reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

Dziewuszki chyba sie nie obraziłyscie ze rzadko sie odzywałam bo wiecie ja czekam az w koncu lekarz obwiesci mi dobre wiesci a wizyte mam dzisiaj a usg 2 pazdziernika...wiec wolałam sie w was zbytnio nie wczytywac,,pozatym korzystałam z obecnosci meza :D który dzisiaj rano z kaszlem i katarem ruszył znowu w trase napakowałam mu lekarstw i zalecen...

U mnie mdłości, ból pleców w nocy, sikanie jak z kranu leci i leci, i musiałam odłozyc Vita min plus mama bylo mi po nich niedobrze cały dzien sie żle czułam wiec dzisiaj poskarże sie lekarzowi zobacze co powie. Pozatym jem jem i jem, ostatnio w menu Wafle ryzowo zbozowe Sunny Corn wpisac w google z serkiem se smaruje puszystym czosnkowym i pomidorkiem mniam mniam lekkie i pyszne sniadanko i przekąska :D
 
reklama
aisak, no wybaczamy, ale mamy nadzieję, że jak mąż w trasie częściej będziesz zaglądać do nas ;-):tak:

Shy, zapomniałam Ci odpisać wcześniej, bo chyba to Ty pisałaś o sercu...mnie nic nie kłuje, ja mam wzorowe ciśnienie, nie mam problemów (odpukać), powiedz o tym na następnej wizycie ginekologowi koniecznie
 
Kruczka wszystkiego naj.......:-)

też widziałam wątek o poronieniach i nie zamierzam tam zagladać, chociaż wszystkim mamom serdecznie współczuję:no:

lepiej mysleć pozytywnie i wierzyć, że wszystko będzie dobrze:-)
 
Witam wszystkie mamusie :)

Co do wizyty- lekarz powiedział, że jest ok. nie rozpisuję się, opisze w odpowiednim wątku :)
I dostałam skierowanie na badania prenatalne do szpitala (zamiast genetycznego, jakieś dokładniejsze) ale ja już byłam tak zaaferowana wszystkim, że cielęcina nie zapytałam się na czym polegają te badania. Więc pewnie dziś będzie googlowanie na całego :) No chyba że któraś z was miała i może mi pomóc (zazwyczaj robi się je po 35. roku życia, ja ze względu na charakter pracy).
Poza tym odwiedziliśmy znajomych, dziś przyjeżdżają moje koleżanki z pracy, jutro kumpela ze studiów i zostaje na noc, więc ogólnie nadrabiam zaległości towarzyskie spowodowane ciążowymi dolegliwościami ;-).
Zaraz zabieram się za pieczenie muffinków, zrobię czekoladowe, ale w ramach kulinarnych eksperymentów dam do nich, do środka masła orzechowego :) mmmmmm uwielbiam takie :)

Co do samochodów, to ja też uwielbiam duże, mocne auta, ale....... Odkąd u mnie w pracy zlikwidowali parking dla pracowników :)wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:), przerzuciłam się na VW golfa i pokochałam mały, zgrabny samochód, którym jesteś w stanie zaparkować wszędzie, zwłaszcza w tak zatłoczonym mieście jak kraków. Mój mąż pracuję w samym centrum i też nie ma parkingu więc skończyło się na tym że mamy dwa golfy:-D, ale coś czuję że trzeba będzie zmienić bo jak się zapakować do takiego samochodu z dzieckiem?????!!!!!
Ja uwielbiam prowadzić, mam prawko od 17. roku życia, miałam epizod w życiu pt. przedstawiciel handlowy więc jazdę i parkowanie tam gdzie się nie da zaparkować mam wyuczone do perfekcji :-D.

zonqa bardzo się zmartwiłam jak napisałaś o tym plamieniu..... Może faktycznie to normalne przy progesteronie i krwiaku, ale może zadzwoniłabyś do swojego lekarza. Ja wiem, że poczułabym się lepiej, gdyby ktoś 'fachowo' ocenił że nie ma co się martwić i spokojnie czekać do jutrzejszej wizyty.
Mój lekarz zawsze mówi, że jak mam jakieś pytania, wątpliwości albo coś mnie niepokoi to mam dzwonić.

