reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

witam niedzielnie, jeszcze w łóżku :-)

aaaa, zdówka, i pozostałym, które coś bierze, albo nadal trzyma również

aisak, moim zdaniem sprawę macie wygraną, ale mówię, niech nie przyjmuje wypowiedzenia za porozumieniem, bo nawet jak pójdzie do UP do zasiłek w takim przypadku dopiero otrzyma po 90 dniach, a wypłacą mu po 120 :dry:

majra, szkoda, że z rocznicy nici, ale jak to mówią : "co się odwlecze to nie uciecze" ;-)

u nas od rana słoneczko cudnie świeci, dziś wraca R i od rana mam uśmiech na twarzy, którym zarażam :-D

buziaki, do później
 
reklama
Witam kochaniutkie :-)
Poczytałam co tam u Was słychać ale ja nie chcę doradzać, dlatego że same będziecie wiedziały co dla Was najlepsze, niemiernie jednak jest mi przykro jak przeżywacie trudne chwile w tym stanie:zawstydzona/y: całuję mocno...

U mnie dalszy ciąg przeziębienia, katar mnie dobija...
ale za to całkowity brak od paru dni dolegliwości ciążowych... hmmm
a wizyta dopiero we wtorek, ale nie zamierzam sobie wkręcać, że coś nie tak... to po prostu koniec pierwszego trymestru:-):-)
 
hej dziewczyny!!

Wpadłam tylko na chwilkę później nadrobię co tam wczoraj się u Was działo.


ja wczoraj byłam na urodzinach dzieciaków z rodzinki, a wieczorkiem wyszłam ze znajomymi do knajpki.
To był bardzo udany wieczór...pośmiałyśmy się powygłupiałyśmy. Oj tego mi było trzeba :tak::-D
wróciłam po północy i pewnie dzisiaj będę nadrabiać w dzień spanko.


Miłej niedzieli :-):-)
 
Hejka!
A my mieliśmy dzisiaj wyjeżdżać, ale wczoraj Gosia dostała temperatury i postanowiliśmy zostać jeszcze jeden dzień, żeby doszła do siebie. To pewie przez klimę, zrobiło się tu strasznie gorąco, powyżej 30C w cieniu.
Aż mnie międli jak sobie pomyślę o drodze powrotnej:dry:

Widzę, że wspomnienia weselne na tapecie. Ja miałam wielkie wesele na 140 osób... i o dziwo zdecydowana większość to była rodzina Mka i to bliska (ze strony teściów tylko ich rodzeństwo i dorosłe dzieci). Mój M ma bardzo dużą rodzinę i kontakt jest podtrzymywany głównie na weselach, więc często jest ich po kilka w roku... teraz trochę przystopowało, bo zaczyna się robić luka pokoleniowa

Ja zawsze uważałam duże wesela za zbędny wydatek, ale było fajnie, wybawiłam się za wszystkie czasy i nie żałuję. Ale jakbym miałabym brać kredyt na wesele, to nigdy w życiu:no:

majra ale wam się rocznica zepsuła:-( a M uczulony, czy aż tak go pogryzły te pszczoły?
Mnie tylko raz w życiu urzadliła, pamiętam,że mocno paliło. A mojego Mka teraz na urlopie pogryzła, bo wleciała mu pod koszulkę

Dotakass zdjęcia super, masz talent:tak: pewnie macie piękny album rodzinny

evvciaa jej, strasznie współczuję, nie wiem co powiedzić, żeby Cię pocieszyć
Mkowi chyba rozum odebrało:no:

aisak koniecznie skorzystajcie z pomocy adwokata
ale radzę od razu pisać wniosek do Sądu Pracy o wyznaczenie adwokata z urzedu i zwolnienie od kosztów sądowych w tej sprawie, bo jak pójdziecie sami do adwokata, to trzeba będzie zapłacić za poradę, a przecież z kasą teraz krucho. Ewentualnie nich mąż pójdzie po poradę do PIPu, tam mają też prawników i porada będzie za darmo.
 
