wiosna, cieplutko my z mężem juz w jakiś krótkich ciuchach, Maja w getrach i krótkim rękawku a na przeciwko idą rodzice z wózkiem oni wyrozbierani jakby juz lato było, a dziecko w czapie w bluzie z polaru w jeansach i jeszcze rajstopach pod tym :| (no chyba ze to były skarpetki do kolan haha) masakro jak widze cos takiego to mi sie słabo robi, a potem sie dziwią ze dziecko chore

mi powiedziała lekarka, że o wiele gorzej jest przegrzać dziecko niż jak troche zmarznie :cool2:

cytrusik: o widze ze moja córka przechodziła to samo co Twój synek, też były ryki w nocy, na poczaku ją odkładałam do łożeczka ale tylko my sie męczylismy niewyspani.. a teraz mam to gdzies jak przyjdzie to nas do łóżka w nocy to już śpi do rana i ryki sie skończyły :p


ejj powiem wam dziewczyny ze bardzo chciałabym juz odpieluchować Maje, boje sie ze jak nie zdąże przed narodzinami dziecka to będzie problem.. bo będzie widziała ze dzidzi ma pieluche to czemu ona ma nie miec:baffled:
 
reklama
królewna z tym ubieraniem to masz rację. Ja co prawda dziecka jeszcze nie mam ale jak byłam na studiach to opiekowałam się siostrzeńcem (miał 2 lata). To jedna z "życzliwych" sąsiadek powiedziała siostrze, że ja dzieciaka jej zabiję jakimś zapaleniem płuc. Oj działo się na klatce schodowej:-D
 
oliwka, witaj !!!! :-)
krolewna, no w sumie racja ;-)
rany ja teraz w cieplejsze dni widze jak dzieci chodza w polarowych grubszych kurtkach :-/ masakra, moja przy nich wyglada jak odmieniec z gola glowa bez szalika w cienkiej bluzie :szok:
ja nie wiem czy rodzice nie widza ze dziecku tez moze byc goraco? eh,.... na glupote nie ma rady ;-)

a o do odpieluchowania malej to mi sie wydaje ze nawet jak ci sie uda przed rozwiazaniem to mozesz miec problem gdy sie dziecko urodzi.... moja tak miala ale ze smoczkiem gdy poszlismy z wizyta do mojej sis.... naszczescie tlumaczenia pomogly, ale zawsze moze ci sie dziecko cofnac....
ale zycze powodzenia !!!!

ps. ja moja wiki poprostu odstawilam, stal nocnik na srodku pokoju i sie udalo.... czasem byly wpadki ale to norma, tlumaczenie, nagrody i jeszcze raz tlumaczenie - u nas pomoglo, i dodam ze zadnych pieluchomajtek nie uzywalismy bo moim zdaniem to to samo co pielucha tylko nie rozpinana, i dziecko nie dokonca wie co i jak, ale to moje zdanie :-)
 
Tasia: no, te stare baby to są :D haha mi kiedys na przystanku jakaś mówi "oooooo prosze pani dziekcu ucho spod czapki wystaje bedzie chora' ale ja juz nie mam litości i szczerze to nie jestem jakaś szczególnie życzliwa :p i powieziałam jej co wiedziałam :D niech sie zajmie sobą a nie moim dzieckiem

myszka: no ja mam tak samo jak ide na ulicy :p tzn. są tez i tacy co teraz dzieci w krótkich spodenkach puszczają ;| co dla mnie jest niestety przesadą bo jest juz październik ;| ja zakładam getry i bluzke, a do wózka biore coś w razie jakby sie chłodno zrobiło ale bez przesdady kurtki czapyyy :pP
a co do tych pieluchomajtek to ja zakładałam je nie ze względu zeby wiedziała o co chodzi tylko mniej sie ich zużywało, jak siadała na nocnik to spuszczała m do kolanek i potem mogłam je od nowa zakładać a pieluche niestety jak juz rozepne i zepne to kiepsko trzyma ;/;/
jeszcze własnie sie zastanawiam nad tymi majtkami terningowymi bo to są majteczki materiałowe i jak nawet siknie do majtek to nie zamoczy spodni a będzie czuła ze ma mokro
sama nie wiem co zrobić.. najgorsze ze Maja nie mówi i nie wiem czy chce siku czy nie ;/
 
hej dziewczynki

smile mi ginka w ciąży z Fipem euphorbium przepisała jak byłam chora, także raczej spokojnie możesz używać, ja jak teraz miałam katar też kilka razy się zaciągnęłam ale jakoś nie pomagał :-p