cytrusik natychmiast przestań czytać!!!!!! Nie cwaniakuję bo jakiś czas temu też tam weszłam, przeczytałam pierwszego posta i ryczałam jak głupia. Ja w ogóle jestem taka, że nie lubię takich tematów, tzn. przeszłam to, poroniłam w styczniu i myślałam, że udzielanie się na takim forum mi pomoże- przyniosło odwrotny skutek, jak można siedzieć i czytać o takich tragediach!!!!! Na mnie działało to destrukcyjnie i dołująco.
Zresztą zabraniam wszystkim czytać takich rzeczy!!!!!
Jesteśmy zdrowymi, silnymi kobietami, które w kwietniu zostaną matkami pięknych, zdrowych maluchów!!!!!!

Całuję Was mocno, życzę dużo optymizmu i pozytywnych myśli!!!
 
dziewczyny jak często chodziłyście na usg w pierwszym trymestrze??
bo ja np mialam w 5 tygodniu - wtedy był tylko pęcherzyk, potem w 7 tygodniu - był zarodek i biło serduszko, a teraz mam mieć dopiero w 12 tygodniu, skończyłam dopiero co 9 tydzień i kurcze to jeszcze tyle czasu...
a się martwię czy wszystko jest ok... ogólnie mialam brązową wydzielinę jakis czas temu dostalam luteine 2x2 zniknęła, ale teraz mam pieczenie i swędzenie w okolicy narządów rodnych zastanawiam się czy to przez tą luteinę dopochwową?? lekarz mi zmniejszyl dawkę do 2x1, ogólnie od wczoraj biorę mniejszą dawkę ale póki co poprawy nie czuję...
zastanawiam się czy coś takiego powinno być wskazaniem do wizyty u lekarza i ewentualnego usg??
 
Któraś z Was pisała o mdłościach i wymiotach (przepraszam, nie pamiętam która, a już nie chce mi się wertować i szukać), ja nie brałabym żadnych leków, bo po co się i malucha faszerować?? Nie mam takiego zaufania do tych medykamentów.
Mi na wymioty i mdłości pomogło przegryzanie, chrupanie, powolutku krakersów, macy, wafli ryżowych, i braoń norze nie dopuścić do uczucia głodu, bo wtedy od razu odruch wymiotny.
To samo rano- jak tylko się budziłam coś przegryzałam, małymi kęsami leżałam 10 min w łóżku i dopiero wtedy wstawałam.
 
yoohoosek, a dlaczego na prenatalne Cię skierowali? co prawda powinnam zadać pytanie na odpowiednim wątku, ale trochę się zaniepokoiłam :-(, a co do muffinków, podeślij kilka tylko mi bez masła orzechowego ;-)

mm, ja w tej ciąży nie miałam jeszcze ani jednego USG, a w pierwszej ciąży miałam w 7 tygodniu a później w 13 tyg. wszystko tak naprawdę zależy od lekarza, a skoro czujesz swędzenie to czemu od razu USG? zwykła wizyta, bo być może masz jakąś infekcję, ja bym poszła, lepiej chuchać na zimne
 
reklama
Hej dziewczyny
U mnie dziś paskudna pogoda.. Brrrrr...zimno, mżawka i w ogóle. Sama dzis tak jakoś się czuję. Mimo, że posprzatałam cały dom i zrobiłam pranie- jakoś mi dziś smutno, smętnie i w ogóle...
YOOHOOSEK- niby Kielce duuużo mniejsze od Krakowa, ale z zaparkowaniem też kicha, bo wszędzie remonty ulic... Mój mąż niedawno zamienił swój duży samochód( TOYOTA RAV..starszy model ), na małe Clio 5 drzwiowe, dla mnie:), a mój mi zabrał( też duży :-)) i powiem Ci, że migiem sie przystosowałam i super autko..miejskie..
Dziś naszykowałam sobie na obiad wątróbkę- bo kiepsko u mnie z żelazem:-(,ale nie za bardzo mam ochotę:sorry:..Sama nie wiem co bym dzis zjadła: ostre, słone, słodkie... Mała w przedszkolu, a ja właśnie oglądam maraton NASTOLETNICH MATEK 2 na MTV:-)...

A wiecie coś o tych paznokciach:tak:... Można w ciąży robić ten żel czy nie???
 
Do góry