reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

Dotkass - a czemu jeszcze nie miałaś usg? mi lekarz kazał zrobić usg w 5 tygodniu co by wykluczyć ciążę pozamaciczną no i potem w 7 tygodniu żeby zobaczyć czy jest zarodek i bije serce...
teraz mam isc wlasnie na to genetyczne w 12 tygodniu i na nie pojde. rozmawialam z moim lekarzem i mnie uspokoil bo swędzenie mam na narządach zewnętrznych i nie jakieś mocne, ale powiedział żebym stosowala tantum rosa do podmywania i krem do smarowania clotrimazolum... wizytę mam w poniedzialek wiec mam nadzieję że do tego czasu przejdzie:)
 
reklama
ja byłam na pierwszej wizycie pod koniec 6 tyg i miałam usg. i wydaje mi się że jutro też będę miała! Trzeba zobaczyć jak się ma bąbelek i czy krwiaczek się wchłonął...


ja w poprzedniej ciąży robiłam żele. teraz chyba też zrobię bo coś brzydkie mam paznokcie :/
 
mm nie miałam, bo mój gin uważał to za zbędne, nie będę się rozwijała, bo już kiedyś pisałam, że i tak jestem spokojna, jeżeli coś by się działo to napewno mój organizm już dałby o tym znać np. plamieniem czy w inny sposób, macica mi rośnie, czyli zarodek się rozwija prawidłowo, a na USG genetyczne idę właśnie w czwartek...w pierwszej ciąży bardziej wariowałam teraz podchodzę do wszyskiego z większym dystansem :tak:
 
Dominiczka87 - automat to bajka jak małemu smoczek wyleci albo zabawka spadnie gdzieś na fotel i trzeba sięgnąć i mu podać. A jak zawołą o piecie to mu po prostu podajesz i nie martwisz się, że trzeba zaraz bieg zmienić i sprzęgło nacisnąć :)
Dotkass - my mamy napęd na 4 koła :D i też bym nie zamieniła na żadne inne :)
A co do kultury jazdy to szkoda słów. Jeżdżą czasami takie tumoki co wyjeżdżają przed maskę, bo sobie w ostatniej chwili przypominają, ze trzeba pas zmienić :/
A no i podziwiam Cię, że jeszcze nie byłaś podpatrzeć małego/małą :)
Lwica - ja juz pisałam. Żel jest OK ja robiłam w ostatniej ciąży. Akryl nie za bardzo, bo śmierdzi. Kosmetyczka ostatnio się pytała czy w ciąży nie jestem, bo by mi wtedy akrylem nie robiła.
 
Smile, już w czwartek zobaczę, jasne, że torchę się obawiam, bo jak tu się nie obawiać, zresztą jak się zobaczy to zaczyna się wierzyć, że w ciązy się jest, a tak to jakby nie do końca, dobrze, że choć "bulgocze"mi w brzuszku nasza Mała kropeczka :-)

zmieniłam naszą listę, teraz jeśli chodzi o modyfikacje listy, terminu porodu, płci Maluszka i ewentualnego dopisania prosze o info na prv :tak:
 
Hej, miałam koszmarną noc, nie dość że ciągle myślałam o dzisiejszej wizycie to jeszcze głowa mi pękała, bo oczywiście u mnie jak przeziebienie to i zaraz cholerne zatoki
:zawstydzona/y: Coś mi się wydaje, że dzisiaj zaliczę gina a jutro internistę, bo zupełnie sobie nie radzę z kaszlem i bólem gardła. Mała też wczoraj więcej kaszlała i marudziła wieczorem, więc tylko patrzeć jak I. pojedzie z nią do pediatry, tym bardziej że połowa dzieci ze żłobka jest chora :baffled:
Dotkass, my też mamy teraz Mazdę Premacy i zgodzę się z Tobą, że zamula masakrycznie ale za to jest super przestronna :rofl2:
Co do witamin, to słyszałam też opinię, że mogą wzmagać mdłości i dlatego często lekarze nie zalecają ich brania w I trymestrze ciąży. Ja teraz oprócz duphasonu biorę tylko folik i wcześniej magnez. W pierwszej ciąży brałam Falvit Mama i są ok, zwłaszcza cena nie powoduje zawału serca :happy:
 
no nie zawsze organizm daje o tym znać... ja mam kilka znajomych którym ciąża obumarła i gdyby nie usg to by się nie dowiedzialy o tym że chodziły już 2-3 tygodniową ciąża która się nie rozwijała... albo przecież zdarzają się sytuacje że jest puste jajo płodowe a objawy są takie same jak ciążowe... więc tylko usg da ci gwarancję ze ciąża się rozwija...
podziwiam Cię bo ja bym 3 miesiące bez usg nie wytrzymała:)
a bierzesz jakieś leki?
 
mm, brałam folik do końca 12 tygodnia, teraz nie biorę nic...nie jestem przeciwna USG (aczkolwiek wykonywanemu za często tak), prawda jest taka, że w większości krajów bardziej posuniętych do przodu niż nasz pierwsze USG jest robione między 12-14 tygodniem ciąży, nasze matki, babcie nie miały wogóle robionego USG a my jakoś zdrowi jesteśmy, więc nie ma co się stresować i panikować ze względu na brak USG...wiem jak czuje się kobieta w ciąży, bo już raz w niej byłam i wiem też, że czułabym gdyby coś było nie tak :tak:
 
pewnie masz rację... ale właśnie przez to że nie było w tamtych czasach usg - ja mam od urodzenia wadę macicy i jajowodu (których teraz się nie da zrobić) ale w dzisiejszych czasach wlasnie dzięki usg takie rzeczy się operuje jeszcze jak kobieta jest w ciąży:) i można temu zapobiec dlatego ważne jest usg:)
zgadzam się że za częśto nie można no chyba że są wskazania bo jest krwiak łożysko się odkleja czy inne kwestie, ale jak dla mnie 12-14 tydzień to za późno bo przez ten czas człowiek już się nakręca że jest w ciąży i potem jeśli coś jest nie tak jest ciężej...ale to moje zdanie i każdy ma swoje i Twoje oczywiście też szanuje... ważne żeby postępować tak jak radzi lekarz:)




mm, brałam folik do końca 12 tygodnia, teraz nie biorę nic...nie jestem przeciwna USG (aczkolwiek wykonywanemu za często tak), prawda jest taka, że w większości krajów bardziej posuniętych do przodu niż nasz pierwsze USG jest robione między 12-14 tygodniem ciąży, nasze matki, babcie nie miały wogóle robionego USG a my jakoś zdrowi jesteśmy, więc nie ma co się stresować i panikować ze względu na brak USG...wiem jak czuje się kobieta w ciąży, bo już raz w niej byłam i wiem też, że czułabym gdyby coś było nie tak :tak:
 
reklama
mm - Ty tu nas nie strasz ;).

Ja byłam tylko na jednym USG w 6tc. Pojechałam, bo u mnie w rodzinie zdarzały się ciąże pozamaciczne. W innym wypadku też bym chyba nie pojechała tak szybko. Z resztą lekarz mnie się pytał jak dzwoniłam w 5tc czy chce żeby zrobił pierwsze USG normalnie po 11tc czy teraz :).
 
Do góry