temat odpieluchowania to jest po prostu porażka, zazdroszczę tym z Was, którym to tak bez większych trudów się udało... myśmy parę razy zrobili siku do nocnika, po czym nagle nocnik stał się wrogiem /to samo ubikacja/ numer 1. nawet siąść nie usiądzie jakby co najmniej Go parzyło :-( przez 3-4 dni takich stresów się najadłam i ja i Młody w lipcu bo na siłę chciałam odstawić pampersy że po prostu płakaliśmy obydwoje.. dałam sobie spokój, bo zaczął zaciskać nogi i wstrzymywać siku i się przestraszyłam że dojdą jakieś problemy urologiczne a poza tym sama psychika przecież Mu siądzie zupełnie :-( no klęska po prostu na całej linii, ale podpytałam teraz na bilansie lekarki i powiedziała że odpuścić, niech się temt nocnika gdzieś pojawia od czasu do czasu, przyjdzie dzień że sam Młody zdecyduje że nie chce pampersa. ja się tylko obawiam kiedy to będzie :sorry2: no ale jak ktoś kiedyś fajnie napisał, nikt jeszcze nie widział zdrowego nastolatka w pampersie więc wszystkim się udaje :-D
 
no to ja chyba sobie dam spokój narazie :D
w sumie jak sie małej pytam czy będzie siusiac na nocnik to macha głową ze nie :p tylko ona wszystko teraz tak albo nie i sama chyba juz nie wie co chce :p

ja w wakacje z pieluchomajtkami próbowałam i było juz tak ze mała przez cały dzien chodziła w suchych majtach tylkooo to ja musiałam pamiętac co chwile o nocniku bo ona nic nie umiała zakomunikowac ze jej sie chce
 
Tasia - Dziękuje.
Królewna, Cytrusik - ja myślałam, że mój jakimś wyjątkiem jest, że jeszcze do pieluchy robi. Pocieszyłyście mnie. Ja nawet jeszcze nie próbowałam. Czasami mały sam chce usiąść na nakładce. Kiedyś robił przez tydzień kupę - dzień w dzień, a później mu przeszło. Nie zmuszałam go wtedy do tego. Chciał sam od siebie tam siadać ^^. Teraz ma książeczki, które uwielbia, z tematyka nocnikową. Mam nadzieje, że to coś da.

Lece go ubrać i do żłobka odstawić :)
Spał od 20 do 8.15 :D. Oby drugie poszło w jego ślady.. A jak nie to ja je już nauczę, że się nie wstaje przed 8 :p
 
Tasia - Dziękuje.
Królewna, Cytrusik - ja myślałam, że mój jakimś wyjątkiem jest, że jeszcze do pieluchy robi. Pocieszyłyście mnie. Ja nawet jeszcze nie próbowałam. Czasami mały sam chce usiąść na nakładce. Kiedyś robił przez tydzień kupę - dzień w dzień, a później mu przeszło. Nie zmuszałam go wtedy do tego. Chciał sam od siebie tam siadać ^^. Teraz ma książeczki, które uwielbia, z tematyka nocnikową. Mam nadzieje, że to coś da.

Lece go ubrać i do żłobka odstawić :)
Spał od 20 do 8.15 :D. Oby drugie poszło w jego ślady.. A jak nie to ja je już nauczę, że się nie wstaje przed 8 :p

oo książeczki ?? musze chyba cos takiego poszukać :p

spokoo ja uważam ze jest jeszcze czas choć wolałabym juz byc bez pieluch :p
Twoj synek jeszcze nie ma nwet 2 lat :D
moja tez miała taki etap ze do nocnika tylko robiła, potem nocnik be i robiła na nakładce ale tez jej sie odwidziało ;]
kupe robi kiedy jej sie podoba, nie ma stałej pory wiec dodatkowy problem ;[

a ja mam taką bardzo mądrą książe na temat nocniczka i pani tam ma metode, narazie doczytałam tylko tyle zeby dziecka nie zmuszać i sie nie zniechęcac
i ona robi tak, ze zaczynając terning nocniczkowy zdejmowała swojej córce pieluche i zakładała majtki na godzine dziennie, jak mała nie była gotowa to wracała do pieluch a jak okazywała zainteresowanie i wiedziała o co chodzi to stopniowo wydłużała czas chodzenia bez pieluchy i sie udało :)
to zawsze jakis sposób do wypróbowania :)
 
z imionami rodziców ojciec Stanisław, matka Józef.
:-D

jego mamy brat urodzil corke

Fajne mamy przypadki na forum :szok::-D

hej :) witaminy to FEMIBION /stary feminatal/, moja gin ma na jego punkcie bzika i pewnie układy z przedstawicielem, bo namawia tylko na niego, w gabinecie same gadżety z femibionu, nawet kartę ciąży mam z niego ;) ale kosztuje też ładnie 37 zeta za 30 tabletek, brrr

Nie cierpię!:wściekła/y: jak lekarz robi coś takiego- ugada się z przedstawicielem handlowym i ssie kasę polecając coś co jest droższe a niewątpliwie wcale nie bardziej skuteczne od tańszych witamin. Też kiedyś raz byłam u takiego gin i się tam więcej nie pojawiłam!
 
reklama
wiecie co moj lekarz tez polecał mi femibion i tez ma gadżety ale nie mówił tego jakoś ze koniecznie musze to, potem powiedział po prostu ze jakies witaminy :)

ja tez uważam ze droższe wcale nie muszą być lepsze :p ja osobiście to szukałam obojętne jakich byleby tabletka do łykania była jak najmniejsza :D bo nie przełknę wielkiem tablety i femibion to odpadł juz na starcie :D:D
 
Do góry