Witajcie Dziewczyny
Jestem calkiem nowa na forum, ale mam nadzieje ze uda mi sie tu byc z Wami do konca ciazy czyli kwietnia przyszlego roku.
Mam 33 lata i jestem mama 4,5 letniego rezolutnego przedszkolaka oraz 8 tygodniowego aniolka (03.2012).
Obecnie jestem w 13 tygodniu ciazy,termin mam wyznaczony na 11 kwietnia.
Moja ciaza niestety jest mocno obciazona bo choruje na cukrzyce i nadcisnienie spowodowane choroba nerek :(
Na szczescie jednak na ostatnim usg na ktorym bylismy w zeszlym tygodniu z maluchem bylo wszystko w porzadku.
Niestety od tygodnia dreczy mnie straszne przeziebienie i lekarka mi powiedziala ze jak do poniedzialku nie przejdzie to da mi antybiotyk, ktorego strasznie sie obawiam...ale zobaczymy :)
Trzymam kciuki za nasze szczescia i postaram sie czesto tu zagladac.
 
hej dziewczyny

ja w ten weekend na wpół samotna bo Ł. w pracy.

Mam pytanie do dziewczyn z zakazem seksowym jak wy wytrzymujecie?? Ja raptem tydzień mam i wczoraj zgrzeszyliśmy. Każdy dotyk Ł., przytulenie pocałunek mnie podnieca i przychodzi fala chcicy? Powiedzcie jak wy to robicie?? Bo my już wariujemy:szok::no::wściekła/y:
 
Wróciłam! :)
Starałam się was nadrobić ale ponad 150 stron to za duzo jak na moje mozliwosci..
Widze że klopoty maja niektore z Was a i niektore chore.. Także zycze na prawde szybkiego powrotu do zdrowia i jak najmniej bolesnego rozwiazania problemow.

Niecale dwa tygodnie temu bolaly mnie jajniki.. ale tak mocno ze ustac na nogach nie moglam. Plakalam z bolu. Okazalo sie ze wdala mi sie infekcja ukadu moczowego i jakbym zwlekala dluzej wyladowalabym w szpitalu ;/
A teraz jestem na antybiotyku..

W czwartek kolejne usg i mam nadzieje ze dzidzi rozwija sie prawidlowo..

No i życze wszystkim miłej i spokojej niedzieli :)
 
ja się czuję paskudna i gruba. to mi chyba libido obniża bardzo skutecznie, bo jak tylko mój się do mnie zaczyna lepić to ucinam to krótkim 'za rok :p' i na tym się kończy ;-) my z góry wiedzieliśmy, że u nas raczej tak będzie więc D jest wyrozumiały i nie ma problemu, ja z kolei i tak bym cały czas myślała o tym czy nie narobię czegoś złego tam przy szyjce no i żadnej radochy i tak by nie było...

już się nie mogę doczekać kiedy znowu będę piękna i chuda, bo czuję się dosłownie potwornie. zdecydowanie nie należę do dziewczyn, które w ciąży promienieją :hmm:
 
reklama
Wiosna 2013 bardzo dziękuję za ciepłe przyjęcie :)
Co do przeziębienia to mleko z masłem i miodem, herbata z cytryną i sokiem z malin, płukanie gardła naparem z rumianku, no i tantum verde na ból gardła. Poza tym jeszcze rutinoscorbin i vit A + E. Ponieważ nie mam temp max 37,4 to nic na to nie biorę. Mam za to kaszel i paskudny katar taki zażułcony i to on niepokoii lekarke, powiedziała że jak mi do jutra nie przejdzie ta żółta mazia to mam do niej przyjść i da mi antybiotyk, a ja się boję jak cholera bo już jedną ciążę straciłam i sama nie wiem co gorsze antybiotyk czy katar...
W ogóle to ja jestem strasznie zestresowana, codzień boję się że to będzie koniec, zwłaszcza na samym początku kiedy miałam brudzenia to był koszmar. Na szczęście po duphastonie przeszły.

zonqa my też mieliśmy zakaz na pieszczoty...ale powiem szczerze że jak brudzenia przeszły to już było ciężko wytrwać...jakoś w ciąży moje libido wzrosło o 300% ;) ale strach nie pozwala na nie wiadomo co.

Antag współczuje tej infekcji jajników i trzymam kciuki za usg :)

cytrusik jeszcze poczujesz się pięknie, ja pamiętam że tak w połowie drugiego trymstru z synkiem stwierdziłam że w ciąży też można być pięknym.
Co do seksu to spore wyzwanie tyle czasu ale fakt jest faktem że jak się człowiek boii to i tak nici z przyjemności...
 
Do góry